Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Matki Polki

Świętych obcowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś świętujemy imieniny! Już od rana najmłodsi w twórczym szale rysują laurki, ktoś śpiewa „sto lat”, a ktoś inny zasiada do akompaniamentu. Szukamy przepisu na ciasto.

A po obiedzie, przy cieście, ktoś na nowo zapyta o to, czy solenizantka lubi swoje imię, i czy opowie historyjkę z nim związaną, albo wspomni o swojej patronce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wielodzietnym domu często tak sobie siadamy, w końcu jedenaście osób to jedenaście imprez urodzinowych, jedenaście imieninowych, a i o datach chrztu, Pierwszej Komunii, ślubu staramy się nie zapominać.

Zresztą, jakżeby nie świętować darów Boga dla nas – życia, patrona, przynależności, zjednoczenia...

Przypomina mi się historia związana z narodzinami naszego ósmego dziecka. Na wieść o jego istnieniu, niestety, niewiele osób potrafiło się ucieszyć. A że na świat miała przyjść dziewczynka, postanowiliśmy dać jej na imię Faustyna. Związane to było z wydarzeniami z odbytej w Roku Miłosierdzia pielgrzymki do krakowskich Łagiewnik.

Nasza Faustynka urodziła się we wtorek, w czwartek byłyśmy już w domu, ale nikt nie zapowiadał swojej wizyty u nowo narodzonej. Z powitaniem nie spieszyła się nawet najbliższa rodzina. Naturalnie, było nam z tego powodu bardzo smutno.

Reklama

Ale w niedzielę z samego rana usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Jakaż była nasza radość, gdy weszli zaprzyjaźnieni sąsiedzi, a jakie przeżyliśmy zdziwienie, gdy ze specjalnej skrzyneczki wyjęli relikwie pierwszego stopnia św. Faustyny!

Śmiało rzec można, że naszą córeczkę jako pierwsza przywitała jej patronka! Swoją drogą, sprytnie to Pan Bóg ułożył, że właśnie w tym czasie dokładnie te relikwie przekazane zostały naszym znajomym, którzy mieli je przewieźć do Francji.

Nadawanie imion dzieciom to piękna sprawa i niepowtarzalny moment naszego życia. Odbywa się w różnym kluczu, np. imiona dzieci danej rodziny muszą rozpoczynać się literą „M”, bo imiona obydwojga rodziców też są na „M”. Ponadto od „M” zaczyna się wyraz „miłość”. Albo nadaje się imiona po ukochanych dziadkach. Wrażliwi słuchowo czy językowo będą mieli inne kryteria, niż pragmatycy. I bardzo dobrze, że jesteśmy tacy różni. Jednak w całym tym procederze warto wziąć pod uwagę świętego patrona, który na całe życie będzie orędownikiem nowej, ukochanej istoty, czego dowodzi nasza rodzinna historia.

Wanda Mokrzycka z wrocławskiej wspólnoty Duży Dom, matka ośmiorga dzieci, autorka artykułów dla Aleteia Polska

2018-08-01 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie dla kombinatorów bez zasad

Całą drogę do oddalonej o sześćdziesiąt kilometrów od Wrocławia miejscowości opowiadałam rodzicom o niesprawiedliwości, jaka mnie spotkała. Właściwie nie dotyczyła ona stricte mnie, ale nie przeszkadzało mi to wylać gorycz serca wobec cierpliwych rodziców. A sprawa dotyczyła oceny końcowej z geografii. Nauka o wszechświecie i zjawiskach w nim zachodzących nie mieściła mi się w głowie. Moja wiedza (słusznie) została oceniona na trzy i ta oto trója miała ozdobić moje świadectwo! Za to bardzo nie podobało mi się, że jedna z klasowych koleżanek, z łatką krętacza, która tego roku sporo dni nauki spędziła poza szkołą, miała szansę poprawiać kilka razy swoją końcową ocenę. Nie egzaminowano jej z całego materiału i to także uznałam za niesłuszne... Nasze dzieci również przynoszą ze szkoły wiele wątpliwości. Nie zgadzają się ze zdaniem, czy postawą rówieśników, krytykują przyjęte zwyczaje, mają ambiwalentne odczucia wobec zaistniałych sytuacji...
CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

2025-04-30 12:36

[ TEMATY ]

Msza św.

3 Maja

Karol Porwich / Niedziela

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prof. Helmut Juros, wybitny teolog, etyk i politolog

2025-05-05 06:30

[ TEMATY ]

zmarły

Adobe Stock

4 maja 2025 r. w wieku 92 lat zmarł śp. ks. prof. Helmut Juros, wybitny teolog, etyk i politolog, badacz w zakresie katolickiej nauki społecznej, założyciel Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UKSW. Wychował i wykształcił liczne grono studentów i naukowców. Był członkiem i aktywnym uczestnikiem wielu polskich i europejskich gremiów oraz towarzystw naukowych. Wykładał na wielu krajowych i europejskich uniwersytetach.

Helmut Juros urodził się 4 sierpnia w 1933 w Krasiejowie k/Opola. W latach 1952-1959 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Instytucie Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów w Krakowie. W 1958 r. przyjął święcenia kapłańskie w Zgromadzeniu Salwatorianów w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję