Reklama

Aspekty

Historia skrywana w murach katedry

Rok od pożaru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 lipca 2017 r. to dzień, który na stałe zapisze się w pamięci Gorzowian. To wtedy, w czasie obchodów święta miasta, zaczął się palić najcenniejszy zabytek Gorzowa – katedra pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ogień pojawił się na wieży kościoła powodując zniszczenie jej górnej części. – Niewątpliwie czas, jaki nas dzieli od ubiegłorocznego pożaru, jest okresem ogromnej tęsknoty, aby jak najszybciej wrócić do świątyni. Pytania dziennikarzy, przechodniów dotyczą terminu zakończenia prac remontowych. Katedra jest szczególnym miejscem dla nas wszystkich, dlatego dźwigamy ten obiekt i chcemy mu przywrócić dawny blask, to piękne świadectwo naszej wiary – mówił ks. prał. Zbigniew Kobus, proboszcz katedry. W rok po tragedii bp Tadeusz Lityński, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta otworzył wystawę „Archeologia Niebiańska”, która nawiązuje do tragicznych lipcowych wydarzeń.

Znaleziska w ziemi

Reklama

Przeszukiwania odpadów z wieży rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Zajęła się tym ekipa archeologów z Muzeum Lubuskiego pod kierunkiem Stanisława Sinkowskiego. Na plac firmy Eneris Surowce przywieziono wówczas ok. 3 ton odpadów zebranych po pożarze oraz w trakcie prac remontowych. Następnie archeolodzy, bazując na swoim doświadczeniu i wykorzystując specjalistyczny sprzęt, przeczesali odpady, poszukując śladów pozostawionych w katedrze przez mieszkańców miasta. – Prezentowane na wystawie zabytki pochodzą z wieży kościoła Mariackiego, obecnie katedralnego, która zbudowana została u schyłku XIII wieku. Pierwotnie nad kruchtą podwieżową znajdował się strop, który pod koniec XV wieku został zastąpiony sklepieniem. Zgodnie z powszechnie stosowaną w średniowieczu zasadą pachy sklepień w budowlach wypełniano gruzem ceglanym, zmieszanym z wapnem. Zasyp powodował usztywnienie konstrukcji. W przypadku wieży gorzowskiej zamiast gruzu zastosowano ziemię, pochodzącą być może z najbliższego sąsiedztwa kościoła. Dzięki temu uzyskaliśmy znaczny zespół materiałów źródłowych do badań nad początkami miasta – mówił kierownik Działu Archeologii. Należy podkreślić, że są to badania pionierskie. Bowiem po raz pierwszy w Polsce prace archeologiczne prowadzone były na materiale pochodzącym ze sklepienia średniowiecznej budowli. Sklepienia nietypowego, bo zamiast gruzu ceglanego zostało ono stworzone z ziemi pochodzącej najprawdopodobniej z okolic świątyni. Znaleziska są swoistą kroniką miasta. Składa się na nią ok. 100 artefaktów z okresu od XIV do XXI wieku, będących dowodem na to, jak wyglądało życie w Gorzowie na przestrzeni wieków. – Zgromadzone w wieży kościoła przedmioty kreują swoisty profil osadniczy, ukazując sfery życia codziennego na przestrzeni sześciu wieków. Są to odnotowane informacje o obiegu pieniądza, stanie regionalnego garncarstwa, a nawet o obuwiu dziecięcym i ołowianych zabawkach – zapowiadał wystawę Sinkowski. Wśród nich są przedmioty codziennego użytku, gazety i ceramika. Znajdują się tam również monety. Wśród nich wyróżniają się liczmany kupieckie, XV-wieczny denar miejski z Pomorza Zachodniego, czy szwedzki szeląg z XVIII wieku. Ciekawostką może być furkotka, czyli wykonana z blachy ołowianej zabawka pochodząca z XIX wieku. Zwiedzający wystawę będą mieli również okazję zobaczyć dzwon Ave Maria, którego nie można było oglądać od pięciu wieków. Został on odlany w 1498 r., a na wieży katedralnej wisiał od 1526 r., aż do chwili pożaru. Wcześniej w 1708 r. uderzył w niego piorun, dziurawiąc go. Po remoncie dzwon ma powrócić na swoje miejsce. Co ciekawe, wśród zbiorów nie ma zbyt wielu dewocjonaliów. Znajdują się w nich zaledwie dwa krzyże. – Znalezienie krzyży w tym miejscu świadczy o pobożności wiernych, którzy miejscu, jakim jest świątynia katedralna naturalnie przypisują obecność krzyża – mówił proboszcz ks. Kobus. Uzupełnieniem wystawy, a zarazem ostatnim żywym wspomnieniem kościoła katedralnego były zamieszczone na ścianach zdjęcia gorzowskich fotografów, którzy tamtego pamiętnego popołudnia dokumentowali akcję strażaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Archeologia niebiańska

Wystawę można zobaczyć bezpłatnie w Muzeum Lubuskim przy ul. Warszawskiej 35 od wtorku do piątku w godz. 9.00-16.00 oraz w niedzielę w godz. 10.00-17.00. Ekspozycja będzie dostępna do 15 września. Następnie zostanie przeniesiona do Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Świdnicy. Docelowo władze miasta chcą dołożyć starań, aby ekspozycja po zakończeniu remontu świątyni trafiła do wieży katedralnej. – To jest bardzo ciekawe odkrycie. Pokazuje historię naszej katedry, naszego miasta. Tego, co się na przestrzeni lat działo i tego, czego nie moglibyśmy poznać, gdyby nie to tragiczne wydarzenie, jakim był pożar katedry. Chciałbym, żeby ekspozycja była dostępna na co dzień dla naszych mieszkańców i zwiedzających – zapewniał prezydent miasta Jacek Wójcicki.

Wspólnie na rzecz odbudowy

Od tragicznego lipcowego popołudnia minął rok. W tym czasie odbyło się wiele spotkań i koncertów mających na celu zbiórkę funduszy na remont najcenniejszego zabytku w mieście. Wsparcie w tej trudnej sytuacji płynęło od władz, mieszkańców miasta i sąsiednich terenów. Również grupa Eners zadeklarowała wsparcie ze swojej strony, ogłaszając zbiórkę surowców wtórnych na rzecz katedry. Według szacunków remont katedry może wynieść nawet 12 mln zł.

2018-07-10 14:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relacje, patriotyzm i św. Weronika

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 37/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Gorzów Wielkopolski

Angelika Zamrzycka

Ks. kan. dr Tomasz Sałatka, proboszcz i kustosz sanktuarium św. Weroniki Giuliani

Ks. kan. dr Tomasz Sałatka, proboszcz i kustosz sanktuarium św. Weroniki Giuliani

Jubileusz 40-lecia parafii NMP Królowej Polski w Gorzowie Wielkopolskim to okazja, aby nie tylko przypomnieć historię tej wspólnoty, ale też spojrzeć w przyszłość. O zaangażowaniu wiernych, planach na przyszłość i wizji duszpasterstwa opowiada ks. kan. dr Tomasz Sałatka, który od dwóch lat jest proboszczem parafii, a jednocześnie kustoszem sanktuarium św. Weroniki Giuliani.

Ks. Rafał Witkowski: W niedzielę 8 września podczas Mszy św. o godz. 11 obchodziliście 40. rocznicę erygowania wszej parafii. To dość młoda wspólnota na mapie diecezji, ale z ciekawą historią. Jakie fakty z przeszłości warto przypomnieć? Ks. Tomasz Sałatka: Prace zmierzające do powołania do życia naszej parafii na Osiedlu Staszica zainicjował jeszcze Sługa Boży Biskup Wilhelm Pluta. Decyzję o budowie nowego kościoła podjęto w 1978 r. Celem było uczczenie wyboru na papieża kard. Karola Wojtyły. W pierwszych planach nowy ośrodek duszpasterski miał być katedrą diecezji, obok której mieściłby się dom biskupi, a także nowa kuria diecezjalna, dom parafialny, klasztor dla sióstr zakonnych, zespół katechetyczny, kaplica z podziemną salą audytoryjno-widowiskową i biura parafialne. Władze komunistyczne w 1979 r.,co prawda wyraziły zgodę na budowę nowego ośrodka, ale wyznaczyły teren w niecce, która była nieustannie zalewana wodą spływającą z okolicznych wzniesień. To uniemożliwiło realizację wszystkich założeń.
CZYTAJ DALEJ

Chile: coraz mniej katolików, Kościół potrzebuje żywych wspólnot

2025-07-08 17:44

[ TEMATY ]

Kościół

Chile

spadek

wierni

Grażynak Kołek

Spis ludności Chile wykazał, że coraz mniej mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju deklaruje się jako katolicy. Z kolei coraz więcej określa siebie mianem osób bez przynależności religijnej lub deklaruje przynależność do wspólnot protestanckich.

Ze spisu wynika, że w 2024 roku za katolików uważało się 54 proc. obywateli Chile powyżej 15. roku życia. W 1992 roku było ich 77 proc., a w 2002 roku - 70 proc. Przynależność do wspólnot protestanckich deklaruje obecnie 16 proc. mieszkańców tego kraju, zaś 26 proc. nie wyznaje żadnej religii.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się Festiwal Życia w Kokotku. Z Archidiecezji Wrocławskiej jest ok. 150 młodych

2025-07-08 22:37

mat. prasowy

W Kokotku rozpoczął się Festiwal Życia. Współorganizatorem wydarzenia jest także Archidiecezja Wrocławska oraz ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Bierze w niej udział kilkaset młodych ludzi z całej Polski, w tym około 150 osób z Archidiecezji Wrocławskiej. 

- Są dwie duże grupy z naszej archidiecezji. Jedna 65-osobowa z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży i druga około 50-osobowa z ks. Tomaszem Zalwowskim z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Siechnicach. Dodatkowo są osoby, które przyjechały indywidualnie - podkreśla ks. Piotr Rozpędowski, zaznaczając, że Festiwal cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem, a wszystkich uczestników wydarzenia jest o 300 więcej niż rok temu. Tegorocznym bohaterem wydarzenia jest Mojżesz, jako człowiek nadziei. - Jego osoba komponuje się świetnie z Rokiem Jubileuszowym. On pełen nadziei wędrował przez 40 lat przez pustynię. Okazuje się, że dla wielu młodych jest to postać nieznana, pomimo tego, że to jest tak bardzo ważna postać biblijna. Widać, że są bardzo zaciekawieni jego osobą i z zainteresowaniem słuchają przygotowanych konferencji - mówił ks. Rozpędowski, dodając: - Do wyboru jest kilkadziesiąt warsztatów, które mają pomóc młodym rozwinąć swoje talenty. A zajęcia są różne, od szycia przez paintball, tematy związane z Biblią, czy szkoła modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję