Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Zabić czy nie zabić?

Niedziela Ogólnopolska 12/2019, str. 3

[ TEMATY ]

aborcja

AnyaLogic / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiedzą niektórzy: przecież to oczywiste, że nie wolno zabijać ludzi. Ale zauważmy, że jednak były i ciągle grożą nam czarne marsze, na których szokują twarze młodych kobiet i mężczyzn z groźnymi błyskami w oczach, żądających prawa do aborcji, wykrzykujących gniewnie hasła o wolności kobiet. Jeżeli ktoś twierdzi, że w zjawisku aborcji nie chodzi o człowieka, to pytam: Wobec tego o co chodzi? Przecież ten „byt” opuszczający łono matki zawsze jest istotą ludzką. Nie będzie to ani pies czy kot, ani żaba – zawsze będzie to człowiek.

Nie jest to zatem problem wiary religijnej, ale sprawa zwykłego ludzkiego doświadczenia. Chodzi o życie istoty ludzkiej, o życie maleńkiego człowieka, który choć jest jeszcze na początkowym etapie swego rozwoju, ma już wszystko, co jest potrzebne do zaistnienia, tylko jeszcze nie do końca doskonałe, bo przecież rozwój człowieka to jeden wielki proces, który trwa latami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego więc ludzie chcą zabijać innych ludzi? Myślę, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, co robią i co myślą, na dodatek mamy jeszcze do czynienia z szatańską manipulacją i propagandą, która przekierowuje myślenie człowieka na inne tory: wmawia mu się wielkość równą Bogu i nieograniczoną wolność, de facto równoznaczną ze zwykłą swawolą. Zaistniał także w myśleniu swoisty system tzw. politycznej poprawności, który jako groźna ideologia opanowuje cały świat. To prawdziwy totalitaryzm w wymiarze osobowym, społecznym, a nawet państwowym. Tymczasem jako ludzie mający normalny sposób oceny rzeczywistości o to, co nam wolno, a czego nie wolno, powinniśmy pytać przede wszystkim swoje sumienie. Dla człowieka wierzącego ważna jest dodatkowo religijna ocena sytuacji, czyli zdanie Pana Boga mierzone Dekalogiem i Jezusową Ewangelią. Sprawa zabijania ludzi przed narodzeniem winna być rozumiana także na płaszczyźnie prawa naturalnego.

Aborcja to niszczenie milionów ludzi, to ludobójstwo! Nie wolno nikomu ulegać nawałnicy kłamstwa i zbrodni.

Za tydzień w dodatku „Europa Christi” – pełny tekst Karty Praw Rodziny

2019-03-20 09:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sumienie w Świętej Rodzinie

Niedziela warszawska 26/2014, str. 1

[ TEMATY ]

protest

aborcja

Artur Stelmasiak

Kilkaset osób razem z dziećmi urodzonymi w Świętej Rodzinie przyszło podziękować prof. Chazanowi

Kilkaset osób razem z dziećmi urodzonymi w Świętej Rodzinie przyszło podziękować prof. Chazanowi

Aborcje przeprowadzane są w szpitalu bł. Jerzego Popiełuszki i Dzieciątka Jezus. Czy władze Warszawy zmuszą do zabijania dzieci także w Świętej Rodzinie?

Według najnowszych danych z Ministerstwa Zdrowia Mazowsze jest rekordzistą niechlubnych praktyk „lekarskich”. To właśnie w naszym województwie zabija się co trzecie nienarodzone dziecko, spośród 752 „legalnych” aborcji w Polsce. W każdy dzień roboczy ginie tu jedno dziecko z powodu podejrzenia o chorobę.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Tytusa Brandsmy

[ TEMATY ]

bł. Tytus Brandsma

pl.wikipedia.org

26 lipca 1942 r., został zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym holenderski karmelita, św. Tytus Brandsma. Jest pierwszym błogosławionym męczennikiem z obozu koncentracyjnego i pierwszym błogosławionym dziennikarzem. Był człowiekiem serdecznym, inteligentnym i wykształconym. Kiedy widział, że coś zagraża Kościołowi, lub że są zagrożone ważne, niepodważalne zasady, zawsze stawał w ich obronie. Po zajęciu Holandii przez niemieckich hitlerowców, organizował opór w Kościele katolickim.

Anno Sjoerd Brandsma urodził się w 1881 r. w chłopskiej rodzinie we Fryzji. Spośród sześciorga dzieci w tej rodzinie pięcioro wstąpiło do zakonów. Anno Sjoerd wstąpił do zakonu karmelitów i przybrał imię Titus. Po studiach oraz święceniach kapłańskich łączył pracę duchową i naukową oraz publicystyczną.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję