Reklama

Niedziela Świdnicka

Konsultacje synodalne dały poczucie wspólnoty

Ponad 120 osób zgromadziło się w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie, by podzielić się wrażeniami z trzech miesięcy pracy.

Niedziela świdnicka 10/2022, str. VI

[ TEMATY ]

spotkania synodalne

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród nich był bp Marek Mendyk, który w czasie Mszy św. rozpoczynającej obrady 19 lutego powiedział, że do biura koordynatora diecezjalnego wpłynęło bardzo dużo sprawozdań, relacji z posiedzeń, jakie odbyły się w parafii we wspólnotach.

– Są także relacje indywidualnych osób, którym tak bardzo leży na sercu dobro Kościoła. Liczne wypowiedzi, informacje, które od was otrzymaliśmy w tych ostatnich tygodniach drogi synodalnej, są ważną zachętą, aby dzieło autentycznego wsłuchiwania się i dialogu kontynuować – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Język to broń

W homilii natomiast skupił się na zagadnieniu mówienia. – W obu dzisiejszych fragmentach zaproponowanych nam przez Liturgię Słowa możemy znaleźć jeden wspólny element. W pierwszym czytaniu Jakub Apostoł zwraca naszą uwagę na ten niewielki organ, jakim jest język, który ma moc, by spowodować niewyobrażalne szkody. To broń zawsze gotowa do użycia i zadania ran swoim trującym jadem – zauważył biskup świdnicki.

Pozytywnie zbudowani

Po Mszy św. i krótkiej prelekcji biskup włączył się w pracę jednej z grup, dzięki czemu bezpośrednio mógł żywo uczestniczyć w ich pracy i odpowiadać na wątpliwości.

Reklama

– Spotkanie konsultacyjne w Bielawie było kolejną dobrą okazją do wspólnej rozmowy, postawienia pytań, przełamania barier uprzedzeń, pewnych stereotypów. W spotkaniu wzięło udział też kilku księży, którzy są koordynatorami grup dla księży proboszczów, wikariuszy, osób życia konsekrowanego. Warto podkreślić ten fakt, gdyż jest on dobrą prognozą na przyszłość, która domaga się przezwyciężania istniejących podziałów na tzw. kościelne „my–oni”, czyli „my– księża” „oni–świeccy” – powiedział ks. Krzysztof Ora, diecezjalny koordynator.

Wyjaśnił też, że w porozumieniu z bp. Markiem oraz Anną i Markiem Kośnymi uznali, że wskazane jest, by w „połowie drogi” zaprosić chętnych koordynatorów do spotkania, by doświadczyć wspólnoty, dzielenia, wymiany spostrzeżeń a może też wzmocnienia w dziele realizacji synodu.

– Odpowiedziało ponad 120 osób, ale chętnych było dużo więcej. Widzimy, jak postulat potrzeby spotkania, dialogu, umiejętnego słuchania siebie nawzajem jest powtarzany jak refren przez wszystkich zaangażowanych w proces synodalny w diecezji, zarówno osoby duchowne, jak i przedstawicieli laikatu – podkreślił ks. Ora.

Zaznaczył, że jest pozytywnie zbudowany spotkaniem konsultacyjnym w Bielawie i zaangażowaniem osób, które na nim były. Podobnego zdania są pozostali uczestnicy. – Przywieźliśmy ze swoich wspólnot parafialnych pewne wnioski, które mogliśmy po tym wstępnym etapie skonsultować z innymi osobami. Okazało się, że często są podobne i możemy wspólnie pomyśleć nad ich rozwojem, zmianą czy pogłębieniem. Cieszę się, że mogłam przyjechać do Bielawy, bo dzięki temu wracam do swojej synodalnej grupy z większą nadzieją i zapałem. Nie mogę się doczekać wniosków, które powstaną na koniec diecezjalnego etapu – powiedziała z entuzjazmem pani Krystyna.

2022-03-01 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z nadzieją w przyszłość

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2022, str. I

[ TEMATY ]

spotkania synodalne

Robert Karp

Spotkanie koordynatorów drogi synodalnej w Wilamowicach

Spotkanie koordynatorów drogi synodalnej w Wilamowicach

Dla mnie synod jest takim momentem, kiedy trochę remontujemy Kościół, tę wspólnotę – powiedział o synodzie Tomasz Pal z bielskiej parafii na osiedlu Karpackim.

Dalej wyjaśniał: – Siadamy i mówimy: tu się coś sypie, tu przecieka, tu trzeba docieplić. I trzeba pewne rzeczy czasami zrobić. W remoncie nie chodzi o to, żeby zmienić unkcję tego obiektu. Robimy po to, żebyśmy mogli się tu modlić. Parafialny koordynator prac synodalnych był jednym ze stu, którzy spotkali się 6 listopada w sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach.
CZYTAJ DALEJ

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Najpierw Msza, potem rzeźba, czyli… parafialna siłownia!

2025-09-11 21:50

[ TEMATY ]

Radomsko

siłownia

Maja Piotrowska

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Ks. Zbigniew Wojtysek zachęca do korzystania z parafialnej siłowni

Kościół chce dbać nie tylko o duszę, ale i o całokształt, bo jak to mówią w zdrowym ciele, zdrowy duch! W parafii świętego Maksymiliana w Radomsku powstała więc... siłownia. Siłka u Maksa była przede wszystkim pomysłem młodzieży przy naszym duszpasterskim wsparciu – mówi wikariusz ksiądz Zbigniew Wojtysek.

– Cieszymy się, kiedy młodzi mogą się rozwijać całościowo, duchowo, ale też fizycznie. W haśle w zdrowym ciele, zdrowy duch odnajduje się również kształtowanie młodego człowieka i stąd inicjatywa Siłki u Maksa – mówi portalowi niedziela.pl ks. Wojtysek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję