Reklama

Kultura

Posłuchajmy na poważnie

Mozartowskie uwertury grane na instrumentach dawnych, gitarowa wirtuozeria oraz niezwykłe frazy Karola Szymanowskiego pod palcami Krystiana Zimermana – te, jeszcze gorące, płyty rozgrzeją nas jesienią.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Kiedy granie muzyki dawnej i tej bliższej naszym czasom na instrumentach dawnych w myśl reguł panujących przed wiekami było czymś ekscentrycznym, w Warszawie (w 1957 r.) powstał zespół instrumentów dawnych Musicae Antiquae Collegium Varsoviense. Dzisiaj to filar Warszawskiej Opery Kameralnej, orkiestra, która bierze udział w wystawieniach zarówno dzieł kompozytorów baroku, jak i oper Wolfganga Amadeusza Mozarta, w tym również w ramach koronnego cyklu tej instytucji – Festiwalu Mozartowskiego. Stąd rzeczą naturalną jest rejestracja najsłynniejszych Mozartowskich uwertur pod dyrekcją znakomitego skrzypka Radosława Kamieniarza. Co tu ukrywać, uwertury, zarówno ikoniczne, jak i te do oper: Idomeneusz, król Krety, Czarodziejski flet, Wesele Figara, Don Giovanni, Tak czynią wszystkie i Łaskawość Tytusa, a także te mniej znane, do oper m.in.: Apollo i Hiacynt, Udana naiwność, Rzekoma ogrodniczka czy do młodzieńczej Bastien i Bastienne, zabrzmiały tutaj w sposób najbliższy takiemu, jakiego słuchali ich współcześni Mozartowi. To niepowtarzalne brzmienie instrumentów dawnych, mniej krzykliwe od instrumentów współczesnych (jakby bardziej „pastelowe”), podobnie jak wielka wiedza tajemna muzyków studiujących praktyki wykonawcze z epoki – wszystko układa się jak puzzle i zwyczajnie cieszy nasze uszy. To płyta nie tylko z muzyką wpisaną w kanon kultury światowej, ale i na światowym poziomie, która może być ozdobą każdej kolekcji – nawet najbardziej wyrafinowanego melomana. Tym większa duma z faktu, że została nagrana nie w Holandii, Belgii, Anglii czy we Francji, a właśnie w Polsce. To kolejny dowód na to, że koncepcja oparcia Warszawskiej Opery Kameralnej na zespole tej klasy co MACV była iście mistrzowskim ruchem.

Albumem, który już został zauważony przez światową krytykę, jest najnowszy krążek Krystiana Zimermana, skupiony na dziełach Karola Szymanowskiego. Wydany pod szyldem słynnej wytwórni Deutsche Grammophon daje nam możliwość smakować tak wyrafinowane i pełne emocji frazy jak Maski op. 34, cztery mazurki op. 50, cztery preludia op. 1 oraz Wariacje na polski temat ludowy h-moll op. 10. Wiele nie będę ryzykować, jeśli napiszę, że ten album to pewniak do rozmaitych laurów, Zimerman bowiem pokazał całą głębię i polskość tych fraz, przy jednoczesnym zademonstrowaniu, jak nowatorskie było podejście Szymanowskiego, które wykraczało daleko poza granice pianistyki jego czasów. Cóż, II wojna światowa i – co tu ukrywać – muzyka wymagająca od słuchacza odrobiny obycia z klasycznymi frazami sprawiły, że Szymanowski nie bryluje na afiszach koncertowych sal. Ale trzeba tu przyznać, że za sprawą właśnie Zimermana i mistrza batuty sir Simona Rattle’a bądź chociażby londyńskiej inscenizacji Króla Rogera z Mariuszem Kwietniem w tytułowej roli (pod dyrekcją sir Antonia Pappano) Szymanowski zaczyna żyć w sposób należyty i zauważalny w krwiobiegu światowej muzyki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odskocznią od muzyki stricte klasycznej jest natomiast wspaniały album Adama Palmy Second Life, który zarejestrował gitarowe frazy wraz ze znakomitą orkiestrą Amadeus prowadzoną przez Agnieszkę Duczmal.

„W 2020 r. moje życie zatrzymało się na 44 dni” – wspomina Palma, który tyle czasu spędził w śpiączce farmakologicznej złożony COVID-19. „Odbudowując zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, przewartościowałem spojrzenie na świat i wszystko, co nas otacza. I choć był to najtrudniejszy czas w moim życiu, pozwolił mi jednak spojrzeć na siebie z perspektywy osoby, która – być może – już nigdy w życiu nie będzie w stanie wystąpić na scenie. (...) Moim marzeniem było nagrać płytę na gitarę akustyczną z towarzyszeniem orkiestry smyczkowej. To marzenie właśnie się ziściło (...). Przekazuję w Państwa ręce bardzo osobistą opowieść muzyczną, która, tak jak całe moje życie, jest pełna niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji” – zdradza melomanom. A co dostajemy? Nie tylko chopinowskie, wspaniale zaaranżowane przez Krzesimira Dębskiego frazy, ale również Rotę, Stokrotkę czy Polkę Dziadek, a także autorskie frazy lidera przedsięwzięcia. Zarówno kompozycje, jak i wirtuozeria artysty każdą nutą potwierdzają przynależność Palmy do światowej elity gitarowej, a album już zdobywa wspaniałe recenzje zagranicznych magazynów. Reasumując – wspaniała płyta z popularnego nurtu chętnie określanego mianem muzycznego crossoveru.

2022-10-18 13:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcą nagrać profesjonalny krążek. Możesz pomóc, otrzymasz płytę

[ TEMATY ]

płyta

zespół

Trio Vox Tribus

Monika Jaworska

Zespół Trio Vox Tribus planuje nagrać płytę.

Zespół Trio Vox Tribus planuje nagrać płytę.

Grają ze sobą już kilka lat, choć oficjalnie zaczęli działać w 2017 roku. Nieraz można było wysłuchać ich koncertów w różnych miejscach diecezji bielsko-żywieckiej i nie tylko. Obecnie Trio Vox Tribus zbiera datki na nagranie płyty.

Trio Vox Tribus to zespół kameralny, który został założony przez organistę Pawła Seligmana. Dołączył skrzypek Jacek Heczko i klarnecista Tomasz Pająk. Stworzyli tym samym jedyny taki skład kameralny w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Drzwi Święte w więzieniu – przesłanie nadziei dla osadzonych

Ks. Lucio Boldrin, kapelan więzienia w rzymskiej dzielnicy Rebibbia, w którym Ojciec Święty otworzy 26 grudnia Drzwi Święte, zachęca, by przez cały Rok Jubileuszowy nie zapominać o osadzonych, którym szczególnie potrzeba przesłania nadziei.

26 grudnia Papież Franciszek już po raz 15. od początku pontyfikatu odwiedzi zakład karny. Po raz pierwszy natomiast otworzy w nim Drzwi Święte i na tę celebrację wybrał położone we wschodniej części Rzymu więzienie Rebibbia, którego nazwa pochodzi od nazwy dzielnicy, na terenie której się znajduje.
CZYTAJ DALEJ

Zdewastowano miejsca pamięci żołnierzy AK

2024-12-11 13:01

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

Rosja

Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu

Nota w związku ze zdewastowaniem miejsc pamięci żołnierzy AK została przekazana stronie rosyjskiej - przekazał PAP w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński. Polska domaga się w niej wyjaśnień oraz wykrycia i ukarania sprawców zdewastowania miejsc pamięci żołnierzy AK w miejscowości Borowicze-Jogła.

Wroński przypomniał, że wcześniej o sprawie informował Konsulat Generalny RP w Petersburgu. Przekazał on we wtorek w mediach społecznościowych, że w miejscowości Borowicze-Jogła w obwodzie nowogrodzkim w Rosji zdewastowano kompleks "pomników upamiętniających polskich żołnierzy AK, poległych w sowieckich łagrach". Zdewastowane zostały trzy miejsca pamięci znajdujące się w odległości kilku kilometrów od siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję