Reklama

Wiadomości

Czy znasz swoją wartość?

Co decyduje o naszej pewności siebie? Zamożność rodziców, pochodzenie, wychowanie, charakter?

Niedziela Ogólnopolska 18/2021, str. 54

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Deklarujemy, że życie jest cudem, ale trudniej jest nam uznać i przyjąć, że każdy z nas jest wyjątkowy, że ja jestem niepowtarzalny, nie do zastąpienia, kochany i chciany. Prorok Izajasz podkreśla, że choćby nawet najbliżsi o mnie zapomnieli, Bóg Ojciec nie zapomni (por. Iz 49, 15). Jego miłość przewyższa wszystkie relacje, jest ponadczasowa, bezinteresowna, stała. Czy jednak ją przyjmuję, czy pozwalam się kochać Bogu? Czy faktycznie jestem cudem i co z tego wynika? To właśnie jest najważniejsza informacja o mnie dla mnie.

Fundamentem jest godność

Przekonanie, że lepiej dawać niż brać, weszło nam w krew i nawet od Boga trudno jest coś przyjąć. Nasze tu i teraz świadczy o tym, że Bóg nas chce. Nieprzypadkowo obdarzył nas takimi właśnie talentami, darami – niczego nam nie brakuje. Czy znam swoją wartość? Czy wciąż coś komuś lub sobie udowadniam, bo czuję się niewystarczający w swoich życiowych powołaniach mężczyzny, męża, ojca, kobiety, żony, matki, córki, syna, szefa, pracownika itp.? Choć otoczenie zadaje pytanie – raczej w kontekście użyteczności – o to, jaki jestem, to fundamentem jest zawsze moja godność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy jesteś autentyczny?

Reklama

Chodzi o poczucie własnej wartości, które realizuje się w relacji, a w dzisiejszym świecie odmienia się przez wszystkie przypadki. Mówi się, że na poczucie własnej wartości składają się wiedza o sobie i akceptacja siebie. Ważne, aby wiedzieć, kim jestem, skąd pochodzę, że nie jestem tu przypadkiem. Sam fakt istnienia czyni mnie wartościowym, darem dla innych, który ubogaca życie, świat. Znam swoje potrzeby, marzenia, doceniam to, co mam, co umiem, co robię. Moje osiągnięcia nie determinują mojej wartości. Jednocześnie nie deprecjonuję ich – „bo... to takie nic”. Jestem kimś ważnym właśnie tu, gdzie jestem. Nie muszę być jakiś grzeczny, miły, odpowiedni, z etykietą humanisty, ścisłowca, dobrej gospodyni itp. A już na pewno nie będę dobry we wszystkim. Udawanie kogoś innego nigdy się nie sprawdza, nawet jeśli ten model wydaje się idealnym rozwiązaniem dla naszego otoczenia. Moja autentyczność napędza żagle mojego życia i nie kłóci się z moim nieustannym rozwojem, do którego jestem powołany. Nie jest on wyścigiem szczurów, bynajmniej, ale człowieczeństwem, odkrywaniem go w relacjach z ludźmi – najpierw z tymi najbliższymi.

Czy twoje dziecko jest skarbem?

Jan Paweł II powiedział, że wychowanie to dwustronne obdarzanie się człowieczeństwem – tym dojrzałym przez rodziców i tym świeżym, płynącym od nowo narodzonego człowieka. Warto zagłębić się w tę myśl, aby być dla siebie nawzajem darem. Od pierwszych chwil życia z dzieckiem powinno się zadawać sobie pytania: jak ubogaca ono moje życie? Jakim skarbem jest dla mnie? Taka perspektywa to antidotum na komplikujące nam życie zero-jedynkowe strategie „albo..., albo...”, od bandy do bandy. Ostatecznie nie prowadzą one do spotkania, więc nie służą ani rodzicom, ani dzieciom. Wtłaczając nas wszystkich w szufladkę niskiego poczucia własnej wartości, powodują frustrację, lęk, wycofanie. Podejmujemy działania nie dlatego, że tego chcemy, tak wybieramy, bo widzimy w tym sens, ale dlatego, że tak trzeba, tak się robi, bo co inni powiedzą... Życie staje się gonitwą, która ostatecznie nie daje spodziewanej satysfakcji.

***

Pamiętajmy, że nikt, niezależnie od wieku, nie lubi ocen. Jak „jedynka” w szkole motywuje jedynie ambitnych, w dodatku tylko za pierwszym, ewentualnie drugim razem, tak w życiu działa ocena. Każdy z nas potrzebuje czuć się przyjęty właśnie taki, jaki jest, z tym, co się udało, i z tym, co nie wyszło, co stracił, z radością i ze łzami. Spotkanie bywa wtedy trudniejsze, ale jest prawdziwe i możemy powrócić do wewnętrznego kompasu, wskazującego, kim jestem. Tej wiosny to dobra perspektywa nie tylko na siebie.

2021-04-27 12:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Re: módlmy się o dobry i zgodny wybór papieża

2025-05-07 10:50

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

W intencji dobrego wyboru 267 Biskupa Rzymu modlili się dzisiaj kardynałowie, biskupi, duchowieństwo i wierni podczas Mszy św. „Pro eligendo Romano Potifice” w bazylice watykańskiej. Celebracji przewodniczył Dziekan Kolegium Kardynalskiego, 91-letni kard. Giovanni Battista Re.

W modlitwie kolekty celebrans prosił: „Boże, który jesteś odwiecznym Pasterzem i z ojcowską troską prowadzisz swoją owczarnię, obdarz swój Kościół pasterzem, który będzie Tobie miły świętością życia, czujny i troskliwy w opiece nad Twoim ludem”.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję