Warto przypomnieć, że synod to zgromadzenie biskupów pod przewodnictwem papieża. Nowością trwającego synodu jest wola papieża Franciszka, by w ważnych dla Kościoła sprawach wypowiedzieli się wszyscy, którym na tym Kościele zależy. Ojciec Święty liczy, że prace te przyczynią się do dotknięcia realnych problemów człowieka, które są także problemami Kościoła.
W archidiecezji łódzkiej prowadzone są takie konsultacje, obecnie pracuje ok. 300 grup synodalnych i wciąż powstają nowe, szczególnie przy parafiach. Warto podkreślić, że w jednej z parafii powstało aż 20 grup, ale są też i takie, gdzie nie powstała żadna. Nie oznacza to, że wierni nie chcą zabrać głosu w ważnych dla nich sprawach, raczej świadczy to o tym, że duszpasterze sami nie są przekonani do synodu. Zależy nam, by każdy, kto ma wolę wypowiedzenia się w tematach przesłanych przez Stolicę Apostolską, mógł to zrobić. Dlatego podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu prac synodalnych w formie on-line. W marcu, na stronie www.16synodlodz.pl udostępnimy linki do spotkań, w których będą uczestniczyć biskupi.
Po analizie ankiet, które już wpłynęły, można dostrzec wielkie zatroskanie wiernych o Kościół. Cieszy mnie to, kiedy czytam o tym, że świeccy chcą wziąć odpowiedzialność za swoją wspólnotę parafialną, za działania duszpasterskie, charytatywne, ale także za budynki należące do Kościoła. Nie brakuje też wypowiedzi bolesnych, które zazwyczaj są spowodowane bezradnością wobec ograniczania czy wręcz blokowania aktywności parafian. Pojawiają się również wypowiedzi osób stojących na „zewnątrz” wspólnoty, pełne krytycyzmu i roszczeń wobec duchowieństwa czy Kościoła. Dostrzegam, że wielu patrzy na Kościół klerykalnie, a nie wspólnotowo. Widzą oni w Kościele firmę usługową, gdzie jest podział na obsługujących i obsługiwanych, gdzie można „zakupić” usługę chrztu czy pogrzebu. Mimo tego widać wielkie zaufanie wiernych Bogu i ich otwartość na działanie Ducha Świętego. Dotychczasowe działania synodalne już pokazały nam, jak wygląda łódzki Kościół, czyli ukazały prawdę o nas samych. Widzimy, jak wiele jest przed nami do zrobienia i że bez tego nie pójdziemy dalej w dziele ewangelizacji. Papież Franciszek chce nas nauczyć wzajemnego słuchania, ale też zmotywować do wejścia na drogę „nawrócenia pastoralnego”, bez którego nie dokona się ożywienie naszych wspólnot parafialnych. Bóg jest obecny w swojej wspólnocie, tylko należy pozwolić, by On w niej działał. Zachęcam wszystkich do włączenia się w dzieło Synodu Powszechnego i do tworzenia grup synodalnych w swoich parafiach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu