Reklama

Niedziela Łódzka

Tuszyńscy męczennicy

Wspólnota parafii św. Witalisa obchodziła 140. rocznicę konsekracji świątyni, tej, która jest świadkiem cierpienia jej parafian i duchownych.

Niedziela łódzka 40/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Tuszyn

Archiwum parafii

Uroczystość upamiętniająca kapłanów-męczenników

Uroczystość upamiętniająca kapłanów-męczenników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejna rocznica aresztowania przez Niemców księży, którzy sprawowali posługę w Tuszynie w czasie okupacji, przypada 6 października. Byli nimi proboszcz ks. Romuald Brzeziński, wikariusz ks. Tadeusz Maciejak oraz były proboszcz tuszyńskiej parafii ks. Józef Pełczyński. Wszyscy oni po pobycie w obozie przejściowym w Konstantynowie zostali wywiezieni do obozu w Dachau. Tam zostali zamordowani w 1942 r., czyli dokładnie 80 lat temu. Do tego grona należy zaliczyć także pochodzącego z parafii, urodzonego w Jutroszewie, ks. Bolesława Paczesia, kapłana diecezji włocławskiej, którego aresztowano już 26 sierpnia 1940 r. w parafii Babiak i ostatecznie osadzono w Dachau, gdzie zginął w komorze gazowej 20 czerwca 1942 r.

Reklama

Podczas Mszy św., w której wspominano zamordowanych, bp Ireneusz Pękalski mówił o aktualności nauczania św. Jana Pawła II o sumieniu, którym chrześcijanie, bez względu na powołanie jakie wypełniają, powinni kierować się w codziennym życiu. Takimi ludźmi sumienia byli tuszyńscy kapłani-męczennicy. Otrzymali od Pana Jezusa bardzo szczególne powołanie do dawania świadectwa o Bożej miłości, tam gdzie z nienawiści niszczono wszystko, co polskie i katolickie. Gdzie człowiek został odarty z godności, pozbawiony wszelkich praw, sprowadzony do roli niewolnika, oznaczonego numerem. Trudnego świadectwa, w miejscu, z którego, jak mawiali oprawcy, wyjść można było tylko przez komin obozowego krematorium, budowanego w znacznej części niewolniczą pracą polskich kapłanów. I tam, w obozie, pozostali ludźmi sumienia: Polakami i chrześcijanami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O ks. Brzezińskim i ks. Maciejaku przypomina tablica umieszczona w kościele w 20. rocznicę ich tragicznej śmierci w 1962 r. Dla nas kapłani-męczennicy są świadkami wiary. Ofiara ich życia, w kontekście trwającej wojny na Ukrainie, przypomina o konieczności poszanowania praw Bożych i ludzkich. Jest świadectwem, mówiącym o godności kapłaństwa i misji Kościoła głoszącego Ewangelię, czasem w niezwykle trudnych warunkach. Tuszyńscy kapłani nie pozostawili parafian, choć wielu ich do tego nakłaniało. Do końca byli z wiernymi, wypełniając swoje powołanie, dlatego uczą nas, jak być wiernymi swojemu sumieniu i powołaniu chrześcijańskiemu.

„Ludzkość nareszcie powinna poznać swoje błędy i zejść na drogę pokoju i uczyć wszystkie następne pokolenia, że dwa są największe przykazania: Kochać Boga – to pierwsze i bliźniego – to drugie. Bez tych dwóch podstaw moralnych zginie cała ludzkość i próżna będzie praca nad pokojem” – pisał we wspomnieniach kapłan – świadek piekła obozowego w Dachau, ks. Ludwik Bujacz. Te słowa także dziś są aktualne. Niech będą dla nas wskazówką w codziennym życiu.

2022-09-27 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tuszyn: Pogrzeb śp. ks. kan. Henryka Leśniewskiego

[ TEMATY ]

Archidieceja Łódzka

Tuszyn

ks. Paweł Kłys

Pogrzeb śp. ks. H. Leśniewskiego

Pogrzeb śp. ks. H. Leśniewskiego
W dniu wczorajszym w kościele parafialnym pw. św. Witalisa w Tuszynie k. Łodzi – rodzina, duchowni i parafianie pożegnali długoletniego proboszcza parafii, a w ostatnich latach kapłana seniora śp. ks. kan. Henryka Leśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję