Wspólnie z wiernymi z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Panny Maryi z Nowogardu 15 marca udałem się do Greifswaldu. Był z nami proboszcz ks. kanonik Grzegorz Legutko, a także proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Golczewie ks. kanonik Jacek Fabiszak, oraz profesorowie Uniwersytetu Szczecińskiego Piotr Briks i Paweł Migdalski, koordynatorzy wyjazdu.
Przyjazd i wizyta
Reklama
Po przybyciu do Greifswaldu Paweł Migalski poprowadził przechadzkę po Starym Mieście. Uniknęło ono zniszczeń w 1945 r. dzięki przekazaniu miasta bez walki Armii Czerwonej. Stąd ma ono sporo zachowanych budowli ceglanych z czasów Hanzy, będąc znaczącym miastem na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego. To między innymi trzy kościoły: katedra św. Mikołaja, kościoły św. Jakuba i św. Marii, ratusz, gotyckie domy na rynku ze szczytowymi ścianami. Podeszliśmy też pod gmach główny uniwersytetu z rektoratem. Został on założony w 1456 r. przede wszystkim dzięki inicjatywie burmistrza Heinricha Rubenowa (pomnik ku jego czci odlany z cyny prawie 170 lat temu stoi na placu im. Rubenowa przed gmachem). Był jedynym uniwersytetem w Księstwie Zachodniopomorskim. Naszym głównym celem była wizyta w Pomorskim Muzeum Krajowym. Kompleks budynków znajduje się obok fosy i zachowanego fragmentu murów miejskich, w miejscu, gdzie w średniowieczu modlili się mający tam swój klasztor franciszkanie. Nasza grupa była tam oczekiwana, gdyż miała zacząć się uroczysta prezentacja odnalezionego po latach kielicha mszalnego z Nowogardu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tajemnica sejfu
Kielich był używany przez 600 lat. Od 1945 r. jego los nie był znany. O jego powojennych dziejach opowiadał obecny na wydarzeniu dr Gustav Seils. Kielich przekazany został jego ojcu przez nieznanego niemieckiego żołnierza ewakuującego wyposażenie parafii ewangelicko-augsburskiej z Nowogardu. Skrzynia i pudła wraz z aktami znalazły się w Grimmen. Tymczasowo zostały zdeponowane w prawej sali wieży kościoła. Rozpakowane po dłuższym czasie (Gustav w tym uczestniczył jako 11-letni wówczas chłopiec) ujawniły także ukryty tam kielich. Ojciec Gustava zdając sobie sprawę z wartości odkrytego przedmiotu, przekazał go konsystorzowi kościoła ewangelicko-augsburskiego w Greifswaldzie za pokwitowaniem. W 2021 r. dr Seils rozpoczął poszukiwania kielicha, co nie było łatwym zadaniem. Okazało się, że „kielich stał w sejfie konsystorza przez 75 lat i nikt nie zwrócił na niego uwagi” – napisał dr Seils. Gdyby ta mająca już 86 lat osoba nie zapytała o miejsce przechowywania kielicha, być może tkwiłby on w tym sejfie przez kolejne długie lata. O swoim odkryciu powiadomił w 2022 r. ks. proboszcza G. Legutkę i Detlefa Witta. To sprawdzony ekspert w dziedzinie historii sztuki, był on obecny na spotkaniu i opowiadał o kielichu, jako niezwykle cennym dziele. Kielich zostanie poddany dalszym badaniom. Nie wiemy też, w jakim warsztacie został wykonany.
Zdobienia i ornamentyka
Reklama
Kielich datowany jest na początek XIV wieku. To wówczas Nowogard otrzymał w 1309 r. lubeckie prawa miejskie. Wzmiankowany jest w źródłach historycznych po raz pierwszy w 1268 r., kiedy należał do dóbr biskupa kamieńskiego Hermana von Gleichen. W 1274 r. został osadzony w nowogardzkim grodzie krewny biskupa Otto II von Eberstein, a jego następcy posiadali to lenno przez kolejne stulecia. W latach 1330-34 wybudowano Kościół Mariacki. Można przypuszczać, że jako sprawujący patronat nad kościołem Otton II von Eberstein był też fundatorem kielicha. Struktura kielicha jest klasyczna, składa się ze stopy, trzonu z nodusem i czary. Wykonany jest z metali szlachetnych – pozłacane srebro. Waży 550 g i ma wysokość 16,6 cm. Kielich jest bogato zdobiony, jego ornamentyka nawiązuje do scen biblijnych. Sześć okrągłych medalionów na stopce ukazuje sceny z życia Chrystusa: Boże Narodzenie, Ostatnia Wieczerza, Ubiczowanie, Droga Krzyżowa, Ukrzyżowanie i Zmartwychwstanie. Na guzach nodusa przedstawione są cztery osoby – Jezus, jego Matka, apostołowie Piotr i Paweł. Są też cztery litery imienia „Otto”. Byłoby to nawiązanie do Apostoła Pomorza św. Ottona z Bambergu, który chrystianizował Pomorze Zachodnie, jak też i do imienia fundatora kielicha.
Wyjątkowy dzień
Ten jeden z najstarszych zachowanych kielichów na Pomorzu będziemy mogli oglądać na wystawie stałej Pomorskiego Muzeum Krajowego w dziale poświęconym średniowieczu. Tam też eksponowany jest drugi kielich (około 1500 r.) pochodzący z dawnego klasztoru sióstr cysterek w Krummin (na wyspie Uznam). Ostatnim punktem programu było krótkie zwiedzanie muzeum. Skupiono się na dziale sztuki średniowiecznej oraz omówiono „Oponę Croya”. To ogromny gobelin z 1554 r. przedstawiający książęce rody Pomorza i Saksonii, a także wizerunki reformatorów protestanckich: Marcina Lutra, Jana Bugenhagena i Filipa Melanchtona.
Wyjeżdżaliśmy z Greifswaldu z przekonaniem, że uczestniczyliśmy w wydarzeniu wyjątkowym. Po 75 latach odnaleziony kielich łączy wspólnoty dawnych i obecnych mieszkańców Nowogardu, dając sposobność do wzajemnych kontaktów. Ksiądz Legutko zaprosił Wspólnotę Kościoła Protestanckiego do Nowogardu, by w przyszłym roku wspólnie świętować 900-lecie misji św. Ottona. Liczy, że w tym wspólnym święcie liturgia Mszy św. sprawowana będzie z użyciem pamiątkowego kielicha.