Reklama

Niedziela Sosnowiecka

WOLONTARIAT

Z wizytą u Pierwszej Damy

Uczniowie ze szkolnych kół Caritas z naszej diecezji spotkali się z Agatą Kornhauser-Dudą.

Niedziela sosnowiecka 46/2021, str. III

[ TEMATY ]

Agata Kornhauser‑Duda

Pałac Prezydencki

Archiwum Caritas

Pamiątkowe zdjęcie z wizyty w Pałacu Prezydenckim

Pamiątkowe zdjęcie z wizyty w Pałacu Prezydenckim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim w dniu 25 października było okazją do podziękowań dla wolontariuszy za ich działalność.

– Jestem pełna uznania dla waszego zaangażowania w pomoc i wsparcie dla osób najbardziej potrzebujących. To co robicie jest bardzo ważne. Dziękuję za to, że macie dobre serca – powiedziała Pierwsza Dama. Wolontariusze i opiekunowie nie tylko mieli możliwość spotkania i porozmawiania z prezydentową, ale także otrzymali od niej symboliczne nagrody w podziękowaniu za podejmowane działania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Łukasz Gładki – wicedyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej nie ukrywał, jak wielką radość stanowi dla opiekunów i młodzieży spotkanie w Pałacu Prezydenckim. – Jesteśmy dumni, że możemy tutaj dzisiaj gościć. Cieszy nas, że Pani, jako Pierwsza Dama zechciała nas dostrzec i przyjąć u siebie. Uznanie to coś, co naszą rodzinę wzmacnia. Umiemy się cieszyć ze szczęścia innych, nie tylko tych, którym pomagamy, ale też tych spośród nas, których doceniają. Entuzjazm wzrasta jeszcze bardziej, jeśli dzieli się go z innymi, zwłaszcza z kimś, kto jest dla nas autorytetem, tak jak Pani – podkreślił ks. Gładki.

Podczas spotkania Pierwsza Dama pytała o działania podejmowane przez wolontariuszy. Podkreśliła, że wolontariat wpływa na człowieka i wiele wnosi w życie nie tylko tych, którym pomagamy, ale także tych, którzy pomagają. Natomiast młodzież opowiadała o swoich planach na przyszłość, szkole i nauce. Uczniowie pytali także o akcje charytatywne, w jakie angażuje się Pierwsza Dama, byli ciekawi jej wizyt w placówkach opiekuńczych, świetlicach środowiskowych i ośrodkach pomocy. Podczas spotkania rozmawiano o rozwijającej się w Polsce idei prowadzenia ciągłych działań wolontariackich, dzięki którym potrzebujący otrzymują regularne, dostosowane do ich realnych potrzeb wsparcie.

Przypomnijmy, Caritas Diecezji Sosnowieckiej ma ponad 1500 wolontariuszy zrzeszonych w 83 szkolnych kołach Caritas. Dla tych, którzy pojechali do Warszawy była to na pewno zachęta do jeszcze solidniejszej pracy.

2021-11-09 08:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Pałacu Prezydenckim spotkanie prezydentów Polski i Łotwy

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Pałac Prezydencki

Edgars Rinkeviczs

PAP

Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Republiki Łotewskiej Edgars Rinkevics

Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Republiki Łotewskiej Edgars Rinkevics

Po godz. 11 rozpoczęło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Łotwy Edgars Rinkeviczsa, który przyjechał do Polski z Kijowa, gdzie w poniedziałek w trzecią rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwazji odbyło się forum "Wspieraj Ukrainę" z udziałem grupy europejskich przywódców.

Po powitaniu na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego, odbędą się rozmowy w wąskim gronie prezydentów Polski i Łotwy a także spotkanie plenarne pod ich przewodnictwem. Wczesnym popołudniem odbędzie się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Ze św. Andrzejem Bobolą w służbie prawdzie

2025-05-15 20:30

[ TEMATY ]

Warszawa

abp Wacław Depo

relikwie

św. Andrzej Bobola

Łukasz Krzysztofka

Instytut i Tygodnik „Niedziela” zyskały wyjątkowego orędownika. W czasie uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie relikwie męczennika w wigilię jego liturgicznej uroczystości przekazał o. Paweł Bucki SJ, proboszcz parafii.

Relikwie będą umieszczone w redakcyjnej kaplicy w Częstochowie, w której znajdują się także relikwie św. Franciszka Salezego, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję