Ostatnie misje święte odbywały się w biedrzychowickiej wspólnocie parafialnej dziesięć lat temu. Po dekadzie przyszedł czas, aby znów zatrzymać się i w trakcie intensywnych ćwiczeń duchowych spojrzeć na swoje życie wiary z innej perspektywy. Hasłem misji były słowa: „Bo trzeba się sobie przypatrzeć”. W programie były modlitewne spotkania we wsiach należących do parafii i misyjne Apele Jasnogórskie. Nie zabrakło także adoracji Najświętszego Sakramentu, Koronki do Bożego Miłosierdzia czy innych form pobożności, do czego zachęcani byli miejscowi parafianie. Oczywiście centralnym wydarzeniem każdego dnia była Eucharystia z nauką misyjną, podczas której ojciec misjonarz zwracał uwagę na fundamenty chrześcijańskiej wiary i pobożności. Ważnym punktem w misyjnym „rozkładzie jazdy” były nauki dla dzieci i młodzieży. Misjonarz odwiedził także chorych, przewodniczył modlitwie za zmarłych na miejscowym cmentarzu, a także modlitwie różańcowej. Misjom towarzyszyły relikwie bł. Karoliny Kózkówny oraz modlitwa o czystość i odnowę serc.
Centralnym punktem misji był odpust św. Antoniego Padewskiego, który przypadał 13 czerwca. Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył ojciec misjonarz, a w koncelebrze stanęli księża z dekanatu Gryfów Śląski na czele z ks. dziekanem Krzysztofem Kurzeją.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Co to znaczy być świętym? Warto sobie to pytanie dzisiaj zadać, kiedy patrzymy na postać św. Antoniego, naszego patrona – mówił w homilii o. Joachim. – Być świętym to znaczy dawać się przeniknąć Bożym światłem i jak te witraże dawać świadectwo swojej wiary, pokazywać innym poprzez swoje życie dobroć i miłość Boga.
Podczas odpustowej Eucharystii swoje przyrzeczenia odnowili małżonkowie, a po jej zakończeniu wokół kościoła wyruszyła dziękczynna procesja eucharystyczna.
Ostatniego dnia, 16 czerwca br., na zakończenie dokonano poświęcenia krzyża misyjnego, a parafianie odnowili swoje chrzcielne przyrzeczenia.
Jak podkreślał ks. prob. Jan Nowak, misje to czas wyjątkowy. To okazja do zbliżenia się do Boga i rozsmakowania się w Jego obecności, by wpatrując się w Jego oblicze, dobrze się sobie przypatrzeć i odnaleźć właściwą ścieżkę swojej osobistej drogi do świętości i życia z Panem.