Reklama

Konkurs: połączyła ich Polska

Wincenty Witos

Polityk, działacz ruchu ludowego, trzykrotny premier Rzeczypospolitej Polskiej, publicysta, rolnik

Niedziela Ogólnopolska 42/2018, str. 34

[ TEMATY ]

100‑lecie niepodległości

domena publiczna

Wincenty Witos (1874 – 1945)

Wincenty Witos (1874 – 1945)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się w Wierzchosławicach k. Tarnowa, w biednej chłopskiej rodzinie posiadającej dwumorgowe gospodarstwo. Przez cztery lata uczył się w szkole wiejskiej, po czym pomagał w utrzymaniu rodziny jako drwal. Wiedzę nieustannie uzupełniał przez samokształcenie. Publikował artykuły w tygodniku „Przyjaciel Ludu”, będącym organem prasowym Stronnictwa Ludowego.

W 1895 r. związał się z ruchem ludowym w Galicji i szybko stał się jednym z jego liderów. W lutym 1908 r. został posłem do galicyjskiego Sejmu Krajowego we Lwowie, a trzy lata później – do austriackiego parlamentu w Wiedniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czasie I wojny światowej Witos przechodził stopniowo od orientacji proaustriackiej (popierał tworzenie Legionów Polskich) do krytyki wobec polityki Austro-Węgier. Wspierał Józefa Piłsudskiego, zwłaszcza po jego internowaniu w Magdeburgu. W maju 1917 r. był współinicjatorem rezolucji Koła Polskiego w Wiedniu, które uchwaliło: „Jedynym dążeniem narodu polskiego jest odzyskanie niepodległej, zjednoczonej Polski z dostępem do morza”.

Reklama

28 października 1918 r., wobec bankructwa monarchii austro-węgierskiej, Wincenty Witos stanął na czele powołanej w Krakowie Polskiej Komisji Likwidacyjnej – tymczasowego organu polskiej władzy dla zaboru austriackiego oraz Śląska Cieszyńskiego. Jej zadaniem było przede wszystkim utrzymanie bezpieczeństwa i spokoju publicznego do czasu utworzenia niepodległego państwa polskiego, a także tworzenie zrębów polskiej administracji i polskiego wojska.

Mimo propozycji Witos odmówił wejścia do Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej, utworzonego w Lublinie przez Ignacego Daszyńskiego, ponieważ nie odzwierciedlał on układu sił politycznych w odbudowywanej Polsce. Z tych samych względów nie wszedł również do rządu Jędrzeja Moraczewskiego.

W obliczu zagrożenia bolszewickiego 24 lipca 1920 r., na prośbę Piłsudskiego, jako premier stanął na czele Rządu Obrony Narodowej, który był złożony ze wszystkich sił parlamentarnych. Miał doprowadzić do konsolidacji społeczeństwa i wsparcia wysiłku wojennego przez masy chłopskie, co mu się w pełni udało.

Jako wytrawny polityk i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego „Piast” – największej partii chłopskiej w Sejmie – Witos jeszcze dwukrotnie pełnił funkcję szefa rządu. W 1926 r., po kilku dniach urzędowania na tym stanowisku, został zmuszony do ustąpienia na skutek przewrotu majowego.

Jako zdecydowany przeciwnik obozu politycznego marszałka Piłsudskiego stał się jednym z najważniejszych przywódców opozycyjnych. Doprowadził do porozumienia środowisk lewicowych i centrowych, a także był współorganizatorem i aktywnym uczestnikiem Kongresu Obrony Prawa i Wolności Ludu w Krakowie w 1930 r.

Reklama

W 1931 r. w czasie tzw. procesu brzeskiego zarzucono mu przygotowywanie zamachu stanu. Żeby uniknąć aresztowania, udał się na emigrację, skąd wrócił do Polski na krótko przed wybuchem wojny w 1939 r. Ponownie wybrany na stanowisko prezesa Stronnictwa Ludowego wydał odezwę zawierającą wezwanie do obrony niepodległości kraju.

W czasie II wojny światowej wielokrotnie, mimo aresztowania, odmówił Niemcom utworzenia kolaboracyjnego polskiego rządu. Odmawiał też współpracy po wojnie z władzami narzuconymi przez Związek Radziecki.

Zmarł 31 października 1945 r. Został pochowany na cmentarzu w rodzinnych Wierzchosławicach.

2018-10-16 11:31

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspozycja najcenniejszych zabytków sakralnych z okazji 100-lecia niepodległości Polski

[ TEMATY ]

Kraków

Wawel

100‑lecie niepodległości

Mazur/episkopat.pl

W Muzeum Skarbca Katedralnego im. Jana Pawła II przy katedrze na Wawelu zgromadzono wyjątkowo cenne eksponaty, które można oglądać z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na co dzień są one ukryte przed szerszą publicznością.

W czterech salach zgromadzono niezwykle cenne dla polskiej historii i kultury zabytki. Pierwsza sala poświęcona jest Polsce królewskiej. Tu eksponowana jest włócznia św. Maurycego, którą w 1000 r. na Zjeździe Gnieźnieńskim przekazał Bolesławowi Chrobremu cesarz Otto III. W gablocie znajduje się też wyjątkowej klasy artystycznej szczerozłoty krzyż, który powstał z połączenia dwóch XIII-wiecznych diademów ślubnych, wiązanych przez tradycję ze św. Kingą i Bolesławem Wstydliwym. Wśród klejnotów i pereł dostrzec można 1,5 cm złote postacie układające się w średniowieczną opowieść eposu rycerskiego „Erec et Enite” autorstwa Chretiena de Troyes w wersji z roku 1185 Hartmanna von Aue. Ostatni raz krzyż z diademów był pokazywany publicznie na wystawie 18 lata temu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

[ TEMATY ]

nowenna

Edyta Stein

św. Teresa Benedykta od Krzyża

Archiwum Towarzystwa Edyty Stein we Wrocławiu

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) przed liturgicznym wspomnieniem. Nowenna do odmawiania między 31 lipca a 8 sierpnia.

31 lipca
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bez Niego nie wejdziesz

2025-08-02 10:08

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

O. Timothy Deeter, misjonarz, posługiwał w jednym z amerykańskich szpitali. Przekazał świadectwo o swojej pracy kapelana, które spisała siostra zakonna. O. Tim codziennie odwiedzał chorych. Na jego liście była też kobieta w stanie śpiączki. Od tygodni nie udało mu się nawiązać z nią żadnego kontaktu, więc gdy lista wydłużyła się o nowych pacjentów, postanowił skreślić z niej pacjentkę w śpiączce i więcej nie zaglądać do jej sali.

Tak zrobił, jednak w trakcie wizyty w szpitalu poczuł nagły przypływ wyrzutów sumienia i zdecydował się zajrzeć do kobiety w śpiączce. Wszystko odbywało się bez zmian. Leżała jak martwa i nie reagowała, poczuł, że traci czas, ale usiadł przy jej łóżku i według swojego codziennego zwyczaju zaczął mówić: „Jestem ojciec Tim, dzisiaj jest poniedziałek, itd.” Pod koniec spotkania znów pomyślał, że to jednak chyba nie ma sensu, bo kobieta pewnie nawet go nie słyszy, a na rozmowę z nimi czekają inni chorzy, którzy słyszą, mówią i potrzebują sakramentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję