Reklama

Niedziela Świdnicka

Nazywany był „Patriarchą Wałbrzycha”

W ostatnich tygodniach pożegnaliśmy wieloletniego proboszcza parafii św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej w Wałbrzychu, wybitnego duszpasterza ks. inf. Juliana Źrałkę.

Niedziela świdnicka 22/2020, str. IV

[ TEMATY ]

pogrzeb

Msza św.

bp Ignacy Dec

Mirosław Benedyk

Ostatniemu pożegnaniu przewodniczył biskup senior Ignacy Dec

Ostatniemu pożegnaniu przewodniczył biskup senior Ignacy Dec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas dwudniowych ceremonii żałobnych zasłużonego infułata żegnali biskupi świdniccy, kapłani, siostry zakonne, najbliższa rodzina, aktualni i dawni parafianie. W tym czasie popłynęło wiele słów wdzięczności za jego oddanie Bogu i ludziom, a także podziękowania dla tych, z których pomocy korzystał w ostatnim okresie swego życia. Przywoływano wspomnienia związane z jego osobą, jako księdza, duszpasterza, kapelana, ojca duchownego, przewodnika, praktyka teologii pastoralnej. – Z szacunku zwany był „Patriarchą Wałbrzycha” – powiedział Leszek Olszewski, wieloletni przewodniczący rady parafialnej.

Ksiądz Źrałko przeżył wiele chwil radosnych, ale nie brakowało też w jego życiu przykrych akcentów, szczególne wtedy, kiedy prowadził duszpasterstwo ludzi pracy czy przychodził z pomocą prześladowanym w okresie stanu wojennego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnie pożegnanie

Podczas Mszy pogrzebowej 15 maja bp Ignacy Dec przypominał 60-letnią posługę kapłańską ks. inf. Juliana, którą pełnił w archidiecezji wrocławskiej, diecezji legnickiej i diecezji świdnickiej:

Reklama

– Ksiądz infuat Julian Źrałko poszukiwał nowych, skuteczniejszych sposobów duszpasterzowania. Ciekawsze pomysły starał się przeszczepiać do swojej parafii. O jego walorach duszpasterskich świadczy także to, że bp Tadeusz Rybak, pierwszy biskup legnicki, zlecił mu prowadzenie Wydziału Duszpasterskiego w Legnickiej Kurii Biskupiej. Przez wiele lat był duszpasterzem ludzi pracy. Był mocno zaangażowany w ruch Solidarności. Przebywał przy strajkujących robotnikach. Był opiekunem braci górników i ich rodzin. Zawsze stawał w ich obronie i wzywał do wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii. W latach działalności w parafii św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej, dzięki jego staraniom, udało się wybudować w dzielnicy Wałbrzycha – Konradowie kaplicę mszalną. Wyjątkowym jego dziełem, wykonanym razem z Komitetem Duchownych i Świeckich Wałbrzycha, był wznoszący się najwyższy w Polsce Milenijny Krzyż na Górze Chełmiec (wysokość 50 m).

Testament

Były ordynariusz świdnicki przytoczył także testament zmarłego proboszcza:

– W swoim testamencie napisałeś: „Parafianom z Wałbrzycha-Białego Kamienia, siostrom Elżbietankom, dzieciom, młodzieży, rodzicom, chorym i ubogim – za świadczone dobro i miłość – Bóg zapłać... Wszystkim kapłanom, z którymi się zetknąłem dziękuję za dobroć i miłość. Wspaniałym ludziom pracy, i wszystkim, których Pan postawił na drodze mego życia – dziękuję. Przepraszam za niedociągnięcia i braki, a może i zgorszenia, które mogły się zdarzyć – proszę o przebaczenie i modlitwę za moją duszę...”.

„Chciałbym być pochowany wśród parafian, gdzie pracowałem, w zwykłym grobie. Będę wdzięczny za skromną posługę pogrzebową – Bóg zapłać! Do zobaczenia w niebie” – taka była ostatnia wola księdza infułata.

Po Mszy św. ciało ks. inf. Juliana Źrałki zostało złożone do grobu przy kościele.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Lepa o Wielkim Poście

[ TEMATY ]

Msza św.

BOŻENA SZTAJNER

– Niech przeżywany przez nas wielki post okaże się wyjątkowym czasem. Czasem szczególnie spotęgowanej miłości, czasem przebaczenia, ale i czasem dziękczynienia za otrzymane łaski, czasem nie prosząc nawet Pana Boga o nie – mówił biskup Lepa.

W pierwszy piątek Wielkiego Postu wierni z Łodzi pielgrzymowali do kościoła Najświętszego Serca Jezusowego na łódzkiej Retkini, aby tam uczestniczyć we Mszy świętej i wysłuchać Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję