Festiwal trwał przez 3 ostatnie dni sierpnia. Każdy wieczór przyniósł słuchaczom bogactwo muzycznych wrażeń. Głównym mecenasem festiwalu było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
To było już grane
W pierwszym dniu wystąpił Chór Concerto Polacco pod dyrekcją Marka Toporowskiego, który zaprezentował Requiem f-moll Heinricha Ignaza Franza von Bibera. – To dzieło specjalnie reaktywowane na potrzeby festiwalu, z dużym prawdopodobieństwem mogło być wykonywane w 1704 r. w kościele strzegomskich joannitów, bo aż na te ziemie rozciągała się w owym czasie jurysdykcja austriackiego cesarza, dla którego dworu pisał swoją muzykę Franz von Biber – powiedział koncertmistrz zespołu. Drugiego dnia zaprezentował się 40-osobowy Chór Narodowego Forum Muzyki z Wrocławia pod dyrekcją Agnieszki Franków-Żelazny z utworami Josefa Rheinbergera, Felixa Mendelssohna-Bartholdiego, oraz Pawła Łukaszewskiego, kompozytora współczesnego. Były to niezapomniane wykonania, których siła, mówiąc w przenośni, „powodowała drżenie murów”, tak pięknie i doniośle rozlewały się chóralne głosy w wielkiej przestrzeni kościoła.
– Mieliśmy poczucie, że wykonywany program jest stworzony do tego miejsca – powiedziała po występie Agnieszka Franków-Żelazny. – Mój chór jest zespołem zawodowym. Mieliśmy okazję śpiewania tego samego programu w salach koncertowych i wydawało mi się, że już wtedy była wystarczająco dobra przestrzeń dla nich, jednak ten piękny, strzegomski, gotycki kościół, że swoją wspaniałą akustyką, przebija wszystkie poprzednie nasze wykonania. Do tego doszła publiczność, bardzo spragniona muzyki i my to naprawdę czuliśmy – podkreśliła dyrygentka.
W ostatnim festiwalowym dniu Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa wykonała utwory na chór a cappella estońskiego kompozytora Arvo Pärta, oraz 4 Lieder Op. 17 na głosy żeńskie, dwie waltornie i harfę autorstwa Johannesa Brahmsa, An die Sterne Roberta Schumanna i czterogłosową pieśń Wacława z Szamotuł Już się zmierzcha.
Instrumenty z epoki
– To była paleta doznań starannie przez nas dobrana z bogatych annałów dawnych pieśni religijnych oraz muzyki współczesne,j tworzonej dla chwały Bożej – powiedział Adamus w podsumowaniu festiwalu. Przypomniał, że na inaugurację artystom śpiewakom z zespołu Toporowskiego towarzyszyła muzyka, która była grana na instrumentach dawnych o wyjątkowych brzmieniach, bo budowanych na wzór tych, które pochodziły z epoki, kiedy używano innych materiałów, np. włosia lub naciągniętych jelit zwierzęcych jako strun, co daje zupełnie inne brzmienie.
Radości z powstania nowego festiwalu nie krył ks. prał. Marek Babuśka, proboszcz i kustosz strzegomskiej bazyliki, który po każdym koncercie gratulował wykonawcom i dziękował parafianom za tak liczny udział oraz za utrzymywaną dyscyplinę sanitarną. W planach na przyszłość jest wzbogacenie za rok programu o udział zespołów zagranicznych.
W dębowieckim sanktuarium po raz trzeci zorganizowano Festiwal Amoniaczków. 23 lipca to data nieprzypadkowa; chodzi o bliskość liturgicznego wspomnienia św. Marty – patronki kucharek i gospodyń
Taka była od początku idea tego wydarzenia: dowartościować każdą domową gospodynię, która jak ewangeliczna Marta troszczy się, by na rodzinnym stole nie zabrakło darów Bożych. Ta cicha, ofiarna praca nie zawsze bywa doceniana i czasem brakuje zwykłego, ludzkiego: dziękuję! Dlatego trzy lata temu ks. kustosz Paweł Raczyński MS postanowił zaprosić gospodynie do Dębowca, do Matki Bożej Płaczącej, która ukazała się w La Salette w wieśniaczym stroju i w swoim orędziu mówiła o chlebie, o ludzkiej pracy, która wyda owoce, jeśli będzie wykonywana z poszanowaniem Bożych i koś6cielnych przykazań. Panie przyjechały w regionalnych strojach, przywiozły wypieki, otrzymały brawa, pochwały, dyplomy. Wydarzenie przypadło do gustu wszystkim. Z roku na rok powiększa się programowa oferta. Tym razem w konkursie na najlepsze ciasteczka wzięło udział 25 Kół Gospodyń Wiejskich z diecezji rzeszowskiej i przemyskiej. Festiwal Amoniaczków rozpoczął się Mszą św. o godz. 15. Do ołtarza przyniesiono pięknie udekorowane wypieki, prosząc o Boże błogosławieństwo dla ludzkiej pracy i dla naszych rodzin, by były silne Bogiem, Jego łaską i Jego miłością. Ks. Krzysztof Żygadło MS przywołał w kazaniu biblijną wdowę z Sarepty Sydońskiej, która była gotowa podzielić się ostatkiem pożywienia, by ugościć przybysza, nie domyślając się, że ten prosty gest zaowocuje cudem obfitości dla jej domu. Po Mszy św. wszyscy mogli skosztować smakowitych, oryginalnie podanych i przyozdobionych wypieków. Kilkaset osób wzięło udział w tym wydarzeniu, przygotowanym jako radosna, polska, katolicka rodzinna biesiada. Opatrznościowy okazał się wielki namiot, pozostawiony jeszcze na placu po Międzynarodowym, Saletyńskiem Spotkaniu Młodych, gdyż raz po raz dawał o sobie znać deszcz. Dorośli mogli więc pogwarzyć, a dzieci ustawiały się w kolejce i nadstawiały buzie, które za chwilę były malowane w egzotyczne wzory. Gdy wyglądało słonko, zaraz wybiegały z namiotu, bo na placu czekały atrakcje: puszczanie baniek mydlanych, zabawy ze s. Agatą, przejażdżka motorem, nauka masażu serca w sytuacji zagrożenia życia, wejście do najprawdziwszego wozu policyjnego i użycie klaksonu. Czas umilały zespoły ludowe: „Kaśka” z Dębowca, „Potakowianki” z Potakówki „Dwarzanie” z Łubna Szlacheckiego i Opacego. Nie zabrakło też regionalnej poezji. Jurorzy mieli wielki problem, jak wyłonić zwycięzców, bo wszyscy zasługiwali na pochwałę. Pierwsze trzy miejsca zajęły: KGW Dominikowice, Harklowa i Roztoki, a wyróżnienia przyznano dla Potakówki, Łubna i Duląbki. Każde koło otrzymało jednak dyplom i pamiątkowy upominek. Na koniec losowanie sponsorowanych nagród i po czerech godzinach uczestnicy rozeszli się do domów. Zmotoryzowanym poświęcono pojazdy i rozdano obrazki ze św. Krzysztofem.
Wiceprezydent USA JD Vance i jego żona Usha Vance wraz z dziećmi uczestniczą w wielkopiątkowej mszy Męki Pańskiej w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie
Wiceprezydent USA J.D. Vance, składający wizytę w Rzymie, przybył w Wielki Piątek z rodziną do bazyliki Świętego Piotra na liturgię Męki Pańskiej. Po raz pierwszy tak wysoki rangą przedstawiciel władz Stanów Zjednoczonych uczestniczy w Watykanie w tym nabożeństwie.
Liturgii przewodniczy jako delegat papieża Franciszka prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich kardynał Claudio Gugerotti.
– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.
W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.