Reklama

W 40. rocznicę wyboru na Stolicę św. Piotra

Św. Jan Paweł II patronem i zwiastunem nowej Europy

Ruch „Europa Christi” jest wielką propozycją dla Polski i Starego Kontynentu. Ta młoda inicjatywa zyskuje coraz większe poparcie i staje się dziełem, które może przebudzić Europę i przypomnieć jej obywatelom tęsknotę do wartości duchowych, które wyrastają z korzeni chrześcijańskich

Niedziela Ogólnopolska 40/2018, str. 16

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Europa Christi

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. inf. Ireneusz Skubiś i kard. Stanisław Dziwisz w siedzibie redakcji „Niedzieli” w Częstochowie, 2017 r.

Ks. inf. Ireneusz Skubiś i kard. Stanisław Dziwisz w siedzibie redakcji „Niedzieli”
w Częstochowie, 2017 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Ireneusz Skubiś: – W 2017 r., na I Międzynarodowym Kongresie Ruchu „Europa Christi”, podjął Ksiądz Kardynał inicjatywę, by św. Jan Paweł II został włączony do grona świętych patronów Europy. Zaraz po tym otrzymał Eminencja listę 14 tys. podpisów z Hiszpanii, skierowanych do papieża Franciszka, by ogłosił św. Jana Pawła II patronem Europy. A więc jest to już inicjatywa europejska.

Kard. Stanisław Dziwisz: – Na szczęście jest w Europie wielu ludzi, którzy myślą podobnie i pragną powrotu do korzeni chrześcijańskich. Jestem przekonany, że wśród Europejczyków nie zabraknie osób, które chętnie się przyłączą do uzasadnionej inicjatywy, aby św. Jan Paweł II został współpatronem naszego kontynentu. Jego zasługi dla utrwalania ładu moralnego i rozwoju Europy są przecież niepodważalne. Podkreślał zawsze, że wspólnota europejska powinna być wspólnotą ducha, w której prawa człowieka – w wymiarze zarówno osobowym, jak i narodowym – są przestrzegane, a ideały ewangeliczne stanowią jej fundament.

– Czy nie uważa Eminencja za stosowne, by rodacy św. Jana Pawła II aktywnie włączyli się w akcję zbierania podpisów pod petycją do Ojca Świętego Franciszka, aby ogłosił Papieża Polaka patronem Europy? Ruch „Europa Christi” już podjął taką próbę – zebraliśmy ok. 10 tys. podpisów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Tej inicjatywie potrzeba czasu, by wydała dojrzały owoc. Niezbędny jest wysiłek zdobycia społecznego poparcia dla tej sprawy, ale potrzeba także pracy nad tym, by Polacy dostrzegli w niej wielką szansę duchowego odrodzenia nie tylko kontynentu europejskiego, ale przede wszystkim naszej Ojczyzny. Gdy ta idea dojrzeje, można – przez Konferencję Episkopatu Polski – zwrócić się do Ojca Świętego z prośbą o ogłoszenie św. Jana Pawła II współpatronem Europy.

– Przed nami II Międzynarodowy Kongres Ruchu „Europa Christi” pod hasłem: „Wizja Europy w ujęciu św. Jana Pawła II”. Co Eminencja myśli o haśle kongresu w kontekście projektu, by papież Franciszek ogłosił św. Jana Pawła II patronem Europy? Jakie uzasadnienie podpowiadałby Ksiądz Kardynał dla tego projektu?

– Cieszę się, że tegoroczny kongres będzie przebiegał pod hasłem „Wizja Europy w ujęciu św. Jana Pawła II”. Sprawa wierności chrześcijańskim korzeniom naszego kontynentu leżała Ojcu Świętemu głęboko na sercu, czemu dawał wyraz w niezliczonych wypowiedziach na ten temat. Wiele z nich okazało się profetycznymi, a były i takie, które stały się zasiewem wielkich, politycznych i kulturowych, przemian w Europie. Do tego nauczania trzeba nam wciąż wracać, by realizować duchowy testament Jana Pawła II – papieża, który miał wizję Europy jako potężnej wspólnoty ducha, opartej na cywilizacyjnym dziedzictwie chrześcijaństwa i ponadczasowych wartościach, które są jego fundamentem. Papież wielokrotnie wyrażał swoje zatroskanie z powodu redukowania wspólnoty europejskiej do wymiaru ekonomiczno-gospodarczego, w którym gubi się wizja społeczeństw solidarnych, szanujących wolność wyznania, respektujących godność osoby ludzkiej. Europa potrzebuje dziś nadziei, której źródło bije w Ewangelii Jezusa Chrystusa.

– W kongresie weźmie udział ok. 100 osób, w tym ok. 40 osób z 20 państw świata. Jak Ksiądz Kardynał postrzega tę inicjatywę, w której pragniemy zapalić Stary Kontynent ideą przywrócenia mu wizji Jana Pawła II, który tak bardzo zabiegał o powrót mieszkańców Europy do korzeni chrześcijańskich?

– Ruch „Europa Christi” jest wielką propozycją dla Polski i Starego Kontynentu. Ta młoda inicjatywa zyskuje coraz większe poparcie i staje się dziełem, które może przebudzić Europę i przypomnieć jej obywatelom tęsknotę do wartości duchowych, które wyrastają z korzeni chrześcijańskich. Życzę Wam, aby propozycja Europy ducha została przyjęta zarówno w kraju, jak i poza granicami naszej Ojczyzny.

2018-10-03 08:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziesięć utworów jedno przesłanie

Ty w obronie mojej stój
Moje życie dał mi Bóg
Nawet jeśli boisz się, nawet jeśli tracisz sens
Wiedz, że zawsze będę kochać Cię
(V Nie zabijaj, Piotr Łukaszewski)

Naszym stałym czytelnikom projekt Decalogue jest już dobrze znany. Oprócz płyty muzycznej pod tym samym tytułem do projektu zaliczymy wyprawy górskie z tablicami Dziesięciu przykazań na Synaj czy też na Mont Blanc. Każda z tych inicjatyw miała przypominać o Dziesięciu Bożych przykazaniach, które Pan Bóg przez Mojżesza zostawił nam wszystkim, a o których wielu dziś zapomniało. Od ich przestrzegania bądź nie zależy jakość naszego indywidualnego życia, ale też globalnego. Niebawem w Rzeszowie odbędzie się jeden z punktów programu kongresu Ruchu „Europa Christi”, którego celem jest przywrócenie w Europie podstawowych wartości opartych na Ewangelii i Dekalogu.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa z serca

2025-06-10 13:53

Niedziela Ogólnopolska 24/2025, str. 56-57

[ TEMATY ]

koncert

Rzeszów

Jednego Serca Jednego Ducha

jednegoserca.pl/Tadeusz Poźniak

Największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie, łączący w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, odbędzie się w Boże Ciało w Rzeszowie.

Koncert Jednego Serca Jednego Ducha jest fenomenem na skalę światową. Miał być wydarzeniem jednorazowym, tymczasem w tym roku muzycy w jego ramach zagrają już po raz dwudziesty trzeci. Koncert ten jest modlitwą wyrażoną muzyką i śpiewem, przy których jednoczą się ludzie z różnych rejonów Polski i świata. Jak zauważa pomysłodawca wydarzenia – Jan Budziaszek, kompozytorzy i muzycy „robią z zapomnianych starych pieśni kościelnych prawdziwe perły, które zadziwiają świat”, co skłania każdą z osób uczestniczących w koncercie – zarówno na scenie, jak i przed nią – do wspólnego śpiewu i modlitwy. – Najważniejszym i najcenniejszym wykonawcą tego spotkania, spośród kilkudziesięciu tysięcy zebranych, jest jednak ten, kto w swoim sercu wyemanował najwięcej miłości. Ktoś, komu udało się chociaż raz stanąć w środku tłumu i uczestniczyć w tej modlitwie, na pewno będzie marzył o tym, aby za rok w uroczystość Ciała i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa przyjechać do Rzeszowa, do parku Sybiraków, by znowu to przeżyć i jeszcze kogoś przyprowadzić – dodaje Jan Budziaszek.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję