Reklama

"Łomżyńskie rocznice"

"Ale uważamy, że tak jak do obowiązków innych czynników należy ogólne zaopiekowanie się tym muzeum, tak obowiązkiem Zarządu Miejskiego w Łomży jest wynalezienie obszerniejszego lokalu dla tej placówki." Tak pisało "Życie Białostockie" w 1948 r. (26 listopada) na temat właśnie powstałego Muzeum Północno-Mazowieckiego. Niestety, tekst nabrał chyba wymiaru ponadczasowego, gdyż także dzisiaj, 55 lat później, nie stracił na aktualności. Co nie znaczy, że nic w tym czasie się nie zmieniło...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spojrzenie w przeszłość, może niedaleką, ale nie mniej ciekawą proponuje wzmiankowane wyżej Muzeum, otwierając czynną jeszcze kilka miesięcy wystawę zatytułowaną Łomżyńskie rocznice. Chodzi tu z jednej strony o 55-lecie placówki muzealnej oraz - z drugiej - o 585-lecie miasta. I nie tylko w pierwszym przypadku nie jest to przeszłość nazbyt zamierzchła. Organizatorzy dla obu rocznic założyli te same ramy czasowy. Efekt jest bardzo ciekawy, ponieważ dwa szeregi piwnicznych ścian w budynku przy Krzywym Kole naturalnie zostały podzielone na dwa tematy, które równie naturalnie się ze sobą łączą. Wystawę możemy zatem oglądać jako spojrzenie na historię Muzeum na tle zmieniającego się w tym czasie miasta.
Ekspozycja ma charakter w dużej mierze fotograficzny, choć nie tylko. Starzy bywalcy szacownej łomżyńskiej placówki być może odnajdą się na prezentowanych zdjęciach wystaw z różnych okresów jej działalności. Warto też przypomnieć sobie katalogi, które przy okazji wystaw wydawano. Są także książki czy wręcz opasłe albumy wydawane po niemiecku, w których wykorzystano muzealne zbiory, zwłaszcza bursztynowe, ale także archeologiczne.
Jeśli nie wszystkich interesują ekspozycyjne wydarzenia, bez wątpienia wielu łomżan zainteresują estetyczne przemiany ich miasta. Można m. in. powspominać liczne drzewa i krzewy okalające raczej rzadko czynną fontannę w samym środku miasta. Starsi przypomną sobie też czasy, gdy zamiast parkowej zieleni cały Stary Rynek pokrywało mrowie tłoczących się ludzi. Gdyż istotnie w latach 50. i 60. był tam rynek, na którym sprzedawano i kupowano. Młodsi już pewnie zdążyli się przyzwyczaić do "placu czerwonego". Przy tej okazji warto im uświadomić, że to nieco kąśliwe przemianowanie reprezentacyjnego punktu miasta świadczy o poczuciu humoru mieszkańców, którzy w ten sposób nawiązali do dopiero co minionego okresu. Plac Czerwony jeszcze do niedawna kojarzył się z 1 maja, ponieważ właśnie na tym centralnym placu Moskwy odbywały się pierwszomajowe defilady, z których transmisje co roku mieliśmy okazję oglądać w naszej "robotniczo-chłopskiej" telewizji.
Łomżanie są, jak widać, świadomi przemian historycznych, co także znajduje swoje odzwierciedlenie w miejskim krajobrazie. Warto swoją świadomość historyczną pielęgnować, zwłaszcza że historia zmienia się na naszych oczach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Godziwa praca dla wszystkich - apel trzech ostatnich papieży

2025-05-05 20:46

[ TEMATY ]

papież

Adobe.Stock

W intencjach modlitewnych na maj 2025 r. Franciszek zachęcał do modlitwy o godziwe warunki pracy dla wszystkich. W związku z jego śmiercią, intencja została przedstawiona w perspektywie apelu trzech ostatnich papieży.

W przygotowanych intencjach modlitewnych na rok 2025 Papież Franciszek zaprosił, aby w maju modlić się o godziwe warunki pracy.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

Vatican Media
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję