W roku srebrnego jubileuszu Niedzieli Podlaskiej dziękujemy Panu Bogu, że od ćwierćwiecza do naszych rąk trafiają informacje z terenu diecezji w formie tygodnika. Jest to niewątpliwie zasługa wielu osób, które nie szczędziły trudu i serca, aby to dzieło jak najsolidniej pełniło swoje zadania. Nie świętowalibyśmy jubileuszu Niedzieli Podlaskiej, gdyby nie redaktorzy, którzy od samego początku tworzyli to czasopismo. Byli to ks. kan. Zbigniew Rycak, ks. Dariusz Frydrych oraz ks. Mariusz Boguszewski. Czytelnikom dobrze znana jest osoba ks. Artura Płachno, ks. kan. Krzysztofa Żero oraz pani Moniki Kanabrodzkiej. W redakcji częstochowskiej za naszą edycję odpowiedzialni byli kolejno: Karol Klauza, Piotr Kublicki, Anna Zimońska, Edyta Hartman oraz Beata Włoga. Nad całością czuwali redaktorzy naczelni: ks. inf. Ireneusz Skubiś, pani Lidia Dudkiewicz, a obecnie ks. dr Jarosław Grabowski. O dobrych dziełach dokonujących się w minionym ćwierćwieczu w diecezji drohiczyńskiej na łamach naszego czasopisma opowiadały dziesiątki, a nawet setki autorów i redaktorów działających w terenie. Nie sposób wymienić ich z imienia i nazwiska. Z tego też względu słowa uznania i wdzięczności za ich fachową pracę dziennikarską składam na ręce wymienionych wyżej redaktorów.
Reklama
Szczególne podziękowania należą się wszystkim Czytelnikom, zwłaszcza tym najwierniejszym. W wielu Państwa domach Tygodnik Katolicki Niedziela jest stałym gościem, a nawet domownikiem. Państwa życzliwość oraz otwartość nadają sens naszej pracy redaktorskiej. Jesteśmy pewni, że mamy dla kogo pisać.
Wiem, że wiele osób angażowało się i czyni to nadal, aby nasze czasopismo docierało do jak najszerszego kręgu osób. Słowa podziękowania kieruję zatem w stronę wszystkich zajmujących się kolportażem i promocją Niedzieli.
Tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania i funkcjonowania tego dzieła, jakim jest Niedziela Podlaska, oraz tym, którzy aktualnie o nie się troszczą, niech Bóg stokrotnie wynagrodzi.
Nie wszystkich głodnych nakarmiliśmy, nie mieliśmy tyle środków, by potrzebom wszystkich zaradzić, ale byliśmy przy nich - mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. W Polsce rozpoczyna się Rok Caritas, organizowany w związku z 25-leciem reaktywowania tej największej, kościelnej, charytatywnej organizacji w naszym kraju.
Zdaniem dyrektora opolskiej Caritas, po 25 latach działalności kościelnej organizacji dobroczynnej, wśród wielu jej pracowników i wolontariuszy dojrzewa świadomość, że "istnieje sens pracy, nawet jeżeli ta praca jest statystyczną przegraną". - To znaczy, pacjent nam zmarł mimo, że podłączaliśmy wiele kroplówek, wdrożyliśmy wiele procedur medycznych. Pacjent zmarł, ale my byliśmy przy nim do końca - wyjaśnia ks. Drechsler.
Jaką naukę przekazuje Jan Kościołowi? Czego nas uczy? Wszak Jan jest modelem, przykładem, mistrzem życia dla wszystkich, którzy uwierzyli w Chrystusa.
W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!» Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: «Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wie jadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».
Ponad 1700 harcerzy zgromadziło się na wawelskim wzgórzu, gdzie przynieśli Betlejemskie Światło Pokoju. Najpierw odbył się okolicznościowy apel, druhny i druhowie wzięli udział w Eucharystii w katedrze, a potem przekazali światło z Groty Narodzenia mieszkańcom Krakowa.
Druhny i druhowie Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Krakowskiej przywieźli niedzielę 7 grudnia z zakopiańskich Krzeptówek do Krakowa Betlejemskie Światło Pokoju, które do Polski za pośrednictwem słowackich skautów. Na placu przed katedrą wawelską odśpiewano hymn ZHP, a harcmistrz Artur Walkowiak, komendant ZHP Chorągwi Krakowskiej poprowadził apel.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.