W Święto Miłosierdzia Bożego bp Pindel 16 kwietnia przewodniczył plenerowej liturgii w sanktuarium Miłosierdzia Bożego. – Znakiem Bożego Miłosierdzia jest każde uzdrowienie, a zapowiedzią okazania miłosierdzia przez zmartwychwstanie na końcu tego czasu jest przywracanie przez Jezusa zmarłych do życia. Jest to także zapowiedź ostatecznego zwycięstwa nad szatanem, grzechem i jakimkolwiek złem – mówił w kazaniu bp Pindel. Ordynariusz przypomniał, że największym dziełem Bożego Miłosierdzia jest nasze zbawienie. – Jezus zapewnia, że kto okazuje miłosierdzie, ten otrzyma wielką nagrodę. To nie jest tylko doznanie miłosierdzia od Ojca, ale stanie się Synem Najwyższego – przypomniał homileta. Podkreślił jednocześnie, że wszelkie miłosierdzie bierze swój początek w Bogu, który jest Ojcem Jezusa i naszym Ojcem. I dodał, że najlepszym dowodem na to jest zmartwychwstanie Jezusa. – Dziękujmy dziś Bogu, którego miłosierdzie jest na wieki, za to, że tak bardzo nas przekonuje, abyśmy przyszli do Niego jako Ojca Miłosierdzia. Za tekst Pisma Świętego, który na wielu miejscach ukazuje miłosierne oblicze Ojca, za życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, który w ten sposób okazał najmocniej swoją miłosierną miłość do całego świata. Dziękujmy także za św. Faustynę i innych proroków miłosierdzia, których Bóg wciąż posyła – zakończył hierarcha.
– Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i diecezja bielsko-żywiecka są ze sobą zaprzyjaźnione. Każdego dnia w Radiu „Anioł Beskidów” transmitowana jest z naszej bazyliki Godzina Miłosierdzia. 3. maja oczekujemy na pielgrzymkę pieszą, która od was przybywa – mówił ks. Zbigniew Bielas, kustosz łagiewnickiego sanktuarium. Jednocześnie duchowny przypomniał, że 2 października ub.r. z Łagiewnik zawieziono do ukraińskiej Winnicy „Dzwon Nadziei”, który poświęcono w czasie głównych uroczystości zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. – Z wielką radością wierni z Winnicy przyjęli ten nasz dar i dziękowali za nasze modlitwy i konkretną pomoc dla nich w czasie wojny, która ich dotknęła – zaznaczył ks. Bielas. Na koniec uroczystości jej uczestnicy mogli zabrać ze sobą do domów okolicznościowe wydawnictwo Iskra Miłosierdzia. Hasłem Święta Miłosierdzia Bożego były słowa: „W Miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój”.
- Jezus przychodzi do nas w Kościele i poprzez Kościół. Nigdy nie wolno odrzucać, zniechęcać lub przekreślać tych, którzy mają wątpliwości, nie zgadzają się z nami, a może nawet okazują nam agresję - powiedział biskup toruński Wiesław Śmigiel podczas centralnych uroczystości ku czci Miłosierdzia Bożego. Obchody odbyły się w reżimie sanitarnym w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Toruniu.
W homilii pasterz diecezji podkreślił, że po swoim zmartwychwstaniu Jezus musiał zmagać się z niedowiarstwem swoich uczniów. Zaznaczył, że ta historia powtarza się przez wieki i dotyczy wszystkich wyznawców Chrystusa, którzy stają wobec wątpliwości i zmagają się z trudnościami w wierze. - Uczniowie potrzebowali czasu, by zrozumieć, że bez zmartwychwstania daremna jest nasza wiara i daremne są wszelkie ludzkie wysiłki, niemalże wszystko skazane jest na porażkę – mówił bp Śmigiel. Dodał, że w naszym życiu także pojawiają się rozterki i wątpliwości w wierze. - Niekiedy burze tego świata, doświadczenie zła, trudności egzystencjalne, negatywne emocje sprawiają, że u ludzi, którzy przyjęli chrzest, umacniali się słowem Bożym budzą się wątpliwości, które w skrajnych wypadkach mogą doprowadzić do odejścia od Boga – dodał.
W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu
– byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym
kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny
jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych
penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.
Gdy pierwszy umiał odprawić
od konfesjonału i odmówić
rozgrzeszenia, a nawet
krzyczeć na penitentów, drugi był
zdolny tylko do jednego – do okazywania
miłosierdzia.
Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim
– Leopold Mandić.
Obaj mieli ten sam charyzmat
rozpoznawania dusz, to samo powołanie
do wprowadzania ludzi na ścieżkę
nawrócenia, ale ich metody były
zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu
którego obaj udzielali rozgrzeszenia,
był różny. Zbawiciel bez cienia litości
traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić
handlarzy rozstawiających stragany
w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie
bezwarunkowo przebaczył celnikowi
Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii
Magdalenie, wprowadził do nieba łotra,
który razem z Nim konał w męczarniach
na krzyżu.
Dwie Jezusowe drogi.
Bywało, że pierwszą szedł znany nam
Francesco Forgione z San Giovanni
Rotondo. Drugi – Leopold Mandić
z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej
stopy.
Związek Strzelecki „Strzelec” Józefa Piłsudskiego to paramilitarna organizacja społeczno-wychowawcza nawiązująca ideowo do istniejącego w okresie międzywojennym Związku Strzeleckiego. W Sokołowie działa od roku 2015 przy miejscowym ponadpodstawowym Zespole Szkół. Inicjatorem powołania oddziału był nauczyciel Andrzej Miąsik, a pierwszym opiekunem katecheta ks. Łukasz Siwiec. Później rolę opiekuna grupy przejął nauczyciel Łukasz Dec. We wrześniu 2019 roku przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Sokołowie Małopolskim założono również „przedszkole” Strzelca – drużynę orląt. Kolejne powstały w Górnie i Nienadówce. Początkowo sokołowscy strzelcy tworzyli pluton wchodzący w skład Jednostki Strzeleckiej 2021 im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. 27 września 2020 r. został on przekształcony w samodzielną Jednostkę Strzelecką 1914 im. ppor. Jakuba Darochy.
Tegoroczne obchody strzeleckie rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej kustosz sanktuarium sokołowskiego ks. Jan Prucnal, a do koncelebry przyłączyli się: proboszcz nienadowski ks. Jerzy Uchman i rodak sokołowski ks. Marian Darocha. Podniosłemu nastrojowi sprzyjała obecność pocztów sztandarowych: „Strzelca”, obu Zespołów Szkół i miejscowego oddziału KSM. Na wstępie głos zabrała chor. ZS Paulina Gielarowska, która przedstawiła historię Związku Strzeleckiego i najważniejsze wydarzenia z życia patrona jednostki, ppor. Jakuba Darochy. Słowo Boże wygłosił wikariusz ks. Mateusz Juszczyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.