Reklama

Felietony

A Ja wam powiadam...

Na świecie, w Europie i w Polsce w bardzo wielu sercach i umysłach, a także w instytucjach żyje groźny wirus „homo sovieticus”.

Niedziela Ogólnopolska 23/2020, str. 44

[ TEMATY ]

felieton

jarmoluk/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te słowa Chrystusa wpisują się w całe Jego przepowiadanie zawarte na kartach Ewangelii. Trzeba zaznaczyć, że Apostołowie uzasadniali swoją działalność właśnie zmartwychwstaniem Chrystusa – stało się ono jakby pieczęcią ich nauczania.

Potwierdzają to słowa św. Piotra zapisane w Dziejach Apostolskich, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi (por. 5, 29).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To przesłanie jest ciągle aktualne. Niemniej jednak od wieków ludziom się wydaje, że mają Boską władzę, i lekceważą Boże prawa. Wspomnijmy tylko krzykliwe hasło „demokracja”. Nawet niektórzy chrześcijańscy politycy uważają, że demokratycznie ustanowione prawa są ważniejsze niż prawo Boże zawarte w Dekalogu.

Dziś życie mieszkańców Ziemi tak łatwo naruszyć, a nawet zniszczyć. Jesteśmy świadkami ogromnych dokonań technicznych, zwłaszcza tych z obszaru cyfryzacji. Istnieją możliwości wprowadzenia systemów kontrolujących całe życie człowieka. Pomyślmy, co by się stało, gdyby te systemy znalazły się w rękach złych ludzi...

Reklama

Prawo moralne ustanowił Bóg – Stwórca świata i dał je nam w Dekalogu. On też jest Panem i Ożywicielem Ziemi. Toteż Soli Deo – Samemu Bogu – tak brzmiało hasło biskupie kard. Stefana Wyszyńskiego, szczególnie wymowne w czasie szalejącego komunizmu – mówiło, że wszystko należy ukierunkować na Boga. Wirusy komunistycznej zarazy ciągle jeszcze, niestety, żyją w przestrzeni publicznej i kształtują homo sovieticus, którego ewidentnie widać w wielu mediach, w Sejmie i w Senacie, w programach niektórych ugrupowań i partii.

Homo sovieticus objawił swoją nienawiść do Boga najpierw w bolszewickiej Rosji – niszczenie cerkwi i kościołów, zabijanie duchownych, rugowanie Boga z życia społecznego. Dziś patogen homo sovieticus jest uosobieniem światowego ateizmu. Stroi się także w pióra laicyzmu i tzw. świeckości państwa, jakbyśmy wszyscy byli zobowiązani być ateistami, ludźmi żyjącymi bez Boga i bez religii. To się nazywa teraz tzw. poprawnością polityczną.

Ta „poprawność” często daje możliwość zakłamywania prawdy i życia w zakłamaniu, którym posługują się m.in. niektórzy tzw. celebryci. Wyemitowany ostatnio film Sylwestra Latkowskiego ukazuje takich właśnie ludzi, którzy nie bacząc na Boże prawo, dokonywali przestępstwa pedofilii. Nie były to pojedyncze przypadki, jak w sytuacji duchownych, ale cały przemysł pedofilski. Tymczasem pedofilia jest absolutnie nie do pogodzenia z prawem Bożym. Moralnie jest ona zbrodnią. Film pokazał, jakie media i jacy ludzie stali za tym przemysłem. Trzeba mieć nadzieję, że podobnie jak z przestępstwem VAT-owskim Polska poradzi sobie z pedofilskimi przestępstwami.

Ale trzeba także powiedzieć o przemyśle kłamstwa obecnym w niektórych polskojęzycznych mediach. Ten przemysł, który gardzi prawdą i niszczy Polskę, powinien zniknąć z polskiej sceny. Nie wolno tolerować kłamstwa i wielkiej krzywdy wyrządzanej poszczególnym ludziom i całemu krajowi. Istnieje Ministerstwo Klimatu, ale ważne jest nie tylko powietrze – trzeba zadbać także o klimat prawdy i czystego, dobrego słowa.

Wracajmy do źródeł wiary, wracajmy do Boga. Miejmy świadomość, że na świecie, w Europie i w Polsce w bardzo wielu sercach i umysłach, a także w instytucjach żyje groźny wirus nazwany kiedyś homo sovieticus. Recepta na szczepionkę przeciw niemu jest w Ewangelii – tę receptę wypisuje nam Kościół. A teraz właśnie jest czas Kościoła.

2020-06-03 08:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbaw nas od nienawiści

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Sprawiedliwy pokój musi opierać się na solidarności, a nie nienawiści.

Rosjanie ze swoim prezydentem na czele bardzo gorliwie i starannie zapracowują sobie na to, żeby ich wszyscy znienawidzili. Już samo bezprawne zajęcie Krymu w 2014 r. i wsparcie separatystów w Donbasie mogło wzbudzić wielką nienawiść. Byłem zdziwiony jeżdżąc potem po całej Ukrainie, że objawów jakiejś szczególnej niechęci do Rosjan nie zauważyłem. Owszem, czczono ukraińskich bohaterów walczących i ginących w tej wojnie, owszem mimo propagandowych starań Rosji nikt nie miał wątpliwości, że toczy się wojna z Rosją, a nie jakimiś marionetkowymi „separatystami”, owszem przekonanie, że „Krym nasz” było powszechne. Ale to wszystko według moich obserwacji nie przekładało się na nienawiść do Rosjan. Społeczne więzi między tymi narodami były bardzo silne, w końcu przez wieki żyli razem w jednym państwie, mieszane rodziny rosyjsko-ukraińskie to zjawisko powszechne. Dla znacznej części obywateli Ukrainy językiem domowym jest rosyjski, co zresztą nie przeszkadza im być ukraińskimi patriotami. O silnych więziach gospodarczych nawet nie warto wspominać – trwały mimo toczących się walk, co zawsze wzbudzało moje zdziwienie. Z ogromnym szacunkiem przez ćwierć wieku obserwowałem jak moi ukraińscy przyjaciele rozwijają swoją tożsamość nie w opozycji i wrogości do sąsiadów, ale w poczuciu własnej wartości.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza beatyfikacja Leona XIV: ksiądz zaangażowany w edukację

W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.

„To entuzjazm, który wykracza poza miasto Chambéry, poza Sabaudię, a nawet poza Kościół” – zapewnia Thibault Verny, arcybiskup trzech diecezji Sabaudii. W sobotę, 17 maja będzie uczestniczyć w beatyfikacji Camille’a Costa de Beauregard u boku nuncjusza apostolskiego we Francji, abpa Celestino Migliore.
CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowe Dni Bieżanowa!

2025-05-17 19:54

plakat organizatorów

    Po raz kolejny w dniach 24- 25 maja odbędzie się tradycyjne osiedlowe wydarzenie!

    Obchody święta osiedla odbywają się od 1994 roku z przerwą na pandemię. Ich pomysłodawcą i głównym organizatorem jest działający w Bieżanowie oddział Stowarzyszenia Rodzin Katoliskich. Celem głównym Dni Bieżanowa jest integracja lokalnego środowiska poprzez wspólne przygotowanie imprezy przez różne instytucje i organizacje. Dni Bieżanowa stały się tradycją. To nie tylko rozrywka i zabawa integrująca mieszkańców, ale także szczytny cel zbierania funduszy na wyjazd na kolonię i ferie dzieci z najuboższych rodzin z parafii Narodzenia NMP, oraz wsparcie działającego od 32 lat przy parafii Katolickiego Domu Kultury Eden.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję