Ciekawe spotkania w klimacie walentynek od blisko dekady corganizuje Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Bywały już debaty walentynkowe o czystości przedmałżeńskiej, życiu „na kocią łapę” i in vitro, a także koncerty muzyki chrześcijańskiej. – Naszymi „walentynkowymi” gośćmi byli już ks. Piotr Pawlukiewicz, ks. Michał Olszewski, czy Szymon Hołownia – mówi ks. Marek Blady, odpowiedzialny za KSM w diecezji kieleckiej.
Z kolei przed rokiem na zaproszenie stowarzyszenia odpowiedzieli Monika i Marcin Gomułkowie, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami na kanale „Początek Wieczności” w serwisie YouTube. W 2020 gościem spotkania zaplanowanego na 15 lutego będzie, dość nietypowo – Jasiek Mela. – Czemu nie? – mówi ks. Blady. – Chodzi o postawę odwagi w życiu, determinacji i odpowiedzialności, które są bardzo ważne dla narzeczonych i współmałżonków. W tych spotkaniach proponowanych przez KSM uczestniczy młodzież z całej diecezji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Swoją propozycję walentynkową mają także Kościół Domowy, Duszpasterstwo Akademickie, wspólnota Zarażę Cię Bogiem – słowem ci, którym bliskie są sprawy zdrowia moralnego młodych ludzi.
Reklama
– Oczywiście komercyjne walentynki są faktem, ale dobrze jest, bazując na tym dorocznym szumie, spożytkować go duszpastersko i przypominać chrześcijański obraz miłości – mówi Niedzieli ks. dr Mirosław Cisowski, dyrektor Duszpasterstwa Diecezji Kieleckiej.
Św. Walenty, męczennik jest czczony w kościele 14 lutego. Patron zakochanych był lekarzem, w średniowieczu otaczał go nimb leczącego padaczkę. O życiu świętego wiadomo niewiele. Legendy głoszą, że był kapłanem, który udzielał sakramentu małżeństwom mieszanym. Wyznaczył jeden dzień roku, w którym to czynił, a był to 14 lutego. Został zamordowany podczas prześladowania chrześcijan. Na jego grobie powstała bazylika Flamińska w Terni w Umbrii. W bazylice znajduje się relikwiarz świętego, na którym jest napisane „Święty Walenty, patron miłości”. Bazylikę wzniesiono w IV wieku z inicjatywy Juliusza I.
Kult Walentego szybko się rozwijał, obrastał legendą i rozszerzał się po całej Europie. W Niemczech pomocy u św. Walentego szukano w związku z ciężkimi przypadłościami fizycznymi – stał się tam patronem epileptyków, zaś w Anglii i w Stanach Zjednoczonych jest uważany za protektora zakochanych. W Polsce imię Walenty było znane już od średniowiecza, a w XVI wieku stało się bardzo popularne.
Dzisiaj wielu ludzi niezależnie od wieku czeka na walentynki, by serdeczniej niż na co dzień wyrazić uczucia bliskiej osobie.
W diecezji kieleckiej jego wizerunek należy do rzadkości; ks. dr Paweł Tkaczyk, diecezjalny konserwator zabytków wskazuje na zasoby miechowskie, gdzie zachował się fragment ołtarza ze św. Walentym uzdrawiającym dzieci.