Reklama

Niedziela Przemyska

W czasach zarazy

W przeszłości ziemi łańcuckiej epidemie wielokrotnie dotykały miasteczko i okolice, a ludzie o pomoc i zdrowie zwracali się do świętych orędowników.

Niedziela przemyska 24/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Łańcut

św. Sebastian

epidemia

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Sebastian w podłańcuckiej kapliczce

Św. Sebastian w podłańcuckiej kapliczce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele farnym w Łańcucie przynajmniej od osiemnastego wieku znajdował się obraz św. Sebastiana. Kult nieprzerwanie rozwijał się i w farze (znajdowały się tu świece informujące, że za przyczyną św. Sebastiana miasto zostało wybawione w roku 1705 od morowego powietrza, zaś w 1831 od cholery). Obecnie w kościele znajduje się dziwiętnastowieczny obraz tego świętego wzorowany na mistrzach włoskiego malarstwa. Przy jednej z głównych ulic miasta znajduje się krzyż, który wedle różnych przekazów postawiony został w czasie jednej z epidemii. W parku znajduje się również figura Madonny z 1852 roku, powodem jej postawienia było ponowne nawiedzenie miasta przez śmiertelną chorobę.

Jednym z orędowników od wielu chorób jest św. Roch. W dawnych czasach w Łańcucie istniał szpitalik św. Rocha, wcześniej, jeszcze w średniowieczu, prowadzony przez duchaków. Nieopodal tego miejsca istnieje obecnie jeszcze inna kapliczka poświęcona św. Rochowi. W miejscu, gdzie dzisiaj stoi, w dziewiętnastym stuleciu założono kolejny przytułek dla choleryków, ofiar szalejącej wówczas zarazy. Po niepokojących wydarzeniach pozostały nie tylko materialne znaki wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrodziejka chorych

W historii zapisała się również praca wielu łańcuckich dobrodziejów. W podeszłych latach zjednała sobie sympatię „przez pobożność i łagodność” Józefina Potocka. Oto w 1861 roku „Pobożna i wielkich cnót pani Józefina – jak pisał we wspomnieniach łańcucki lekarz z XIX wieku, Kazimierz Kralczyński – powzięła myśl do założenia w Łańcucie lazaretu połączonego z domem przytułku i schronienia dla starców i kalek”. Zapisem swoim w wysokości trzech tysięcy dukatów zobowiązała męża, aby dom wybudował, a z odsetek utrzymywał chorych, starców i kaleki – „chcąc pozostawić po sobie wieczną pamiątkę tak dla chwały Bożej jako też dla ludzkości – a mianowicie nieść pomoc zubożałym i w nędzy zostającym”. W przytułku postawionym przy miejscowym kościele parafialnym miano umieszczać mężczyzn i kobiety „stanu miejskiego i wiejskiego, którzy nie tylko wiekiem podeszłym obciążeni, bez opieki krewnych zostający, żadnego przytułku nie mają i pracować na siebie nie mogą”.

Niezwykły jezuita

W dziewiętnastowiecznym Łańcucie mieszkał niezwykły jezuita, który głosząc kazania, uciszał burze, uzdrawiał chorych, chrzcił niewierzących. Obiecał tutejszym mieszkańcom, że po śmierci będzie chronił miasto; po śmierci także jego grób obrósł legendą. Jak informował nekrolog zamieszczony w 1877 roku w jednej z jezuickich gazet, o. Wojciechowski potrafił także przewidywać kary. W pewnym miasteczku w Czechach zauważyć miał wielu grzeszników. Prosił o modlitwę i spowiedź. Obiecał, iż będzie upraszał przed Tronem Najwyższego liczne łaski dla Łańcuta i jego mieszkańców. Powiadano, iż ks. Józef obiecał wstawiać się za miastem i chronić je przed klęskami i wojnami; prosił, by modlono się przy jego grobie na łańcuckim cmentarzu.

2020-06-10 12:19

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uchodźca przed terrorem

Niedziela przemyska 2/2017, str. 8

[ TEMATY ]

historia

zabytki

Łańcut

A. Bednarczyk

W tej części krypt, za filarem między pierwszą a drugą niszą, pod kościołem farnym w Łańcucie spoczywa francuski biskup i spowiednik Marii Antoniny

W tej części krypt, za filarem między pierwszą a drugą niszą, pod kościołem farnym w Łańcucie spoczywa francuski biskup i spowiednik Marii Antoniny

W kryptach kościoła farnego w Łańcucie spoczywa biskup francuskiej diecezji Laon – Ludwik Honoriusz de Sabran, uchodźca przed terrorem francuskim Wielkiej Rewolucji 1789 r.

Prałat Ludwik Honoriusz de Sabran pochodził ze starego francuskiego rodu arystokratycznego. Był potomkiem XIV-wiecznego hrabiego, filantropa, członka Trzeciego Zakonu św. Franciszka, który opiekował się chorymi i ubogimi. Wraz ze swoją żoną złożył śluby czystości. Po śmierci kazał pochować się w habicie franciszkańskim. Kanonizował go papież Urban V w 1369 r.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV objął Katedrę Rzymską. „Ofiaruję wam to co mam i czym jestem”

2025-05-25 18:53

[ TEMATY ]

bazylika św. Jana na Lateranie

Papież Leon XIV

Biskup Rzymu

Vatican News

Papież Leon XIV objął Katedrę Rzymską

Papież Leon XIV objął Katedrę Rzymską

Papież Leon XIV w niedzielne popołudnie uroczyście objął Bazylikę Świętego Jana na Lateranie. To katedra Biskupa Rzymu i „Matka wszystkich Kościołów”. Papież zapewnił, że pragnie wejść na wielki „plac budowy”, jaki prowadzi Kościół w Rzymie, będąc wielkim otwartym i gościnnym domem.

Kardynał Baldassare Reina, wikariusz generalny Rzymu na początku Mszy świętej powitał Leona XIV. „Ojcze Święty, Kościół, który jest w Rzymie z radością uczestniczy w objęciu Katedry Rzymskiej przez następcę Apostoła Piotra” – powiedział kard. Reina. „Objąć katedrę pasterską znaczy troszczyć się z miłością o owczarnię Chrystusa” – mówił dalej. „Niech Najwyższy Pasterz trzody, który powróci, znajdzie Kościół utwierdzony w wierze i pałający miłością” – dodał wikariusz generalny Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Majówka u Boromeuszek z "Bolesławem Chrobrym"

2025-05-25 21:09

ks. Łukasz Romańczuk

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Do wspólnego świętowania niedzieli zaprosiły siostry Boromeuszki z Trzebnicy, które otworzyły swoje ogrody. Tym razem wydarzenie odbywało się w duchu świętowania Tysiąclecia Korony Polskiej.

-Ogrody, w których się znajdujemy, średniowieczne ogrody klasztorne pełniły nie tylko funkcje ozdobne. Uprawiano tutaj zioła lecznicze, warzywa, winorośl, a także były tu stawy rybne które były ważnym źródłem białka w czasie Wielkiego Postu i w ogóle postu. A jakie ryby hodowano w stawach? Karpie, pstrągi i liny - mówili prowadzący to wydarzenie, dodając: - A wśród ulubionych rozrywek średniowiecza były oczywiście turnieje rycerskie, gra w bule, taniec i śpiew przy akompaniamencie lutni, szałamaj i fideli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję