Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Edmund Bilicki – pożegnanie pioniera

30 lipca 2020 r. w wieku 92 lat zmarł senator Edmund Bilicki, wybitny działacz katolicki, społecznik, polityk, szczeciński pionier.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 34/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Szczecin

Edmund Bilicki

Archiwum prywatne

Edmund Bilicki (1928 – 2020)

Edmund Bilicki (1928 – 2020)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Edmund Bilicki urodził się 11 marca 1928 r. w Łobżenicy k. Bydgoszczy. Na początku lat 50. XX wieku osiedlił się w Szczecinie. Był więc jednym z pionierów i brał udział w odbudowie miasta. Z uwagi na to, że zajmował się elektryką, był związany z pracami elektryfikacyjnymi m.in. szpitala przy ul. Arkońskiej i kina Kosmos.

Społecznik, senator, radny

Edmund był człowiekiem głębokiej wiary i wielkiego serca. Cechowały go wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka i szerokie horyzonty myślowe, które sprawiły, że pracował, działał i służył innym. Wśród wielu aktywności społecznych, w które był zaangażowany, trzeba wymienić również działalność w poradnictwie rodzinnym na terenie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Edmund Bilicki był bardzo mocno zaangażowany w obronę życia dzieci od poczęcia.

Podziel się cytatem

Edmund Bilicki, senator RP I kadencji, widnieje w Biuletynie IPN jako działacz Duszpasterstwa Rodzin przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie przez wiele lat był doradcą rodzinnym w parafialnej poradni życia rodzinnego. Był radnym III kadencji Rady Miasta Szczecina i współorganizatorem Szczecińskiego Klubu Katolików – wystąpił o jego zarejestrowanie. Został odznaczony tytułem Zasłużony dla Miasta Szczecina.

Doradca rodzinny

Reklama

W dziedzinie poradnictwa rodzinnego Edmund Bilicki był zaangażowany od początków tworzenia struktur Duszpasterstwa Rodzin na ziemiach zachodnich. Współpracował z jezuitą o. dr. Władysławem Siwkiem, duszpasterzem akademickim i kapelanem pracowników służby zdrowia, który napisał o tym w książce Początki Duszpasterstwa w Szczecinie i działalność katolicko-społeczna w latach 1945-1970 i późniejszych, we wspomnieniach Edmunda Jana Bilickiego.

W latach 1978-79 uczestniczył w szkoleniu w zakresie kursu podstawowego do posługi w punktach poradnictwa rodzinnego na terenie diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Podjął posługę w Poradni Życia Rodzinnego przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, którą prowadzą Księża Chrystusowcy. Sprawował ją do 2001 r.

Lata 70. i 80. to czasy, w których tzw. wyż demograficzny wchodził w okres zakładania rodzin. Istniała pilna potrzeba przygotowania osób o światopoglądzie chrześcijańskim do życia w rodzinie zgodnie z nauką Kościoła, a jednocześnie potrzeba przygotowania osób, które umiałyby tę wiedzę przekazywać młodym.

Ochrona życia

Bilicki razem z ówczesną instruktorką diecezjalną Zofią Plater-Zyberk prowadzili szkolenia dla nowych doradców na terenie całej diecezji m.in. w Stargardzie, Świnoujściu, Kamieniu Pomorskim. Na potrzeby szkolenia doradców wspólnie z dr n. med. Zbigniewem Szymańskim, prof. zw. UKSW i inżynierem Romanem Uljaszem opracowali dwa zeszyty szkoleniowe pt. Spotkania małżeńskie i odpowiedzialne rodzicielstwo, wydane przez Poradnictwo Rodzinne w 1992 r. Zeszyty te były przekazywane młodym małżonkom w celu uzupełnienia i poszerzenia wiedzy o tych istotnych w życiu małżeńskim zagadnieniach.

Reklama

Jednocześnie Bilicki brał aktywny udział w różnego rodzaju akcjach związanych z obroną życia dziecka poczętego, prowadził prelekcje i pogadanki dla młodzieży o tematyce związanej z kształtowaniem postaw do życia w czystości, o miłości małżeńskiej i gospodarowaniu darem płodności, uczestniczył w Marszach dla Życia, które od wielu lat gromadzą ludzi, którzy promują życie od poczęcia, walczą o szacunek dla rodzącego się życia i o godność człowieka.

Dom Samotnej Matki w Karwowie

Na początku lat 80., kiedy Bilicki sprawował funkcję prezesa Szczecińskiego Klubu Katolików, na terenie diecezji zaistniała potrzeba objęcia opieką i apostolatem dziewcząt i kobiet zagrożonych moralnie. Staraniem bp. Stanisława Stefanka powstała inicjatywa utworzenia domu dla dziewcząt i kobiet, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Członkowie SKK, na czele z prezesem Bilickim, aktywnie zaangażowali się społecznie w prace przy remoncie budynku przeznaczonego na Dom Samotnej Matki (Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży) w Karwowie. Remont trwał 2 lata.

Pierwszą przełożoną domu została s. Assunta Sasadeusz ze Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego. W domu w Karwowie przyjmowano nieletnie matki często wyrzucane z domów. Szczególną opieką obejmowano dziewczęta i kobiety, które wymagały wsparcia w ciężkich życiowych doświadczeniach. Do tej pory dom zapewnia całodobowy, okresowy pobyt matkom z małymi dziećmi i kobietom w ciąży, które znajdują się w sytuacji kryzysowej i są pozbawione materialnych środków do życia, bezdomne lub znajdują się w sytuacji przemocy domowej. Pierwsza podopieczna w ciąży została przyjęta do domu w 1983 r. i urodziła pierwsze uratowane dziecko – Agnieszkę. W uroczystość Chrystusa Króla została ona ochrzczona przez bp. Stefanka, a Edmund Bilicki został jej ojcem chrzestnym.

Reklama

Przez wszystkie lata działalności Bilicki pozostał wierny swojemu zaangażowaniu w działalność domu w Karwowie. W trudnych czasach komunistycznych, przy bardzo skromnych zasobach finansowych, kiedy istniała potrzeba wyposażenia w niezbędne do funkcjonowania domu sprzęty, takie jak np. lodówki, pralki, meble, urządzenia sanitarne itp., zorganizował pomoc z krajów zachodnich. Nawiązał kontakt ze Stowarzyszeniem Charytatywnym w Holandii, skąd przez lata sprowadzano potrzebne sprzęty. Również dzięki jego staraniom uzyskano pomoc ze strony sąsiednich, zachodnich państw: NRD a potem RFN.

Rodzina

Dzieci Edmunda Bileckiego poszły w ślady ojca i realizują jego ideały we własnym życiu. Córka, dr n. med. Iwona Rawicka, jest lekarzem specjalistą położnictwa i ginekologii, wykładowcą na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego (familiologia), doradcą rodzinnym, instruktorem naturalnego rozpoznawania płodności, konsultantem medycznym naprotechnologii. Przez wiele lat sprawowała też opiekę położniczą nad pensjonariuszkami domu w Karwowie. Syn, Jarosław, od 29 lat spełnia się w powołaniu kapłańskim w Zgromadzeniu Księży Chrystusowców, obecnie w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w dekanacie Szczecin-Słoneczne. Jako proboszcz tej parafii szczególną troską obejmuje młode rodziny, dba o właściwe przygotowanie narzeczonych do sakramentu małżeństwa i życia w rodzinie. Janusz, najstarszy z rodzeństwa, jest inżynierem budowy maszyn i okrętów. Był członkiem zarządu Zakładów Chemicznych Police, a obecnie jest zastępcą dyrektora regionu Poczty Polskiej. Jego żona jest lekarzem medycyny. Mają troje dzieci.

Nieoceniony wkład

Całokształt bezinteresownej służby narzeczonym w przygotowaniu do sakramentu małżeństwa i do życia w rodzinie, pomoc małżeństwom i rodzinom, zaangażowanie w obronę życia dzieci od poczęcia i opieka nad kobietami w stanie błogosławionym, które są w trudnej sytuacji życiowej, to nieoceniony wkład senatora w troskę o świętość małżeństw i rodzin.

Edmund Bilicki zmarł w wieku

92 lat. 5 sierpnia w szczecińskiej bazylice katedralnej św. Jakuba Apostoła i na cmentarzu centralnym odbyły się uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył abp Andrzej Dziega. W trakcie uroczystości przedstawiciel Prezydenta RP złożył na ręce rodziny zmarłego nadany pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

2020-08-18 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Papieże i kino – piękno, które ocala

2025-11-15 18:36

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

kino

papieże

Leon XIV

Vatican Media

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.

Audiencja papieża Leona XIV z przedstawicielami „siódmej sztuki” 15 listopada w Pałacu Apostolskim w Watykanie wpisuje się w ciąg spotkań papieży ze światem filmu. Prześledzenie niektórych z tych refleksji pozwala zbudować pewien paradygmat dotyczący tego, co — według papieży — ten potężny język, narodzony pod koniec XIX wieku, może wywołać w umysłach, a przede wszystkim w sercach ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję