Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Kto śpiewa, dwa razy się modli

W Górecku Kościelnym i na Polanie Dąbrowa 5 sierpnia odbył się XXIII Festiwal Pieśni Maryjnej

Niedziela zamojsko-lubaczowska 33/2018, str. IV

[ TEMATY ]

festiwal

Joanna Ferens

Zespół Czerwone Gitary był gwiazdą wieczoru

Zespół Czerwone Gitary był gwiazdą wieczoru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Festiwal rozpoczął się 23 lata temu w Łaszczówce z inicjatywy ks. Tadeusza Sochana, zaś po objęciu przez niego parafii w Górecku Kościelnym właśnie tam festiwal został przeniesiony. Jest to wydarzenie, które ma swoją wieloletnią tradycje i w którym bierze udział kilka tysięcy osób. Festiwal przyciąga atmosferą, ciepłem, życzliwością organizatorów, a także pięknym wykonaniem pieśni maryjnych. Obecnie proboszczem parafii św. Stanisława Biskupa w Górecku i organizatorem festiwalu jest ks. Jarosław Kędra, który tłumaczy, że to wydarzenie jest bardzo ważne nie tylko dla tutejszych mieszkańców, ale i dla całej diecezji. – Przede wszystkim jest to integracja chórów i zespołów śpiewaczych, by mogli spotkać się i wykonać utwory przy licznie zgromadzonej publiczności. Chcemy także, aby podczas festiwalu propagowana była pieśń maryjna, gdyż dzięki temu możemy poznać wiele wspaniałych pieśni w wykonaniu ludowym. Ponadto festiwal niejako „wrósł” w tę ziemię i ludzie po prostu nie mogą się na niego doczekać, licznie przybywają z całej naszej diecezji – wskazał.

Dla Niepodległej

Reklama

Tegoroczny festiwal wpisuje się również w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. – W tym roku śpiewane są na naszym festiwalu także pieśni patriotyczne ze względu na rocznicę odzyskania wolności przez nasz kraj. Jest to również okazja, aby wysłuchać pięknych pieśni patriotycznych, które były śpiewane kiedyś przez naszych żołnierzy podczas walk czy świąt patriotycznych. Wiele z tych piosenek kojarzy nam się z wydarzeniami, które działy się na tych terenach, towarzyszyły wielu walkom partyzanckim, które toczyły się chociażby na terenie Górecka Kościelnego czy Aleksandrowa – wskazał ks. Kędra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczyć się religijności

W składzie jury znalazł się ks. dr Sławomir Korona, który podkreślał, iż ten festiwal jest wyraźnym świadectwem wartości wiary w społeczeństwie.

– W tym procesie laicyzacji, który w dzisiejszym świecie tak bardzo mocno się podkreśla, jest niebywałym fenomenem, że dzisiaj spotyka się 31 zespołów, aby oddawać Bogu chwałę przez wstawiennictwo Matki Najświętszej. Warto przypomnieć słynne słowa św. Augustyna, który mówił, że kto śpiewa, ten dwa razy się modli. A kiedy uczestniczymy w tym festiwalu, naprawdę mamy do czynienia z profesjonalnym, na miarę amatorów, wykonaniem różnego rodzaju pieśni i piosenek maryjnych. To wydarzenie jest ogromną wartością dla społeczności, gdyż propaguje religijność w życiu codziennym przez śpiew i spotkanie uczymy się religijności, która jest potrzebą serca, a nie tylko jakąś praktyką, którą się doświadczyło, czy jaką się działa tu i teraz – tłumaczył ks. Korona.

Reklama

Z kolei Andrzej Sar z Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie tłumaczył, iż organizacja festiwalu to wyjątkowe kultywowanie tutejszych tradycji ludowych i folkloru. – Od wielu lat obserwuję rozwój i trwanie tego festiwalu i przede wszystkim jego oddziaływanie na środowisko. Jest to festiwal wyjątkowy, do którego wszyscy się garną. Myślę, że w każdym z nas jest głęboko zakorzeniona potrzeba kontaktu z Bogiem i z drugim człowiekiem. Jest to wyjątkowe łączenie wiary z obyczajowością, obrzędowością i tradycją.Tworzy się specyficzny klimat, niepowtarzalny, modlitewny i wspólnotowy, dający dużo radości. A przecież folklor to również są wartości, więc to wszystko razem wzięte stanowi o wyjątkowości tego festiwalu – wskazał.

Wdzięczność organizatorów

Za pośrednictwem zamojsko-lubaczowskiej edycji „Niedzieli” ks. Jarosław Kędra dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc przy organizacji festiwalu. – Pragnę podziękować wszystkim, którzy pomogli w organizacji tego wydarzenia. Podziękowania kieruję do gminy Aleksandrów, gminy Tereszpol oraz gminy i miasta Józefów, ponieważ parafia Górecko leży na ich terenie. Dziękuję też wszystkim rodzinom z parafii w Górecku Kościelnym i Aleksandrowie, dzieciom i młodzieży, którzy od wielu dni pracowali, aby wszystko przygotować. Wszystkim za wszystko składam serdeczne „Bóg zapłać” – powiedział organizator festiwalu w Górecku.

Festiwal został połączony z festynem rodzinnym z wieloma atrakcjami dla dzieci, młodzieży i całych rodzin. Organizatorzy przygotowali wiele konkursów i zabaw, wioskę smerfów dla dzieci, tańce integracyjne oraz degustację regionalnych potraw.

Ponadto festyn miał wymiar charytatywny, gdyż zebrane fundusze zostały przeznaczone dla Szymona Maciochy, który uległ wypadkowi. Wydarzenie zakończył koncert znanego zespołu Czerwone Gitary.

Konkursowe zmagania

Reklama

W XXIII edycji Festiwalu Pieśni Maryjnej wzięło udział trzydzieści jeden zespołów z całej diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W kategorii zespołów z akompaniamentem „Złoty Różaniec” przypadł zespołowi wokalnemu Iskierki z Nielisza. „Srebrny Różaniec” wyśpiewał zespół śpiewaczy Kwiaty Roztocza z Łosińca, zaś „Bursztynowy Różaniec” – Ludowy Zespół Śpiewaczy Aleksandrowiacy z Aleksandrowa.

Z kolei w kategorii śpiewu a cappella „Złoty Różaniec” otrzymał chór kameralny z parafii św. Jerzego w Biłgoraju, „Srebrny Różaniec” zespół śpiewaczy Kocudzanki z Kocudzy, zaś „Bursztynowy Różaniec” przypadł chórowi kameralnemu Lucus z Łukowej.

Wyróżnienia otrzymali: zespół wokalny Pasja z Lubyczy Królewskiej, chór parafialny Jaśmin z Rzeplina, zespół wokalno-instrumentalny ZNP Belferki z Biłgoraja i zespół śpiewaczy Marianki z Kocudzy II.

Patronat honorowy nad wydarzeniem objął pasterz naszej diecezji bp Marian Rojek, zaś patronat medialny sprawowała zamojsko-lubaczowska edycja „Niedzieli”.

2018-08-14 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas spotkań z kulturą

Niedziela małopolska 37/2019, str. 7-8

[ TEMATY ]

festiwal

Monika Kosakowska

Festiwal łączy ludzi reprezentujących różne kultury

Festiwal łączy ludzi reprezentujących różne kultury
Górale z całego świata i Państwo, którzy na ten Festiwal przychodzili, pokazali, jak powinno się zachować: jak współczuć, jak być prawdziwą wspólnotą, jak się wzajemnie w każdej sytuacji w życiu wspierać. Zakopane zdało ten egzamin wspólnie z wami, bo potrafiliśmy wczoraj z otwartym sercem pomagać tym, którzy potrzebowali tej pomocy – powiedział do zgromadzonych na zakończenie Festiwalu Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, nawiązując do tragicznego zdarzenia, do którego doszło w Tatrach w przeddzień finału 51. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda w katedrze Notre – Dame: Tu będzie duchowy most z Jasną Górą

2025-11-08 11:12

[ TEMATY ]

Notre‑Dame

Notre Dame

KPRM

- Odbudowa katedry zbiega się z fenomenem odbudowywania wiary Europejczyków, zwłaszcza we Francji. Cieszymy się, że jest tu Kaplica Polska. Dziś wraca tu Jasnogórska Ikona po dokonanej renowacji. Tu będzie jakaś część Częstochowy - duchowy most do Pani z Jasnej Góry - mówił abp Tadeusz Wojda w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w katedrze Notre- Dame w Paryżu. Dziś w Notre- Dame ma miejsce inauguracja odnowionej Kaplicy Polskiej i uroczyste ponowne wprowadzenie do niej kopii Ikony Jasnogórskiej. W wydarzeniu obok licznie zgromadzonych przedstawicieli Polonii francuskiej bierze udział Małżonka Prezydenta RP Marta Nawrocka.

Andrzej Piotrowicz
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję