Pod hasłem „Zabiorę się i pójdę do mojego Ojca” odbyły się w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu rekolekcje dla młodzieży męskiej. W spotkaniu uczestniczyło 35 chłopców z terenu naszej diecezji. Uczestników rekolekcji odwiedził bp Krzysztof Nitkiewicz, który poprowadził modlitwę apelową i udzielił błogosławieństwa
Po raz kolejny do uczelni kształcącej przyszłych kapłanów zaproszeni zostali chłopcy, którzy weekend mogli przeżyć wraz z klerykami. – Uczestnicy rekolekcji przyjechali w piątek i spędzili czas w seminarium do niedzielnego obiadu. Najliczniej reprezentowana była parafia św. Michała Archanioła z Ostrowca Świętokrzyskiego oraz Tarnobrzeg, Samborzec i Janów Lubelski. Przez te dni młodzi mieszkali za seminaryjną furtą. Poznając codzienne życie kleryków, spotykali się na modlitwie i pogodnych wieczorach. Nie zabrakło czasu na zwiedzanie Sandomierza. Rekolekcje poprowadził ks. Tomasz Zych, wikariusz z parafii Ćmielów – informuje ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii.
Wizyta Biskupa
Z uczestnikami rekolekcji spotkał się bp Krzysztof Nitkiewicz. W godzicie Apelu Jasnogórskiego poprowadził modlitwę i udzielił błogosławieństwa. Zwracając się do uczestników spotkania, powiedział: – Przed wami ważne decyzje i codzienne wybory. Wierzę, że rekolekcje będą w tym pomocne, gdyż jak mówi św. Paweł, Bóg zawsze współdziała z tymi, którzy Go miłują.
Prowadzący rekolekcje ks. Tomasz Zych rozważania oparł o ewangeliczną przypowieść o miłosiernym Ojcu. Wyjaśniając jej sens i odnosząc do sytuacji zebranych, w jednej z konferencji wyjaśniał: – W tej przypowieści Bóg, nasz Ojciec pokazuje, jak bardzo jesteśmy dla Niego ważni, że jestem kimś, na kim mu zależy. To doświadczenie buduje w nas poczucie ważności. Do każdego z nas Bóg Ojciec mówi: Jesteś dla mnie bardzo ważny, ja ciebie naprawdę kocham, uwierz w to. Ojciec miłosierny mówi, że miłość to umiejętność wybaczania.
Podsumowaniem rekolekcji była Msza św., której przewodniczył ks. Rafał Kułaga, rektor seminarium. Wraz z nim Eucharystię sprawowali: ks. Witold Płaza i ks. Tomasz Zych.
Głos uczestników
– Bardzo podobał mi się ten czas rekolekcji. Mieliśmy możliwość spotkania się z klerykami, z którymi mogliśmy porozmawiać o wszystkim. Nie tylko o religii czy o Panu Bogu, ale też o tym, co nas interesuje i jak wygląda ich życie w seminarium. Cieszę się, że mogłem choć trochę poznać życie seminaryjne. Te rekolekcje zmieniły obraz patrzenia na kleryka i seminarium – powiedział Marcin z Majdanu Łętowskiego.
– Tematyka tych rekolekcji nie była mi obca. Przypowieść o synu marnotrawnym słyszałem już wiele razy. Mimo tego dzięki rekolekcjoniście udało mi się spojrzeć na ten fragment w inny sposób i odwołać te słowa do swojego życia. Bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie adoracja połączona z sakramentem pokuty i pojednania. Zrozumiałem i będę to pamiętał do końca życia, że Bóg zawsze będzie mnie kochał, niezależnie od tego, czy będę pragnął czy odrzucał tę miłość, oraz że zawsze mi wybaczy, tak jak temu młodszemu synowi z przypowieści – dodał Łukasz z Niska.
– Poprzez te rekolekcje mogę rozwijać własną duchowość, pogłębiać relacje z innymi, nie tylko tutaj, ale także z rodziną. Poruszyły mnie konferencje, ponieważ były one w innej formie niż mamy w parafiach. Były bardzo ciekawe i pozwoliły zastanowić się nad swoim życiem i powołaniem – mówił Dariusz z parafii Spie.
– Czuje się w tym miejscu ducha wspólnoty. Możemy – jako uczestnicy rekolekcji – porozmawiać z klerykami. Te rozmowy pozwalają nam ich lepiej poznać. Wspólne posiłki i rozmowy budują relację i więzi. Klerycy podczas tych spotkań są dla nas bardzo otwarci, nie ukrywają czegoś przed nami tylko pokazują nam, jak naprawdę żyją w seminarium. Poświęcają nam wiele uwagi, do każdego podchodzą indywidualnie, nie jesteśmy jakimś tłumem, ale każdy z nas jest inny i to jest bardzo miłe, że ktoś interesuje się nami – podsumował Krzysztof z Połańca.
Trwają wyczekiwane przez wszystkich wakacje. Na to zakończenie semestru chłopcy służący do Mszy św. w parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju czekali, tym bardziej, że w perspektywie mieli zaplanowany wyjazd w Góry Świętokrzyskie na rekolekcje połączone z wypoczynkiem
Do tego wyjazdu chłopcy przygotowywali się wraz z ks. Krzysztofem Antczakiem i rodzicami od Wielkiego Postu: rozprowadzali książeczki „Kerygmat”, „Wierzę w Syna Bożego”, „O Mszy św. najprościej”, sprzedawali „Nowenny do św. Jana Pawła II”, lampiony wykorzystywane w procesji, obrazy do oprawy z wizerunkiem Jana Pawła II, w dzień kanonizacji parafianie mogli nabywać papieskie kremówki i inne słodkości przygotowane przez rodziców. Uzyskany w ten sposób dochód został w całości przeznaczony na wyjazd ministrantów w Góry Świętokrzyskie. Termin wyznaczony został na 19-22 czerwca.
Ministranci z parafii św. Marii Magdaleny oraz z kaplic w Woli Dereźniańskiej, Smólsku Małym i Dereźni, w liczbie 50, wraz z księdzem i opiekunami wyjechali w czwartek po południu. Miejscem docelowym był Dom Pielgrzyma przy sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie. Piątek rozpoczął się od zwiedzania terenu sanktuarium, gdzie znajduje się bardzo wiele obiektów, takich jak: kościół sanktuaryjny zbudowany w latach 1983-1984, w którego głównym ołtarzu znajduje się kopia obrazu Matki Bożej Licheńskiej, Panorama Męki Pańskiej, Panorama Świętokrzyska, mnóstwo kaplic i grot, Droga Krzyżowa i… mini-zoo. Przewodniczka opowiedziała historię powstania sanktuarium i jego niezwykłego założyciela, jakim był ks. Czesław Wala, oraz oprowadziła chłopców po Golgocie – 5-kondygnacyjnej, 33-metrowej budowli, która jest XII stacją Drogi Krzyżowej, upamiętniającą męczeńską ofiarę Polaków dawnych i współczesnych. Po obejrzeniu najciekawszych miejsc nadeszła pora na Mszę św., którą sprawował ks. Krzysztof w udostępnionej kaplicy św. Ojca Pio. Podczas nauki przypominał, jakimi cechami powinien charakteryzować się dobry ministrant. Po obiedzie grupa udała się do Chęcin, aby zwiedzić Jaskinię Raj – jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Gór Świętokrzyskich. Będąc w Górach Świętokrzyskich nie można byłoby pominąć Łysej Góry i tamtejszego sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego – najstarszego polskiego sanktuarium, w którym mieści się klasztor i nowicjat Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. O tym, w jaki sposób i kiedy sanktuarium znalazło się w posiadaniu relikwii drzewa Krzyża Świętego oraz o cudach uzdrowienia, opowiedział zakonnik pochodzący z Zamościa. Kolejny dzień pobytu w Kałkowie, to przedpołudniowe zajęcia ministrantów z ks. Krzysztofem. Chłopcy obejrzeli film o tajemnicy Eucharystii, wysłuchali konferencji, a następnie udali się na Mszę św., podczas której wysłuchali nauki specjalnie dla nich przygotowanej przez ks. Krzysztofa. Tego dnia również zaplanowane zostały atrakcje: wyjazd do Kielc do galerii Echo na kręgle i film. Ostatniego dnia chłopcy do południa mieli zajęcia z Księdzem, wysłuchali konferencji o odpowiedzialności, wierze, koleżeństwie, miłości. Następnie uczestniczyli we Mszy św. z nauką rekolekcyjną poświęconą posłuszeństwu rodzicom, miłości do rodziców, zachowaniu się wobec rodziców. Po obiedzie udali się w drogę powrotną. Zatrzymali się w Sandomierzu, gdzie zwiedzili bazylikę, o której powstaniu i różnych ciekawostkach historycznych opowiedział tamtejszy przewodnik.
Był to kolejny wyjazd ministrantów z parafii św. Marii Magdaleny, połączony tym razem z rekolekcjami, nauką. Rodzice i ministranci są wdzięczni ks. Krzysztofowi za zorganizowanie wypoczynku i rekolekcji oraz wszystkim, którzy tę inicjatywę wsparli. Ks. Krzysztof kieruje szczególne podziękowania do rodziców, a zwłaszcza mam, które opiekowały się i troszczyły o chłopców, dbały o bezpieczeństwo. Opiekę sprawowały: Maria Durska, Małgorzata Dziura, Lucyna Grabias, Dorota Oleszczak i Edyta Rymarz.
Leon XIV podpisał niedawno dekret uznający uzdrowienie noworodka Tyquana Halla 14 stycznia 2007 w szpitalu w Rhode Island za cud przypisywany wstawiennictwu hiszpańskiego sługi Bożego ks. Salvadora Valery Parry (1816-89). Był on kapłanem z miasta Huércal-Overa w Andaluzji, nazywanym „hiszpańskim proboszczem z Ars” na wzór św. Jana Vianneya (1786-1859) z tego francuskiego miasteczka, patrona księży, a zwłaszcza proboszczów.
Jest to pierwsze publiczne uznanie cudu przez obecnego papieża od wybrania go na ten urząd 8 maja br. i umożliwi ono beatyfikację ks. Valery, choć nie wyznaczono jeszcze jej daty. Kościół w Hiszpanii spodziewa się, że nastąpi to w przyszłym roku.
Rzecznik GIS: są wstępne wyniki badań pacjentki w Stargardzie
2025-07-25 15:05
PAP
Adobe Stock
Wstępne wyniki pacjentki ze Stargardu wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera – przekazał PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski, odnosząc się do przypadku kobiety, która z podejrzeniem cholery trafiła w sobotę do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.
- Wstępne wyniki, którymi dysponujemy wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera, ostateczne wyniki zostaną potwierdzone w poniedziałek – przekazał PAP w piątek rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.