Reklama

Wiara

Między emocjami a charyzmatem

Coraz częściej spotykamy się z osobami, które określają się jako zielonoświątkowi chrześcijanie. Nie są już katolikami, choć byli nimi do niedawna, spotykają się w małych grupach, w których – jak mówią – uzdrawiają chorych przez nałożenie rąk i modlitwę zebranych. Ich nabożeństwa w zborze diametralnie różnią się od Mszy św. Kim są zielonoświątkowcy? Czy katolicy mogą brać udział w nabożeństwie w zborze zielonoświątkowym?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ostatnie pytanie można by odpowiedzieć innym: z jakiego powodu miałbym się udać do zboru zielonoświątkowego? Czy np. na nabożeństwo w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan albo dlatego, że ktoś z moich znajomych, krewnych mnie tam zaprosił? Z pewnością pójście w niedzielę do zboru nie czyni zadość przykazaniu, aby „dzień święty święcić”, ponieważ nie ma tam miejsca na Eucharystię – Ofiarę Mszy św. Być może w pytaniu tym kryje się również wątpliwość, czy zielonoświątkowcy są chrześcijanami. Jeśli udzielają chrztu św. z wody i w imię Trójcy Świętej, wierzą w Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego i Zbawiciela – oczywiście. Czy jednak katolicy są chrześcijanami, „narodzonymi w Duchu Świętym”, według teologii zielonoświątkowej?

Potomkowie reformacji

Reklama

Ale po kolei: kim są zielonoświątkowcy? Są dalekimi potomkami reformacyjnego ruchu Marcina Lutra, owocem tzw. czwartej fali przebudzenia religijnego, która miała miejsce w Stanach Zjednoczonych na początku XX wieku i obecnie liczy setki milionów wyznawców na całym świecie. Cechą charakterystyczną tego ruchu jest nacisk położony na dary Ducha Świętego, np. takie jak dar języków, które mają być znakiem wewnętrznego odrodzenia, czyli chrztu w Duchu Świętym, którego nie może przyjąć dziecko, a może to uczynić tylko człowiek świadomy swej wiary. Polskie nazwy: „zielonoświątkowcy” albo „pentekostalni” wzięły się od wydarzenia Zesłania Ducha Świętego, opisanego w 2 rozdziale Dziejów Apostolskich, w dzień Zielonych Świąt albo Pięćdziesiątnicy. To wydarzenie, jak twierdzą członkowie zborów zielonoświątkowych, nieustannie uobecnia się w ich zborach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co nas łączy, co nas dzieli

Jeśli pójdziemy na nabożeństwo zielonoświątkowe, usłyszymy śpiewy uwielbienia skierowane do Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego i Boga Ojca, czytanie Pisma Świętego i kazanie pastora, niekiedy trafimy może na obrzęd Wieczerzy Pańskiej, czyli rodzaj Eucharystii. Pastor powtarza nad chlebem i winem słowa, które Jezus wypowiedział w Wieczerniku, jednak dla samych zielonoświątkowców obecność Pana pod postaciami chleba i wina jest wyłącznie duchowa, a nie rzeczywista; nie spotkamy się tam z żadną formą adoracji Najświętszych Postaci po zakończeniu nabożeństwa. Katolik nie może traktować tego obrzędu tak jak Komunii św., ponieważ nie jest to sakrament, a pastor nie jest wyświęconym kapłanem.

Reklama

Wiele czasu poświęca się w zborach zielonoświątkowych niekiedy bardzo emocjonalnej modlitwie spontanicznej, wypowiadanej często „w językach”, której towarzyszą prośby o uzdrowienie duchowe i cielesne, „upadki w Duchu” oraz inne zjawiska, znane zresztą z różnych spotkań katolickiego ruchu charyzmatycznego, który wywodzi się z ruchu zielonoświątkowego. Katolików i zielonoświątkowców łączy zatem pragnienie oddania chwały Bogu, uwielbienia Go, wsłuchania się w głos Ducha Świętego, który i dziś do nas mówi. Różni nas natomiast, podobnie jak w przypadku innych denominacji protestanckich, zasada sola Scriptura, czyli samo Pismo Święte, odrzucenie autorytetu Tradycji i Magisterium. Od pastorów zielonoświątkowych można niekiedy usłyszeć słowa, że każdy z nich jest „papieżem”, głową swojego zboru. Istnieje, oczywiście, organizacja Kościół Zielonoświątkowy w Rzeczypospolitej Polskiej, ale akcent postawiony na jednostkę, jej rozumienie Pisma powoduje częste rozłamy i powstawanie kolejnych zborów. Zielonoświątkowcy nie uznają również kultu świętych ani pozostałych sześciu sakramentów.

Trudny dialog

Reklama

W 1972 r. z inicjatywy Davida du Plessis, przywódcy międzynarodowego pentekostalizmu, oraz Killiana McDonnella, dyrektora Instytutu Badań Ekumenicznych i Kulturowych w Collegeville w Stanach Zjednoczonych, rozpoczął się dialog ekumeniczny między Kościołem katolickim i niektórymi wspólnotami reprezentującymi klasyczny pentekostalizm. W tym czasie powstało kilka dokumentów, a ostatni z nich, z 2015 r., nosi tytuł Ducha nie gaście: charyzmaty w życiu i misji Kościoła. Dialog ten jest bardzo ważny, ponieważ historyczne Kościoły powstałe w wyniku reformacji (luteranie, kalwini, anglikanie) są dziś w mniejszości, ruch pentekostalny natomiast coraz bardziej się rozwija. Jest to jednak dialog trudny z powodów strukturalnych: Kościoły ewangelikalne (czyli te, które podkreślają konieczność „nowego narodzenia”) nie tworzą jednej organizacji, ale raczej archipelag wspólnot niepowiązanych ze sobą w sposób organizacyjny. Dialog ze wspólnotami pentekostalnymi jest utrudniony również z tego powodu, że ich wzrost w dużej mierze następuje kosztem Kościoła katolickiego, którego wierni przechodzą do protestanckich grup charyzmatycznych. Ma to miejsce zwłaszcza w Ameryce Południowej, gdzie – jak niektórzy obliczają – każdego dnia Kościół katolicki opuszcza 8-10 tys. wiernych, którzy przechodzą do protestanckich wspólnot charyzmatycznych. W niektórych krajach Ameryki Łacińskiej charyzmatyczni protestanci stanowią już niemal połowę wszystkich chrześcijan.

Ksiądz prał. Juan Usma Gómez, znawca dialogu katolicko-zielonoświątkowego i członek Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, podkreśla, że zarówno katolicy, jak i zielonoświątkowcy przywiązują dużą wagę do wylania Ducha Świętego na Kościół przez łaskę, znaki i dary.

Na pytanie o największe przeszkody w dialogu katolicko-pentekostalnym ks. Juan Usma Gómez odpowiada, że chodzi o rozumienie wartości „chrztu w Duchu Świętym”. Według zielonoświątkowców, ich doświadczenie wiary przez „chrzest w Duchu Świętym” pochodzi bezpośrednio od Boga, jest jakby powtórzeniem wydarzenia Zesłania Ducha Świętego. Chrześcijanin, który nie przeżył tego rodzaju „chrztu”, nie ma pełni Ducha Świętego. Zielonoświątkowcy nie uznają za ważny chrztu udzielonego dzieciom, dlatego – dopóki nie zostanie to udowodnione – my jako katolicy, którzy w większości przyjęliśmy sakrament chrztu w wieku niemowlęcym, jesteśmy dla nich ludźmi nieochrzczonymi. Poza tym pentekostalizm tworzy nowy rodzaj kultury religijnej, a w konsekwencji – „nowe modele zachowań”, co wpływa na życie społeczne nie zawsze zgodne z katolicką nauką społeczną.

Bogactwo wiary katolickiej

Reklama

Na pytanie, czego możemy się nauczyć od zielonoświątkowców, kolumbijski kapłan odpowiada, że dzięki pojawieniu się tego ruchu w centrum doświadczenia chrześcijańskiego został postawiony Duch Święty; odkryto konieczność osobistego nawrócenia się do Jezusa, które musi trwać całe życie; postawiony został też akcent na modlitwę i jej moc; odkryto na nowo charyzmaty i dary duchowe jako rzeczywistość obecną w życiu każdego wierzącego. Nie brakuje jednak teologów, którzy przestrzegają przed zbyt dużym otwarciem się na wzorce zielonoświątkowe, co może prowadzić do utraty katolickiej tożsamości i swoistej „pentekostalizacji”, „uzielonoświątkowienia” Kościoła katolickiego.

Warto pamiętać, że Duch Święty zawsze działał i działa w Kościele katolickim przez sakramenty i w sercu wierzącego, który żyje w łasce uświęcającej. Święty Jan Paweł II zachęcał do codziennej modlitwy do Ducha Świętego, której on sam nauczył się dzięki swojemu ojcu.

Podsumowując, na pytanie, czy katolik może brać udział w nabożeństwie zielonoświątkowym, można odpowiedzieć: tak, jeśli został na nie zaproszony z jakiegoś powodu (np. z okazji modlitwy o jedność chrześcijan); nie, jeśli miałoby to oznaczać poszukiwanie jakichś wrażeń duchowych, których rzekomo nie można odnaleźć w Kościele katolickim. Podobny sposób modlitwy, ale z całym bogactwem wiary katolickiej, bez żadnych sola (tylko, wyłącznie) można znaleźć w grupach odnowy charyzmatycznej w wielu parafiach naszych diecezji.

dogmatyk i ekumenista, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego

2022-02-22 11:32

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Porozmawiamy o Krzyżu

Jak najprościej wyjaśnić ideę święta Podwyższenia Krzyża – takie zadanie stanęło przede mną, kiedy Marta, moja mieszkająca od lat w Australii koleżanka, zapytała mnie o to w mailu:
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie święto parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy – relikwie św. Jana Pawła II

2025-04-27 22:27

ks. Tobiasz Matkowski

Relikwie św. Jana Pawła II przekazał abp Mieczysław Mokrzycki

Relikwie św. Jana Pawła II przekazał abp Mieczysław Mokrzycki

W niedzielę o poranku parafia św. Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy przeżywała uroczystość wprowadzenia relikwii Świętego Jana Pawła II. Do wspólnoty parafialnej przybył abp Mieczysław Mokrzycki, były osobisty sekretarz św. Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Arcybiskup Mokrzycki w uroczystej procesji wniósł relikwiarz do kościoła, a po odczytaniu aktu przekazania relikwii, wręczył go ks. Bogdanowi Grabowskiemu, proboszczowi parafii. Relikwie zostały umieszczone przed ołtarzem na specjalnym postumencie, a świątynia wypełniła się modlitwą i śpiewem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję