Reklama

Niedziela Wrocławska

Róże Różańcowe w archidiecezji wrocławskiej

„Modlitwa różańcowa jest modlitwą człowieka za człowieka; jest modlitwą ludzkiej solidarności, modlitwą wspólną odkupionych, która odbija w sobie ducha i intencje pierwszej z odkupionych, Maryi, Matki i obrazu Kościoła; jest modlitwą za wszystkich ludzi świata i historii, żywych i umarłych, powołanych do tworzenia wraz z nami Ciała Chrystusa i do stania się wraz z Nim współdziedzicami chwały Ojca” (św. Jan Paweł II)

Niedziela wrocławska 40/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Anna Majowicz

Panowie z męskiej róży na wrocławskim Jerzmanowie: Franciszek Bronowicki, Władysław Drelichowski i Alfred Żygadło

Panowie z męskiej róży na wrocławskim Jerzmanowie: Franciszek Bronowicki, Władysław Drelichowski i Alfred Żygadło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długo zastanawiałam się na tym, jak „ugryźć” temat Żywego Różańca. I nie chodzi tu o to, że nie miałabym o czym pisać – nie ma na naszym terenie żadnej wspólnoty, w której nie działałaby mniejsza lub większa grupa ludzi codziennie modlących się Różańcem. Problem w tym, że ten temat poruszam każdego października, odkąd pracuję dla „Niedzieli Wrocławskiej”. A jest to mój szósty październik. Postanowiłam więc, że temat zgłębię w niestandardowy sposób. Chciałam dowiedzieć się, co o Różańcu wiedzą i myślą młodzi naszej diecezji.

Reklama

Aby dotrzeć do jak największej liczby osób wybrałam się do jednej z wrocławskich galerii handlowych. Nie wiem, czy kwestią był wiek ankietowanych, ale w większości odpowiadali, że Różaniec kojarzy się z ,,modlitwą starszych pań”. W sumie wcale mnie to nie zdziwiło, bo rzeczywiście w wielu parafiach modlitwę tę prowadzą właśnie kobiety. Beata (prosiła, abym nie podawała nazwiska) zapytana o skojarzenia z modlitwą różańcową, odpowiedziała: – Różaniec kojarzy mi się ze św. Janem Pawłem II. To był człowiek Różańca, a cały jego pontyfikat był nim przepełniony po brzegi. Przecież to dzięki niemu odmawiamy tajemnicę światła. Dziewczyna przyznała, że chociaż nie należy do Róż Żywego Różańca, często modli się Różańcem w domu. Jak zaznacza, to właśnie św. Jan Paweł II ją zainspirował. – Wypowiedzi Papieża nieustannie kierowały naszą uwagę na modlitwę różańcową. Ale jedna z nich szczególnie utkwiła mi w pamięci. Przeczytałam gdzieś słowa Papieża, który mówił, że „odmawianie Różańca oznacza wejście do szkoły Maryi, która uczy nas, w jaki sposób przeżywać wymagania wiary chrześcijańskiej”. Uważam, że miał stuprocentową rację – mówiła. Beata zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bo wśród kilkudziesięciu zapytanych osób udzieliła najgłębszej odpowiedzi. Oczywiście zdarzały się odpowiedzi w stylu: „przymus codziennej modlitwy” lub „przychodzenie do kościoła o pół godzinny szybciej, niż pozostali”. Wielu mówiło, że Różaniec kojarzy im się z: babcią, wymianą tajemnic, modlitwą wspólnotową czy „paciorkiem”. Zdecydowana większość była jednak za wspomnianą „modlitwą starszych pań”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Codziennie z Maryją

Czuję się zobowiązana wyjaśnić, dlaczego akurat w większości parafii Różańcem modlą się osoby starsze. Dzieje się tak dlatego, że przystępując do tej grupy modlitewnej pozostają w niej do końca swojego życia. Oczywiście nikt do tego nie przymusza, ale gdy człowiek zaczyna modlić się Różańcem ani myśli z tej modlitwy rezygnować. Jak mówił św. Jan Paweł II: „Rozważając bowiem tajemnice różańcowe, patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana oczyma Maryi, przeżywamy je tak, jak Ona w swym matczynym sercu je przeżywała. Odmawiając Różaniec, rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje. Prosimy o to, by pomagała nam podejmować Boże plany i by wypraszała u Syna łaskę potrzebną do wiernego ich wypełniania. Ona – radosna, bolejąca i chwalebna, zawsze u boku Syna – jest równocześnie obecna pośród naszych codziennych spraw”.

Reklama

Znam wiele osób, które trwają w tej modlitwie przez większość życia. Wśród nich jest Genowefa Gizicka, zelatorka Róży św. Marka w Osetnie. Pani Genowefa pamięta czasy, kiedy tworzyła różę ponad 40 lat temu. – Proboszczem parafii w Osetnie był wówczas ks. Henryk Konarski, który pragnął stworzyć chociaż jedną różę w naszej miejscowości. Próbowałam więc po każdej Mszy św. namówić sąsiadki do tej pięknej wspólnotowej modlitwy, aż doszła do skutku – mówi z uśmiechem. Kilka lat później powstała tu druga Róża Różańcowa – św. Michała Archanioła, której dziś zelatorką jest Czesława Pawliczak. – Do róży przystąpiłam w 1979 r., ale nie byłam jej zelatorką. 6 lat później, w październiku 1985 r., poproszono mnie, bym nią została. I tak oto, w tym roku minęły mi 33 lata tej posługi – mówi osetnianka.

Nie wszystkie Róże mają swoich patronów

W podobnym czasie, bo w 1974 r. modlitwą różańcową zaczęto modlić się w parafii pw. Ducha Świętego we Wrocławiu. Modlitwę Różańcem zapoczątkowała Adela Stefańska. Dziś wspólnota poszczycić się może gronem wiernych przynależących do 15 róż. – Cieszę się, że do tej pięknej wspólnotowej modlitwy włączyło się aż tyle osób – mówi Małgorzata Cieniawska, zelatorka Róży św. Barbary. – Najwięcej róż powstało w naszej parafii w 2002 r., za ks. Marka Zołoteńkiego. Wówczas róże nie miały swoich patronów, a były numerowane. Dopiero od 2006 r. ks. Artur Moraczyński polecił nam nadanie różom patronów – dodaje. Pierwszym patronem została św. Anna. Dziś patronują tu m.in.: św. Jadwiga, św. Maria de Mattias, św. Kinga, czy święci Józef i Stanisław Kostka. Opiekunem Róż Różańcowych w parafii Ducha Świętego jest ks. Damian Mondrzik.

Reklama

We wrocławskiej parafii pw. św. Maurycego numerowane róże funkcjonują do tej pory. – Do wspólnoty św. Maurycego należę od kilkunastu lat. Wraz z naszą zelatorką, Teresą Chowaniec-Łomską, w każdy wtorek i niedzielę spotykamy się w kościele św. Łazarza, świątyni filialnej naszej parafii – mówi Urszula Lis, która przynależy do Róży nr 9. Proboszcz wspólnoty, ks. Jan Suchecki, który jeszcze w ubiegłym roku pełnił funkcję moderatora diecezjalnego Róż Różańcowych, zaznacza, że parafia św. Maurycego poszczycić się może także grupą męską. – We wspólnocie zawiązało się 11 Róż Żywego Różańca, w których, co cenne, jedną tworzy grypa mężczyzn. Jej przypisany jest nr 3, a funkcję zelatora pełni Marian Tarnowski – zaznacza ks. Jan Suchecki.

Różaniec modlitwą prawdziwych mężczyzn

Zainteresowanie modlitwą różańcową od lat rośnie także wśród mężczyzn, którzy coraz chętniej sięgają po różaniec. – Modlitwa różańcowa jest czymś w rodzaju podpory, jest to droga do doskonalenia duchowego – mówi Alfred Żygadło, członek męskiej Róży im. św. Maksymiliana Marii Kolbego na wrocławskim Jerzmanowie. Jerzmanowska parafia to jedna z tych, która poszczycić się może długoletnim udziałem mężczyzn w Różańcu – w tym roku męska róża obchodzi 13-lecie istnienia. Jak słusznie zauważa Władysław Drelichowski, zelator jerzmanowskiej Róży, przed wstąpieniem do Róż Żywego Różańca należy się głęboko zastanowić. – Różaniec nie może być tylko mechanicznym odklepywaniem formułek. Członkowie wspólnoty muszą żyć według Ewangelii, która jest fundamentem i źródłem życia chrześcijańskiego oraz w każdą pierwszą niedzielę miesiąca uczestniczyć w zmianie tajemnic różańcowych – mówi.

Reklama

Mimo duchowej odpowiedzialności męskie róże istnieją i pochwalić się mogą coraz liczniejszym gronem. O tym, że Różaniec to modlitwa dla prawdziwych mężczyzn przekonali się panowie tworzący męską Różę im. św. Michała Archanioła w Wińsku. – Do modlitwy różańcowej trzeba dojrzeć, ponieważ włączając się w nią musimy pamiętać, by codziennie odmawiać jedną dziesiątkę Różańca w intencjach papieskich, misyjnych, bieżących sprawach parafii, naszego społeczeństwa i całego Kościoła – mówi członek wspólnoty. Podobnego zdania są panowie z parafii pw. św. Katarzyny w Piotrowicach, św. Anny w Szewcach oraz ci ze wspólnoty pw. św. Jakuba Apostoła w Sobótce. W parafii Miłosierdzia Bożego w Kamieńcu Wrocławskim powstały dwie róże męskie, które co niedzielę przed Mszą św. odmawiają Różaniec.

Różańcem modlą się także dzieci

Na terenie archidiecezji wrocławskiej nie brakuje róż dziecięcych. Dzieci włączyły się do jednej z trzech róż działających na terenie parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Niwniku. Modlitwą różańcową modlą się także najmłodsi parafianie we wspomnianej już parafii św. Jakuba Apostoła w Sobótce. Długoletnim stażem pochwalić się może róża dziecięca w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Skokowej. – To piękne, że dzieci potrafią dochować wierności Bogu poprzez wspólną modlitwę – mówi proboszcz wspólnoty, ks. Kazimierz Czuczoła. – Nasi najmłodsi parafianie przynależą do Róży św. Franciszka – dodaje. Przy okazji róż dziecięcych należy zaznaczyć, że istnieją także Róże Rodziców, którzy odmawiają dziesiątek Różańca za swoje pociechy. Taka utworzyła się w parafii pw. św. Jadwigi w Dobroszycach. Salwatoriańska wspólnota poszczycić się może jeszcze jedną nietypową różą, której członkowie modlą się za dusze w czyśćcu cierpiące.

Moc wspólnot

W archidiecezji wrocławskiej istnieją także parafie, w których jako członków Żywego Różańca znajdziemy zarówno kobiety, mężczyzn, jak i dzieci. Jedną z takich właśnie wspólnot jest parafia pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Jelczu-Laskowicach. Działa tu 12 róż, a kolejna, męska pw. św. Andrzeja Boboli tworzy się. Inicjatorką powstania Róż Żywego Różańca oraz założycielką 8 z nich jest Rozalia Wojankowska. – Miałam wielkie pragnienie, żeby rozwinąć w mojej parafii modlitwę różańcową. Oczywiście modlono się tu Różańcem wcześniej, ale wiele osób do nich przynależących Bóg powołał już do wieczności. Kiedy św. Jan Paweł II wprowadził czwartą część Różańca, postanowiłam zadziałać. Udało się wówczas stworzyć 5 róż. Z czasem powstawały kolejne, udało się stworzyć pierwszą różę męską pw. św. Józefa oraz dziecięcą, której patronuje Papież Polak – mówi Rozalia Wojankowska.

Róże wspierają się wzajemnie i mocno angażują w życie wspólnoty. – Od wielu już lat każda róża naszej parafii po Mszy św. prowadzi procesję fatimską – mówi Agnieszka Stępień, przełożona Róż Żywego Różańca w parafii pw. św. Stanisława BiM w Jelczu-Laskowicach. – Dzięki życzliwości naszego proboszcza, ks. Marka Hula, od ubiegłego roku Róże Różańcowe prowadzą Różaniec w intencji wynagrodzenia za zniewagi przed Nabożeństwem Wynagradzającym Niepokalanemu Sercu Maryi – dodaje. To nie wszystkie inicjatywy prowadzone w tej parafii. W każdą niedzielę po Mszy św. Róże Żywego Różańca zapraszają dzieci przed ołtarz (w okresie letnim przed grotę z figurką Maryi) do wspólnego odmówienia jednej dziesiątki Różańca. Dzieci, które po raz pierwszy biorą udział w modlitwie, otrzymują na pamiątkę mały misyjny różaniec, który fundują członkowie Róż Żywego Różańca. W roku ubiegłym róże ufundowały także sztandar dla róży dziecięcej.

2018-10-03 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anielskie przyklękanie przed Różańcem...

Niedziela rzeszowska 41/2021, str. IV

[ TEMATY ]

różaniec

Żywy Różaniec

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz z kościoła w Trzcianie k. Rzeszowa

Obraz z kościoła w Trzcianie k. Rzeszowa

Zadziwiające, ale geneza Różańca wiąże się z niepiśmiennymi mnichami, którzy wspólnie odmawiali tzw. Pater Noster. Podobnie cystersi przy pomocy paciorków nawleczonych na sznurek, którego końce były ze sobą połączone, odmawiali Ojcze nasz, ale bez rozważania określonych tajemnic.

Błogosławiony Dominik z Prus, kartuz, na początku XV stulecia miał widzenie „tajemniczej osoby w postaci Panny Maryi”. Postanowił wtedy zreformować modlitwę – 50 razy Zdrowaś Maryio, którą otrzymał od swojego przełożonego jako ćwiczenie duchowe. Dodał wydarzenia z życia Jezusa i nadał nowy kształt modlitwie, począwszy od Zwiastowania, aż do powtórnego przyjścia Chrystusa przy końcu czasów. Modlitwa ta – jak opowiadają kroniki – znalazła potwierdzenie. Otóż w 1429 r. otrzymał je bł. Adolf z Essen w wizji: Najświętsza Maria Panna w niebie w towarzystwie chórów anielskich, którzy śpiewając Ave Maria dodawali klauzule utworzone przez Dominika z Prus. Każda kończyła się zawołaniem: Alleluja. Na imię Jezusa aniołowie przyklękali, a na imię Maryi pochylali głowy.
CZYTAJ DALEJ

1 grudnia - liturgiczne wspomnienie św. Karola de Foucauld

[ TEMATY ]

bł. Karol de Foucauld

youtube.com

bł. Karol de Foucauld

bł. Karol de Foucauld

1 grudnia Kościół wspomina w liturgii św. Karola de Foucauld (1858-1916), francuskiego zakonnika i misjonarza, pustelnika, który wiele lat spędził wśród muzułmańskich Tuaregów w Afryce Północnej.

Na krętych drogach życia Bóg pisze prostymi liniami. To powiedzenie dotyczy również Karola de Foucauld. W chwili, gdy zginął z rąk członków muzułmańskiej sekty sufickiej sanusijja 1 grudnia 1916 roku w oazie Tamanrasset, miał za sobą długą drogę, która prowadziła go z Francji do Algierii, Maroka, do Ziemi Świętej, Syrii, a wreszcie na algierską Saharę. Natomiast droga wewnętrzna wiodła go od przepełnionego wiarą dzieciństwa przez religijną obojętność do ponownego odkrycia wiary i życia pustelniczego. Dziś na jego dziedzictwo powołuje się ok. 20 różnych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

KUL. Święto książki

2024-12-02 05:11

materiały prasowe

W dniach 5-7 grudnia Stowarzyszenie Wydawców Katolickich we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II organizuje już po raz 25. Targi Wydawców Katolickich. Wydarzenie promuje książki, które są ponadczasowym nośnikiem wartości chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję