Reklama

Wiadomości

Rodzina, inwestycje i bezpieczeństwo

Sprawy kluczowe to rodzina, bezpieczeństwo, praca, inwestycje i godność. To właśnie te pięć spraw symbolizuje Polskę, która potrafi połączyć tradycję z nowoczesnością – powiedział w orędziu na drugą kadencję prezydent Andrzej Duda.

Niedziela Ogólnopolska 33/2020, str. 26-27

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

KPRP/Jakub Szymczuk

Złożenie wieńca przed figurą Chrystusa przez parę prezydencką to był ważny akcent szacunku dla symboli religijnych, bo wcześniej miejsce to zostało sprofanowane

Złożenie wieńca przed figurą Chrystusa przez parę prezydencką to był ważny akcent szacunku dla symboli religijnych,
bo wcześniej miejsce to zostało sprofanowane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć polityczne nastroje w Polsce są mocno rozchwiane, to jednak zaprzysiężenie prezydenta na drugą kadencję odbyło się spokojnie i bez większych incydentów. Andrzej Duda zapewniał o kontynuacji dotychczasowej polityki wzmacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej, a także wskazał na bezpieczeństwo narodowe i gospodarcze w trudnych czasach pandemii. – Wierzę w Polskę. Jesteśmy dumnym i wspaniałym narodem. Wierzę w Polaków! W naszą mądrość i pracowitość, naszą wytrwałość i odwagę. Wierzę, że poradzimy sobie z wyzwaniami, które stawia przed nami obecny czas – powiedział prezydent RP.

Niestety, do przewidzenia było także zachowanie opozycji. O ile Konfederacja, Koalicja Polska i Lewica pojawiły się na Zgromadzeniu Narodowym w Sejmie, to miejsca największej formacji opozycyjnej były tego dnia prawie puste. – W Zgromadzeniu Narodowym, ze względu na szacunek dla instytucji państwowych, udział weźmie delegacja parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. W zaprzysiężeniu prezydenta nie wezmą udziału szefowie partii wchodzący w skład KO jako wyraz sprzeciwu za łamanie konstytucji – poinformował 5 sierpnia Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po pierwsze: rodzina

Reklama

Andrzej Duda swoją drugą kadencję rozpoczyna w bardzo trudnych warunkach, po najdłuższej i wyczerpującej kampanii wyborczej. Do tego dochodzi niepewność jutra związana z pandemią i kryzysem gospodarczym, który wkracza do globalnej gospodarki. Dlatego w swoim orędziu skupił się na sprawach najbardziej fundamentalnych. – Po pierwsze: rodzina. Rodzina jako fundament, bo tworzy i kształtuje społeczeństwo, gospodarkę, kulturę. Musimy czynić wszystko, aby chronić rodzinę i dbać o warunki dla jej rozwoju. Dlatego podpisałem Kartę Rodziny oraz zobowiązałem się do utrzymania wszystkich programów społecznych, które zostały wprowadzone podczas mojej prezydentury – zapewnił prezydent. – Nasz wielki rodak św. Jan Paweł II apelował wielokrotnie, abyśmy otoczyli rodzinę szczególną ochroną. Zarówno w wymiarze prawnym, jak i ekonomicznym – dodał.

Andrzej Duda zaapelował o wzajemny szacunek i poszanowanie godności. Nawoływał wszystkich w Sejmie, by wspólnie bronić prawdy o tym, że piękno, pomyślność i zamożność naszego kraju jest wspólnym dziełem wszystkich Polaków, bo wszyscy obywatele Rzeczypospolitej są sobie równi. – Nie ma różnicy między mieszkańcami wielkich miast, małych miasteczek i wsi. Każdy ma swoją godność. Nie dzielimy Polaków na lepszych i gorszych ze względu na zarobki, wykształcenie, poglądy czy wyznanie religijne. Polakiem jest każda osoba lojalna wobec Rzeczypospolitej i wobec swoich współobywateli – podkreślił prezydent.

Bezpieczeństwo i inwestycje

Andrzej Duda przed Zgromadzeniem Narodowym poruszał także tematy bezpieczeństwa i ochrony miejsc pracy, co w okresie pandemii i kryzysu będzie o wiele trudniejsze. Na drodze wzrostu gospodarczego mają pomóc Polsce nowe i odważne inwestycje. – Potrzebujemy przedsięwzięć wielkich – takich jak Centralny Port Komunikacyjny, przekop Mierzei Wiślanej, budowa i rozwój portów morskich, transportu morskiego oraz przemysłu stoczniowego. Konieczne są inwestycje i nakłady na budowę dróg, a także linii kolejowych w całej Polsce. Ale potrzebne są też inwestycje lokalne. W każdej części Polski, w każdym województwie, w każdym powiecie, w każdej gminie – wskazał Andrzej Duda.

Reklama

Kolejnym filarem prezydentury jest szeroko rozumiane bezpieczeństwo, czyli nie tylko wojsko czy policja, ale także bezpieczeństwo energetyczne, zdrowotne czy żywnościowe. Prezydent dziękował rolnikom za ich pracę, dzięki której Polacy mają pod dostatkiem żywności. Bezpieczeństwo to także energetyka i budowa gazociągu z Norwegii oraz rozbudowa gazoportów w Szczecinie i Gdańsku. – Szczególna okazja do działań na rzecz bezpieczeństwa naszego kraju i naszego kontynentu pojawi się także w 2022 r., kiedy to Polska obejmie prezydencję w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie – wskazał Andrzej Duda.

Obronność militarna stała się także tematem wystąpienia podczas objęcia zwierzchnictwa prezydenta RP nad Siłami Zbrojnymi. Na placu Piłsudskiego przypomniano, że pierwsza kadencja przyniosła wiele sukcesów pod względem bezpieczeństwa, a zwłaszcza realne zacieśnienie współpracy z NATO i USA. – Żołnierze, obiecuję wam, że przez te kolejne 5 lat będę czynił wszystko, aby wasz wysiłek wspierać. Będę czynił wszystko, abyście mogli służyć spokojnie, bezpiecznie, mając jak najlepsze wyposażenie – zapewniał prezydent i zadeklarował kontynuację programów modernizacji polskiej armii.

Boże, błogosław Polsce

W trakcie inauguracji drugiej kadencji prezydenta RP Andrzeja Dudy nie zabrakło także modlitwy. W południe w bazylice św. Jana Chrzciciela odprawiona została tego dnia Msza św. w intencji ojczyzny i prezydenta. – Dziękujemy Tobie, Wszechmogący Boże, Władco narodów, za wszystko to, co dobrego udało się dokonać panu prezydentowi podczas pierwszej kadencji. Prosimy, wspieraj tego, którego postawiłeś na czele naszej ojczyzny, i spraw, aby wypełniając sumiennie swoje obowiązki, kierował się Twoją wolą i zapewnił powierzonym sobie rodakom wolność, ład i pokój – powiedział w homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Msza św. to niejedyny religijny akcent tego dnia. Wcześniej prezydencka limuzyna zatrzymała się przed bazyliką Świętego Krzyża, aby para prezydencka mogła złożyć wieniec biało-czerwonych kwiatów przed słynną figurą Chrystusa z krzyżem. To był ważny i niespodziewany akcent szacunku dla symboli religijnych, bo kilka dni wcześniej miejsce to zostało sprofanowane przez aktywistów LGBT. Zresztą o spuściźnie chrześcijańskiej prezydent mówił także w Sejmie. – Wierzę w Boga, ale jednocześnie wiem, że nie każdy musi w Niego wierzyć, żeby szanować uniwersalne wartości i tradycje, z których wyrosła Polska. Bo szanują je i doceniają zarówno ludzie wiary, jak i osoby niewierzące. Polska znalazła się w Europie, przyjmując chrzest w 966 r. Jesteśmy częścią Europy od 1054 lat. Nie zapominamy o tym! – podkreślił prezydent. Swoje orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym zakończył słowami: „Boże, błogosław Polsce!”.

2020-08-12 08:35

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent-elekt Joe Biden przesłał list do prezydenta Andrzeja Dudy

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Joe Biden

wikipedia.org

Joe Biden

Joe Biden

Prezydent-elekt Joe Biden przesłał list do prezydenta Andrzeja Dudy w odpowiedzi na przekazane gratulacje po wyborze przez Kolegium Elektorów - poinformował w czwartek na Twitterze szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.

Szczerski dodał, że w liście jest zapowiedź współpracy w obliczu wspólnych wyzwań i pozytywne otwarcie na przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję