Reklama

Niedziela Podlaska

Rodzina Bogiem silna

Tradycją sarnackiej parafii stała się piesza nowenna ku czci św. Józefa. Pielęgnując tę piękną inicjatywę, w tym roku w okresie od 10 do 18 marca, grupa parafian pielgrzymowała z kościoła parafialnego pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika do kaplicy w Lipnie pw. św. Józefa

Niedziela podlaska 15/2019, str. I

[ TEMATY ]

nowenna do św. Józefa

Archiwum parafialne

Pielgrzymka z Sarnak do Lipna spotkała się z dużym zainteresowaniem

Pielgrzymka z Sarnak do Lipna spotkała się z dużym zainteresowaniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowenna rozpoczynała się zawsze Mszą św. wieczorną w kościele parafialnym, po której pątnicy ruszali w drogę do Lipna. Sześciokilometrowy odcinek do Lipna pątnicy pokonywali modląc się i śpiewając. W tym roku cykl dziewięciu konferencji ukazywał dary Ducha Świętego w perspektywie wzoru Świętej Rodziny i zagrożeń, na które narażona jest współczesna rodzina. Po konferencji przychodził czas na modlitwę różańcową. Był to zawsze czas refleksji, zamyślenia i wspólnej modlitwy, w którą angażowała się cała wspólnota przez prowadzenie Różańca i śpiew.

Po dotarciu do kaplicy w Lipnie następowało wystawienie Najświętszego Sakramentu. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem, odśpiewaniu Apelu Jasnogórskiego i pieśni „Abyśmy byli jedno”, przychodził czas na wspólną agapę przygotowaną przez mieszkańców Lipna, za którą dziękujemy. Zwieńczeniem nowenny była Msza św. odprawiona w uroczystość św. Józefa Oblubieńca. Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił proboszcz ks. Andrzej Jakubowicz. Kapłan podczas kazania ukazał rolę św. Józefa jako ziemskiego opiekuna Jezusa w perspektywie współczesnych zagrożeń męskości i ojcostwa.

Piesza nowenna była pięknym czasem, gdyż przez swój udział mogliśmy głosić innym Chrystusa, nie słowem, ale konkretną postawą. Cieszy duża liczba pątników (średnio 120 – rekord 162 osoby), a szczególnie małżonków, dzieci i młodzieży. Duchowe wsparcie zapewnili: ks. Andrzej Jakubowicz, ks. Grzegorz Zasłonka i ks. Piotr Pędzich. Dziękujemy wszystkim, którzy nie szczędzili trudu i czasu w przygotowanie oraz bezpieczne przeprowadzenie pielgrzymów z Sarnak do Lipna. Ufam, że trud i modlitwa, której byliśmy częścią, będzie owocowała w naszych rodzinach, które będą Bogiem silne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod opieką świętego patrona

[ TEMATY ]

św. Józef

Zielona Góra

nowenna do św. Józefa

Mężczyźni św. Józefa

Maciej Krawcewicz

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Wspólnota Mężczyzn św. Józefa prowadzi w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze nowennę przed świętem swojego patrona.

- Warto modlić się do św. Józefa o wstawiennictwo, o wyproszenie wielu łask, przede wszystkim dla rodziny. O wszelkie dobro, które jest nam potrzebne, szczególnie w dobie, kiedy rodziny potrzebują wsparcia i miłości, również od tego patrona – mówi Grzegorz Stodolny. Zauważa on, że to wstawiennictwo konieczne jest też w innych obszarach. - Święty Józef jest opiekunem rodzin, ale też patronem Kościoła, który jest dzisiaj przedmiotem ataków.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z Piosenką Religijną na Świętym Wzgórzu

2025-06-16 16:53

Magdalena Lewandowska

Podczas występów dzieciom towarzyszyła s. Maria Czepiel.

Podczas występów dzieciom towarzyszyła s. Maria Czepiel.

W uroczystość Trójcy Przenajświętszej Święte Wzgórze Osobowickie wielbiło Boga nie tylko Eucharystią, ale także Spotkaniem z Piosenką Religijną.

– Każda piosenka to także modlitwa, która otwiera nasze serca na Boga i drugiego człowieka – mówiła prowadząca wydarzenie s. Maria Czepiel ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję