Reklama

Niedziela Kielecka

Pokazać Boga, który jest bliski

Każdy nauczyciel powinien być autentyczny w tym, co robi – powiedział jeden z katechetów podczas inauguracji nowego roku szkolnego.

Niedziela kielecka 37/2022, str. I

[ TEMATY ]

katecheci

K.D.

Nowi katecheci złożyli wyznanie wiary i przyrzeczenie przed bp. Florczykiem

Nowi katecheci złożyli wyznanie wiary i przyrzeczenie przed bp. Florczykiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katecheci w diecezji kieleckiej zainaugurowali nowy rok katechetyczny 23 i 24 sierpnia. Uczestniczyli we Mszy św. i w konferencjach formacyjnych. Nowi katecheci złożyli przyrzeczenia przed bp. Marianem Florczykiem i otrzymali misję katechetyczną.

Bp Marian Florczyk w czasie Mszy św. w bazylice katedralnej, odwołując się do Ewangelii, uświadamiał uczestnikom Eucharystii, jak wymagająca i odpowiedzialna jest rola nauczyciela, w tym katechety, który przekazuje wiedzę uczniom, kształtuje ich świat wartości dobra i piękna, i prowadzi ich do prawdy. Podkreślał, że bardzo często nauczyciel w tej pracy może odczuwać zniechęcenie, przygnębienie, spotykając się z brakiem owoców i efektów w nauczania wśród uczniów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potrzeba cierpliwości

Jednak, jak zaznaczył, każdy nauczyciel powinien być przede wszystkim w swoim wysiłku wychowawczym cierpliwy i wzorować się na Jezusie – Nauczycielu Dobrym, który wykazuje się wobec nas wszystkich wielką cierpliwością i miłością. W sanktuarium św. Józefa za katechetów, w drugim dniu spotkań formacyjnych, modlił się bp Jan Piotrowski, dziękując odchodzącym na emeryturę katechetom za lata pracy i ewangelizacji.

Jak mówić o Bogu?

Reklama

Zawsze miałem takie pragnienie, aby uczyć religii i w końcu podjąłem studia podyplomowe z teologii w Łodzi, ale studiowałem z pasją. Każdy nauczyciel, także katecheta, powinien być autentyczny w tym, co robi. To był mój pierwszy rok pracy w roli katechety. Może była to trudna klasa, ale nie miałem z nimi kłopotów. Chętnie włączali się w oprawę Mszy św. w Sobkowie i Chomentowie. W końcu to już ponad 25 lat doświadczenia pedagogicznego. Widzę, jak potrzeba im szacunku, trochę żartu. Trzeba być merytorycznie przygotowanym, słuchać uczniów i umieć dotrzeć do każdego indywidualnie – mówi Stanisław Ossowski.

– Trzeba pokazać im Boga, który jest bliski. Boga, który pragnie z nimi relacji, bo często w domu te relacje są zaburzone, a rodzice zagonieni. Potrzebują, aby im pokazać, że przy parafii mogą czuć się dobrze, angażować się w życie Kościoła – mówi s. Bernardyna, kanoniczka Ducha Świętego z 25-letnim stażem pracy.

– Uczę malutkie dzieci. One są otwarte na Pana Boga, na wiarę. Z wielką radością przyjmują wiedzę o Jezusie, świętych. Trzeba wnosić przede wszystkim dużo radości w te relacje i przybliżać im miłość, pokazywać, że Jezus je kocha – mówi s. Stefania.

Na zakończenie roku szkolnego 2021/22 w diecezji kieleckiej pracowało 693 katechetów, w tym 372 świeckich, 51 sióstr zakonnych i 270 kapłanów.

Ważne tematy

Odpowiadając na potrzebę edukacji w zakresie ochrony małoletnich przed wykorzystaniem, katecheci wysłuchali konferencji: „Profilaktyka nadużyć seksualnych wobec dzieci i młodzieży w duszpasterstwie i katechezie”, którą wygłosił ks. dr Marek Studenski. Kolejne wystąpienie ks. dr. hab. Andrzeja Kieliana poświęcone było oddziaływaniu mediów społecznościowych na postrzeganie wiary i religii przez dzieci i młodzież.

2022-09-06 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: potrzebujemy katechetów głoszących Ewangelię życiem

[ TEMATY ]

katecheci

katecheta

papież Franciszek

pixabay

W intencji na grudzień przedstawionej przez Światową Sieć Modlitwy Papieża, Franciszek poleca szczególnie pamięci przed Bogiem katechetów. W maju tego roku Ojciec Święty ustanowił świecką posługę katechetyczną. Włączenie laikatu oraz współpraca z nim w dziele przekazywania wiary poprzez katechezę, wypływa z istoty powołania świeckich, otrzymanego na mocy Chrztu świętego oraz innych sakramentów pogłębiających więź ze wspólnotą uczniów Chrystusa.

Franciszek w liście „Antiquum ministerium” podkreślił również znaczenie autentycznego spotkania z młodymi pokoleniami, a także potrzebę metodologii oraz kreatywnych narzędzi, które uczynią głoszenie Ewangelii spójnym z misyjną przemianą Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Legnicka kapsuła czasu z nowymi pamiątkami.

2025-09-24 12:44

ks. Waldemar Wesołowski

Kapsuła czasu, jaka została odnaleziona podczas prac remontowych w północnej wieży Katedry legnickiej wzbogaciła się o pamiątki współczesne, z 2025 roku.

Do kapsuły trafią: dokument władz miasta, dokument Biskupa legnickiego, pierścień biskupi, monety oraz inne pamiątki ze współczesnych dziejów Legnicy. Podpisanie dokumentów oraz prezentacja nowych pamiątek dokonało się podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta z udziałem biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, Prezydenta Legnicy Macieja Kupaja, proboszcza Katedry ks. Roberta Kristmana oraz dyrektora Muzeum Miedzi Marcina Makucha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję