Reklama

Wiara

Homilia

Król, „który nas miłuje”!

Niedziela Ogólnopolska 47/2021, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Boga są słodsze niż plaster miodu. W niedzielę i we wszystkie inne dni odnawiamy poznawcze olśnienie wspaniałością przedwiecznego Boga, który wyrywa nas z osaczenia myślą, że jesteśmy radykalnie sami, rzuceni w bezkres czasu i przestrzeni, mierzonej miliardami lat świetlnych. Nie miejmy złudzeń, kim jesteśmy – sami, zapatrzeni (poznawczo i w pożądaniach) tylko w samych siebie czy choćby bezkresny Wszechświat. Jesteśmy „pyłkiem na wietrze”, świecą, którą łatwo zdmuchnąć.

Człowiek pozostaje zdezorientowany i samotny, niespokojny i smutny, dopóki nie zwróci się do Boga i dopóki nie objawi mu siebie jego Stwórca! Ten zwrot i objawienie już się dokonały i aktualizują się w kolejnych pokoleniach – bardzo osobiście i niepowtarzalnie, a zarazem w wielkiej wspólnocie wiary ludu Bożego. Objawiający siebie Bóg zaprasza nas do rozmowy i spotkań, do zaprzyjaźnienia się z Nim i trwania w przymierzu miłości. Tylko to sprzymierzenie sprawia, że nasza ziemska wędrówka nie jest już dryfowaniem po „oceanie nicości”, a staje się fascynującą przygodą, pełną znaczenia i powagi pielgrzymką do domu Ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Nowym Testamencie słyszymy raz po raz – aż 145 razy! – o „królestwie niebieskim” lub „królestwie Bożym”. A panuje w nim Jezus Chrystus! W rozmowie z Piłatem uroczyście potwierdził, że jest królem i zaznaczył: „Królestwo moje nie jest z tego świata”. Owszem, dzięki wcieleniu Syna Bożego królestwo Boże – czyli pełne miłości, prawdy i sprawiedliwości panowanie Boga – już się zaczęło i wciąż się rozrasta, ale jego pełnię ujrzymy dopiero u kresu dziejów. Na razie trzeba nam zadowolić się tym, co prorok Daniel i św. Jan mówią o wielkości Króla, Jego zbawczej mocy i niektórych przymiotach królestwa, które „nie ulegnie zagładzie”.

Ta Janowa pewność i ostrzeżenie: „Oto nadchodzi z obłokami i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi”... Powód opłakiwania? Wszyscy mamy co opłakiwać. I mamy powód do kruszenia swego grzesznego serca. Ale starajmy się nie brnąć w grzech! Jaki najbardziej? Grzech unieważniania Najważniejszego, Najpiękniejszego – „Tego, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego”. Niestety, pogłębia się dramat naszych czasów. Wielu, także w naszej ojczyźnie, w stylu gorszym niż Piłat czy Herod próbuje unieważniać Tego, którego niezliczonymi imionami i przymiotami trzeba by zapisać wiele stron... Unieważnić! – brzmi to złowieszczo, demonicznie.

„Ty – Kogoś takiego jak Ty/ Długo można szukać./ Kogoś takiego jak Ty/ Rychło się nie znajduje./ Kogoś takiego jak Ty/ Nie wolno nigdy zgubić./ Kogoś takiego jak Ty – Panie” (Ludwig Soumagne).

2021-11-16 11:33

Oceń: +19 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W krainie życia będę widział Boga

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Cierpienie i ból są wpisane w porządek tego świata. Gdyby nie było życia wiecznego, wolnego od cierpienia i bólu, nasza egzystencja byłaby bezgranicznie tragiczna, pozbawiona sensu. Każdy, kto nie ma nadziei na życie wieczne, albo ten, kto ją utracił, kiedy doświadcza cierpienia, staje wobec dramatycznego pytania: po co żyć? Ale stworzeni przez Boga jesteśmy powołani do życia wiecznego, które – tak samo jak doczesne – jest Jego darem. Co więcej, malując postać cierpiącego Sługi Pańskiego, prorok Izajasz podkreśla, że ten, kto ufa Bogu, w sytuacji cierpienia nigdy nie jest sam: „Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam”. Moc w cierpieniu i siła do jego znoszenia są uwarunkowane przyjęciem nadziei eschatologicznej: „Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących”.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję