Gerard, jak przystało na szlacheckiego syna, sposobił się do stanu rycerskiego, gdy jego brat zwierzył mu się z zamiaru wstąpienia do zakonu. Młodzieniec – pochłonięty wizją życia świeckiego – nie zrozumiał powołania Bernarda i odwodził go od podjętej decyzji. Wkrótce po ich rozmowie Gerard uczestniczył w bitwie, w której został ranny i schwytany przez wroga. Cierpienie, którego doznał w niewoli, rozjaśniło jego umysł i rozpaliło w jego sercu ogień powołania; podobną duchową przemianę w niewoli kilka dekad później przeszedł Franciszek z Asyżu. Gdy Gerard został oswobodzony, podążył drogą, którą wcześniej odradzał swojemu bratu.
Gerard przyłączył się do grupy zakonników, którzy tworzyli opactwo Cîteaux, kolebkę cystersów. Obok św. Bernarda w klasztornych murach znajdowało się jeszcze czterech jego rodzonych braci. W zakonie wiódł skromne i surowe życie. Jego zajęcia były związane z ogrodnictwem, kowalstwem oraz pracami budowlano-remontowymi. Bernard – ze względu na zaangażowanie i operatywność Gerarda – włączył go do kręgu najbardziej zaufanych współpracowników. Z czasem zaczął mu powierzać sprawy wymagające dyplomatycznej delikatności. Często zabierał go ze sobą, ilekroć udawał się w podróż – wspólnie przybyli m.in. do Rzymu, by stanąć przed obliczem papieża Innocentego II. W drodze powrotnej Gerard zachorował. Zmarł w opinii świętości, a jego kult został zaaprobowany w 1702 r.
Był jednym z największych mistyków schyłku średniowiecza.
Mikołaj z Flüe miał usposobienie pustelnika, Boga pragnął odnaleźć w samotności. Toteż jako młodzieniec wstąpił do benedyktynów w Engelbergu, ale nie zdecydował się wówczas na złożenie ślubów zakonnych. Na prośbę rodziców powrócił w rodzinne strony nad Jezioro Czterech Kantonów, gdzie założył rodzinę. Wraz z małżonką, Dorotą Wyss, doczekał się licznego potomstwa. Cieszył się szacunkiem lokalnej społeczności, dlatego był wybierany do rad i sądów. Jak wielu innych szwajcarskich mężczyzn pracę na roli łączył ze służbą w wojsku.
Prokuratura Rejonowa w Bochni (Małopolskie) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., który zakłócał Mszę św. sprawowaną w kościele w Nowym Wiśniczu, a także uszkodził zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku.
Jak przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, oskarżonemu zarzucono złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, a także zniszczenie lub uszkodzenie zabytku. Grozi mu za to kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook
Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.
Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.