Reklama

Niedziela Małopolska

Barkowy kerygmat działa!

Dziesiątki prelegentów, tysiące słuchaczy i kerygmat głoszony wciąż na nowo i bez wytchnienia. W lipcu 2018 r. minęło 5 lat odkąd w Krakowie rozpoczęły się spotkania „Ewangelizacja na Barce”

Niedziela małopolska 30/2018, str. 6

[ TEMATY ]

ewangelizacja

abp Grzegorz Ryś

Łukasz Kaczyński

To bardzo atrakcyjna forma nowej ewangelizacji – mówi o spotkaniach na barce abp Grzegorz Ryś

To bardzo atrakcyjna forma nowej ewangelizacji – mówi o spotkaniach na barce abp Grzegorz Ryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz Dobrą Nowinę z desek wiślanej barki krakowianie mogli usłyszeć 18 lipca 2013 r. Nikt wtedy nie przypuszczał, że „Ewangelizacja na Barce” przetrwa tyle lat.

– Wspólnie z Małgorzatą Morawiec, właścicielką Krakowskiej Żeglugi Pasażerskiej, myśleliśmy o tym, żeby zorganizować trzy spotkania ewangelizacyjne na statku w czasie wakacji. Nawet zastanawialiśmy się, czy potrzebna jest kolejna, stała inicjatywa ewangelizacyjna w Krakowie, skoro jest ich tu aż tyle. Ale Pan Bóg miał inny plan i już niebawem odbędzie się 45. spotkanie – opisuje ks. Łukasz Gołaś SAC, dyrektor radia Pallotti.FM, które cały czas współorganizuje wydarzenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przygotowanie modlitewnych rejsów włączyła się także Pallotyńska Wspólnota Ewangelizacyjna, obecnie funkcjonująca pod nazwą „Gaudete”. – To właśnie z nią rozeznaliśmy, jak powinien wyglądać schemat spotkania; najpierw przyzywanie Ducha Świętego, potem głoszenie kerygmatu przez gościa, a następnie modlitwa uwielbienia i oddania swego życia Jezusowi. I taki jest właśnie cel tych spotkań – zrozumieć swoją przynależność do Boga i stale oddawać Mu każdy element życia – wyjaśnia ks. Gołaś.

Różne spojrzenia

Reklama

Przez 5 lat na barce pojawili się różni prelegenci: począwszy od hierarchów kościelnych, np. abp. Grzegorza Rysia czy abp. Henryka Hosera SAC, poprzez egzorcystę ks. Michała Olszewskiego SCJ, a skończywszy na świeckich, np. misjonarza z Malezji Jude Antoine’a, perkusisty Skaldów Jana Budziaszka czy małżeństwo Beaty i Marcina Mądrych. Poruszane tematy dotykały wielu dziedzin wiary; m.in. ekumenizmu, konieczności okazywania miłosierdzia bliźniemu, naprawiania wspólnoty małżeńskiej czy ukazywały Boga podnoszącego człowieka z najgorszej nędzy. – Chcemy naśladować Wincentego Pallotiego, który wciąż, na mniejszych i większych placach Rzymu, głosił Boga – stwierdza ks. Gołaś i zauważa: – Nie ma co porównywać słowa wygłoszonego przez naszych gości. Trzeba go słuchać i przez nie otwierać się na działanie łaski Bożej. Myślę, że na przełomie tych kilku lat każdy znalazł coś, co go dotknęło i, być może, odwróciło jego życie o 180 stopni.

Do wygłoszonych świadectw wciąż można wracać, ponieważ wydano już dwie książki z podsumowaniem 23 pierwszych rejsów ewangelizacyjnych. Także ci, którzy nie mogą dotrzeć na wody Wisły osobiście, mają możliwość uczestniczenia w spotkaniach – każde z nich jest transmitowane przez radio Pallotti.FM.

Miejsce uzdrowienia

Uczestnicy rejsów podkreślają, jak ważna jest dla nich część modlitewna spotkań. Ania opowiada: – Widać, że w pieśniach uwielbienia działa Duch Święty i jednoczy wszystkich, którzy są na barce, a przecież większość nie zna się nawzajem. Do tej pory pamiętam też, jak któregoś razu śpiewaliśmy słowa „Niech cały Kraków odda Panu cześć”, co wzbudziło wielkie owacje i machanie do nas osób zebranych na bulwarach wiślanych.

Ks. Gołaś dodaje, że wciąż otrzymuje świadectwa, iż „barkowy kerygmat” działa. – Te 5 lat to około 10 tys. osób, które przybyły na barkę, ale to nie liczby są ważne. Istotne jest, że przychodzą tu po to, by otrzymać uzdrowienie, i to np. fizyczne, których przykłady znamy, ale myślę, że przede wszystkim duchowe, objawiające się pokojem w sercu. I po to właśnie jest ta barka i nasze głoszenie – podkreśla ks. Łukasz.

Radosna jedność

Pierwszym i wielokrotnym gościem rejsów ewangelizacyjnych był abp Grzegorz Ryś, obecny metropolita łódzki, niegdyś krakowski biskup pomocniczy. Jak zaznacza hierarcha, „Ewangelizacja na Barce” stała się miejscem, gdzie w krótkim czasie człowiek słyszy kerygmat i może od razu na niego odpowiedzieć poprzez oddanie swojego życia Bogu, a także zaprosić innych do przeżycia tak wyjątkowego głoszenia Dobrej Nowiny.

– To bardzo atrakcyjna forma nowej ewangelizacji, łącząca dwie rzeczy – stwierdza abp Grzegorz Ryś i wyjaśnia: – Po pierwsze, kiedy barka odbija, to dwie godziny człowiek znajduje się w przestrzeni, której nie może opuścić. I to jest wyzwanie: tutaj nie da się wstać, wyjść i nie słuchać. Po drugie, woda wyjątkowo niesie, więc barkę też widzą inni ludzie, często z dala od Kościoła, i może zrodzić to w nich chęć poznania tej inicjatywy i tego Kościoła, widocznego w radosnej, barkowej jedności, a potem tego codziennego, już w swojej parafii.

2018-07-25 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przystanek Jezus. Ewangelizacja z rockową muzyką w tle

Niedziela warszawska 29/2023, str. I-II

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Archiwum AŚ

Agata Ślusarczyk

Agata Ślusarczyk

O doświadczeniu pierwotnego Kościoła, ewangelizowaniu z rockową muzyką w tle i pierniczkach na przełamanie lodów, z Agatą Ślusarczyk rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Od lat jeździsz ewangelizować na Przystanek Jezus. Jak to się stało, że zdecydowałaś się na ten sposób świadczenia o Jezusie? Agata Ślusarczyk: We wspólnocie Woda Życia, do której należę od 2008 r., jest tradycją, że od wielu lat jeździmy na PJ, ponieważ jesteśmy wspólnotą ewangelizacyjną. Z Warszawy organizowaliśmy cały autokar ludzi, którzy z różnych innych wspólnot do nas się dołączali. Przed PJ ewangelizatorzy dawali świadectwo we wspólnocie i zawsze to mnie intrygowało. Ludzie ci przywozili wiele ciekawych i barwnych historii, widać w nich było ekscytację, prawdziwą radość. Kolega przesłał mi też filmiki na Messengerze z rekolekcji dla ewangelizatorów przed PJ. Było tam uwielbienie, grała muzyka – to wszystko powodowało, że chciałam tam być.
CZYTAJ DALEJ

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Zatrzymany mężczyzna, podejrzany o podpalenie drewnianej dzwonnicy usłyszał zarzuty

2025-04-16 17:30

[ TEMATY ]

Warszawa

dzwon

Adobe Stock

Zatrzymany mężczyzna, który mógł we wtorek podpalić drewnianą dzwonnicę na Kamionku, usłyszał zarzuty - poinformowała nadkom. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji. Mężczyznę wskazali świadkowie.

Policjantka przekazała, że 64-letni mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia zabytku, a także spowodowania zagrożenia mienia poprzez spowodowanie pożaru oraz zniszczenia mienia znacznej wartości. "W zawiadomieniu oszacowano wartość obiektu na około milion złotych" - wyjaśniła Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję