Reklama

Niedziela Łódzka

Dlaczego Łódź?

Wybór Łodzi w 1920 r. na stolicę nowej diecezji podyktowany był jej dynamicznym rozwojem oraz robotniczym i wielokulturowym charakterem.

Niedziela łódzka 8/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

jubileusz

100‑lecie

Archiwum Archidiecezji Łódzkiej

Mapa diecezji łódzkiej z 1920 r.

Mapa diecezji łódzkiej z 1920 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Położone na peryferiach powstałej w 1818 r. archidiecezji warszawskiej miasto wymagało podjęcia specyficznej pracy duszpasterskiej, ukierunkowanej na problemy robotników. Ubodzy, pochodzący najczęściej spośród niewykwalifikowanych chłopów lub rzemieślników, robotnicy stanowili dominującą grupę społeczną Łodzi oraz innych miast tworzących łódzki okręg przemysłowy, m.in.: Aleksandrowa Łódzkiego, Konstantynowa Łódzkiego, Pabianic, Tomaszowa Mazowieckiego czy Zgierza.

Praca duszpasterska, oprócz sprawowania liturgii, wymagała także innych inicjatyw oraz działań charytatywnych. Założono m.in. bibliotekę i szkołę dla łódzkich robotników, a podczas I wojny światowej prowadzono bezpłatną kuchnię dla najbiedniejszych robotniczych rodzin oraz dwie ochronki dla dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dynamiczny rozwój Łodzi w XIX wieku przyciągał licznych przybyszów, którzy postrzegali ją jako wymarzoną ziemię obiecaną. Jeszcze w pierwszych dekadach tegoż stulecia Łódź była sennym, rolniczym miasteczkiem, zamieszkiwanym przez ok. 430 osób. Życie religijne koncentrowało się wokół istniejącej w mieście od drugiej połowy XIV wieku parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Reklama

Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z wyznaczeniem w 1820 r. Łodzi jako ośrodka okręgu przemysłowego, co przyczyniło się do wzrostu liczby mieszkańców do ok. 315 tys. w końcu XIX wieku. Jego twórcami byli przede wszystkim żydowscy oraz niemieccy fabrykanci. Na niewielkim obszarze obok siebie mieszkali przedstawiciele kilku religii i wyznań – głównie katolicy, żydzi, protestanci oraz w mniejszym stopniu prawosławni. W ten sposób miasto stało się narodowym oraz wyznaniowym tyglem, zaś w pobliżu niewielkiego drewnianego kościoła, będącego aż do 1885 r. jedynym ośrodkiem parafialnym w Łodzi, zaczęły powstawać monumentalne synagogi i protestanckie zbory, pretendujące do roli głównej siły religijnej w regionie.

Te wszystkie potrzeby rozumiał ordynariusz archidiecezji warszawskiej abp Aleksander Kakowski, który niedługo po swoim ingresie w 1913 r. zaczął zabiegać o utworzenie na obszarze łódzkiego okręgu przemysłowego odrębnej diecezji ze stolicą w Łodzi. Niestety, inicjatywa ta nie spotkała się z aprobatą władz rosyjskich, a dalsze próby przerwała I wojna światowa.

Dopiero odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz ustabilizowanie sytuacji zewnętrznej oraz wewnętrznej w państwie pozwoliło na częściowe uregulowanie tej kwestii, co przełożyło się na powstanie solidnego gruntu pod budowę nowej diecezji ze stolicą w Łodzi, uwzględniającą w swej pracy specyfikę regionu łódzkiego.

2021-02-17 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rówieśniczka świętego papieża

Niedziela częstochowska 36/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

pobożność

100‑lecie

Archiwum rodzinne

Helena Kasprzyk z własnoręcznie wyhaftowanym herbem św. Jana Pawła II

Helena Kasprzyk z własnoręcznie wyhaftowanym herbem św. Jana Pawła II

Urodziła się dwa dni później niż św. Jan Paweł II. Była w Częstochowie podczas jego pielgrzymki do Polski. Dziś otoczona miłością rodziny nie rozstaje się z różańcem.

Życie przepełnione wiarą i miłością do Boga i rodziny, umiłowanie do śpiewu i hafciarstwa wyróżniają Helenę Kasprzyk z parafii Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Ostrowach nad Okszą, która urodziła się 20 maja 1920 r. Przez wiele lat zaangażowana w życie parafii, śpiewała w chórze, wyszywała stroje dla asysty. Zawsze z dumą podkreśla, że jest rówieśniczką Ojca Świętego, a on sam jest kimś wyjątkowym w jej życiu. Doczekała się sędziwych lat i 100. rocznicy urodzin, otoczona miłością i troskliwą opieką dzieci i ich rodzin, a szczególnie tych, u których mieszka – syna Kazimierza i synowej Doroty. O jej spełnionym życiu oni właśnie opowiadają: – Doczekała się dużej rodziny (6 dzieci, 14 wnucząt, 22 prawnucząt). Przez całe życie jest osobą wierzącą i religijną, dopóki mogła (jeszcze kilka lat temu), uczestniczyła codziennie we Mszy św., od wielu lat jest stałym czytelnikiem Niedzieli. Chętnie uczestniczyła w pielgrzymkach pieszych czy autokarowych, zbierała pamiątki, książki, albumy i opracowania, szczególnie te związane z osobą naszego papieża. Przeżyła w życiu wiele dobrych chwil, ale też trudnych (wojna, ucieczka, bieda w początkowych latach swojego życia), ale zawsze ufała Bogu, a osoba Ojca Świętego, zwłaszcza jako rówieśnika, była i jest dla niej podporą.
CZYTAJ DALEJ

Brat papieża: Leon XIV dobrze się czuje na swoim urzędzie

2025-09-10 10:06

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Prevost

Vatican Media

Chociaż papież Leon XIV jak dotąd unikał wywiadów, mieszkający w rodzinnym Chicago jego starszy o rok brat niedawno odpowiadał na pytania dziennikarzy. John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły, rozmawiał otwarcie z NBC Chicago o swoim sławnym bracie, jego życiu rodzinnym i nowej rzeczywistości jako głowy Kościoła katolickiego.

Podziel się cytatem O tym, że jego brat jest osobą bardzo poważną, świadczą chociażby - zdaniem Johna Prevosta - jego bliskie relacje z papieżem Franciszkiem, który na krótko przed swoją śmiercią wyniósł go do godności kardynała-biskupa. Z perspektywy czasu brat papieża interpretuje ten fakt jako sygnał.
CZYTAJ DALEJ

Trzeci dzień Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju. Sport, emocje i tradycja

2025-09-10 14:03

[ TEMATY ]

sport

Festiwal Biegowy

Fetiwal Biegowy w Piwnicznej

Materiał prasowy

Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdrój

Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdrój

Niedziela była ostatnim dniem Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju, ale emocji na pewno nie brakowało. Od samego rana w Miasteczku Biegowym i na trasach wokół miasta panowała sportowa atmosfera, a zawodnicy i kibice mogli przeżyć wiele niezapomnianych chwil. Program obfitował w biegi górskie, półmaraton, zawody nordic walking, rywalizację dzieci, a na zakończenie – barwny Bieg Przebierańców.

Punktualnie o godzinie 8 rano wystartowali uczestnicy Biegu Górskiego na 23 km. Wśród nich znalazł się także pomysłodawca całego festiwalu – Zygmunt Berdychowski. Trasa prowadziła przez malownicze szczyty otaczające Piwniczną, a zawodnicy musieli zmieścić się w limicie pięciu godzin. Obowiązkowym punktem kontrolnym była Hala Łabowska na 12. kilometrze, do której należało dotrzeć w ciągu trzech godzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję