Jedną ze świątyń, gdzie w 2020 r. trwały intensywne prace przy polichromiach, jest kościół w Nidku. W nim na parapecie chóru muzycznego znajdowała się polichromia o klasycyzujących formach wykonana w XIX wieku. Podczas prac konserwatorsko-restauratorskich pod obecną warstwą odsłonięto fragment polichromii rokokowej. Natomiast w kruchcie podwieżowej odsłonięto marmoryzację, gdzie zachowała się sygnatura malarza – „P. Sztafiński z Bulowic dnia 15 VII 1920 r.”. – Polichromia z II poł. XVIII wieku w Nidku zastąpiła dekorację XVII-wieczną widoczną za lewym ołtarzem bocznym, gdzie można rozpoznać postać św. Mikołaja. I dopiero na bardzo żywo malowanej dekoracji rokokowej powstała obecnie zachowana bardziej stonowana malatura w duchu modnego w XIX wieku klasycyzmu – wyjaśnia diecezjalny konserwator architektury i sztuki sakralnej ks. dr Szymon Tracz, które czuwa nad pracami. Dodaje, że konserwacji podano także neobarokowy prospekt organowy, który odzyskał dawne detale snycerskie, złocenia i żywą, szmaragdowo-malachitową polichromię swej struktury. Wykonano również prace polegające na izolacji fundamentów kościoła. Położono nowy, kamienny chodnik procesyjny.
Prace nad polichromiami z przełomu XIX i XX wieku z partiami ornamentalno-roślinnymi w kruchtach oraz w zakrystii były prowadzone w kościele w Osieku. Udało się je odczyścić i uzupełnić. – Nad drzwiami prowadzącymi z zakrystii do kościoła odsłonięty został barokowy kartusz stanowiący fragment wcześniejszej, zapewne XVIII-wiecznej dekoracji – informuje ks. konserwator. Natomiast wokół kościoła wykonano chodnik, gdzie także kamiennymi płytami wyłożono soboty. Prace sfinansowane są w ramach wkładu własnego parafii przekazanego przez Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu.
W drewnianym kościele w Grojcu konserwatorzy pracowali przy polichromii w przedsionku kościoła. Natomiast ołtarz główny i dwa ołtarze boczne zostały przewiezione do pracowni, gdzie zostały poddanie renowacji. – Wcześniej wykonano prace izolacyjno-osuszające w obrębie murowanej zakrystii oraz ściany północnej kościoła, gdzie znajdują się unikatowe kamienne i marmurowe epitafia z XVII i XVIII wieku – mówi ks. dr Szymon Tracz. Swój blask odzyskują również świątynie – w Polance Wielkiej i w Gilowicach, o czym pisaliśmy już na łamach Niedzieli na Podbeskidziu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu