Reklama

Rodzina

23 czerwca - Dzień Ojca

Jestem Tatą – to moja kariera

Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś wyjątkowym, by być tatą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie da się opisać takiej „kariery” w kilku słowach, a poza tym zwyczajnie trudno dokładnie pamiętać, co czułem i myślałem wiele lat temu. Dlatego sięgnąłem do swoich zapisków.

1993 – Dziękuję

Byłem w tym roku na rodzinnych rekolekcjach i uświadomiłem sobie wiele rzeczy. Między innymi to, że Bóg obdarzył mnie wyjątkowymi rodzicami. Jestem szczęśliwy, czuję się wręcz wybrańcem, bo otrzymałem dar, z którego wielkości długo nie zdawałem sobie sprawy. Moi rodzice obdarzają mnie miłością od poczęcia, a nie wszystkim było to dane. W dzieciństwie chorowałem. Ten, jak to dawniej odbierałem, koszmar zaczął się, gdy miałem 2 lata, a skończył wraz z ukończeniem przeze mnie szkoły podstawowej. Był to czas, gdy wręcz regularnie kilka razy w roku stawałem na granicy życia i śmierci, choć tak naprawdę zdałem sobie sprawę z tego faktu dopiero wiele lat później. Wtedy bałem się tylko czasami. Częściej natomiast użalałem się nad sobą, miałem pretensje do najbliższych (właśnie głównie do rodziców) o to, że nie rozumieją, jak się czuję, jak bardzo się męczę. Podziwiam moich rodziców za ich oddanie, trud i cierpliwość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Za ich wiarę w moje wyzdrowienie i wszystkie starania służące temu celowi – i udało się. Jestem zdrowy! Dziękuję im za ich miłość. Miłość, którą najwspanialej określa „Hymn o miłości” (1 Kor 13, 1-13). Pamiętam również swój młodzieńczy okres buntu i fascynacji muzyką młodzieżową lat 70. ubiegłego wieku. Słuchałem jej stale i głośno. Sam też po kilka godzin dziennie „rąbałem” w struny gitary i „wyłem do Księżyca” swoje piosenki o nieporadnych tekstach i prostych liniach melodycznych. Rodzice znosili to dzielnie. Ba, to oni umożliwili mi w mądry sposób zdobycie pierwszego magnetofonu i radia. Oni podarowali mi gitarę, a przede wszystkim wyrozumiałość, cierpliwość... po prostu miłość. Wytrzymali również wiele innych moich ówczesnych fascynacji. Dziękuję Wam, Rodzice, za to wszystko. Muszę podkreślić jeszcze jeden szczegół. To dyskretny wpływ na mnie mojego taty. Ten mistrz drugiego planu nauczył mnie wielu rzeczy w sposób dla mnie niedostrzegalny. Pragnę, abym sam równie wspaniale potrafił sprawdzić się jako tata, bym też umiał obdarzać swoje dzieci tą wielką prawdziwą miłością.

2003 – Przytul mnie

Od początku naszego pojawienia się na Ziemi czujemy ogromną potrzebę miłości, akceptacji i czułości. Gdy stajemy się dorośli, czasami staramy się unikać uzewnętrzniania uczuć, ukrywać ich potrzebę. Często okazuje się jednak, że to tylko poza, bo przecież bez okazywania miłości, czułości nie ma człowieczeństwa. Gdy nadszedł czas rozwiązania, moja żona musiała zostać kilka dni w szpitalu. Wówczas zobaczyłem, jak bardzo jej brakuje naszemu czteroletniemu synowi. Wieczorem nie mógł zasnąć mimo „pomocy” swoich ulubionych maskotek. Dopiero gdy ja się kładłem obok niego, odsuwał od siebie swoje przytulaki i rączkami chwytał moją dłoń, i dopiero tak do niej przytulony zasypiał. Widziałem wtedy, jak na jego twarzy pojawiają się spokój i szczęście. Muszę się przyznać do tego, że sam również czułem się szczęśliwy. Czułem ciepło jego rączek, jego ufność i potrzebę przytulenia się i uświadamiałem sobie, że dajemy sobie nawzajem coś, czego nie da się ani zobaczyć, ani wyrazić słowami. Po 3 dniach, kiedy mama wróciła ze szpitala z malutkim braciszkiem, radość naszego synka była nie do opisania. Całował ją po rękach i przytulał, a jego słowa były tak dojrzałe, że nas zadziwiał. Z ogromną radością i czułością przyjął również swojego braciszka.

Wszystkie moje dzieci zasypiały często przytulone do mojego ramienia. Teraz z gościny mojego ramienia korzysta pięciokilogramowy człowiek. Kiedy już ma sucho i jest najedzony, najlepiej mu się zasypia, gdy jest na nim we mnie wtulony. To jest niesamowite, jak wiele sobie wówczas nawzajem dajemy. Żadne pieniądze i bogactwa nie są w stanie dać człowiekowi tego, co daje takie przytulenie. I to bez względu na wiek. Moje nastoletnie córki również lubią się przytulić do mnie czy do mamy, i to niekoniecznie w jakiejś trudnej czy nadzwyczajnej sytuacji. Na koniec chcę powiedzieć o jeszcze jednej potrzebie przytulenia się – chrześcijańskiej potrzebie przytulenia się do Boga, potrzebie poczucia Jego dotyku, Jego ciepła, Jego miłości. Ja wiem, że to jest możliwe. Trzeba tylko chcieć, bo On na pewno tego pragnie.

Dzisiaj

Jak ten czas szybko biegnie. Moi drudzy rodzice (większość mówi: teściowie) zawsze powtarzali, że jeśli Bóg będzie w życiu na pierwszym miejscu, to wszystko inne będzie na właściwym miejscu, a przy życiowych wyborach radzili zobaczyć, jak wybrana osoba traktuje swoich rodziców. Mówili: jeśli nie szanuje własnych rodziców, to i ciebie nie uszanuje. Te same rady przekazaliśmy naszym dzieciom. Córki się usamodzielniły, a my zyskaliśmy kolejnych wspaniałych dwóch synów. Starszy syn studiuje, a młodszy rozpoczyna etap kończący się świadectwem dojrzałości. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, ale ze wsparciem Boga Ojca jakoś dajemy radę. W domu natomiast, na lodówce, zawisł kiedyś magnes sprezentowany mi przez wszystkie dzieci z napisem: „Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś wyjątkowym, by być tatą”. Warto było zostać tatą!

2018-06-13 09:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być ojcem - Jan Paweł II o powołaniu do ojcostwa

2025-06-23 09:29

[ TEMATY ]

ojcostwo

dzień ojca

św. Jan Paweł II

Vatican News

Ojcostwo to nie tylko biologiczne powiązanie, lecz powołanie do obecności, miłości i odpowiedzialności. Na całym świecie miliony ojców codziennie stają przed wyzwaniem bycia opoką swoich rodzin, które „potrzebują ojca: obecnego, odpowiedzialnego, modlącego się, kochającego. Ojca, który swoją postawą ukazuje dzieciom drogę do Boga”.

Już w Piśmie Świętym znajdujemy silne postaci ojców - jak Abraham, Józef czy Tobiasz - którzy stali się wzorem wiary, zaufania i poświęcenia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Teksasie

2025-07-05 20:58

[ TEMATY ]

USA

powódź

ofiary śmiertelne

Teksas

PAP/EPA

27 osób zginęło podczas powodzi w Teksasie

27 osób zginęło podczas powodzi w Teksasie

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi błyskawicznej w Teksasie wzrosła do co najmniej 43, wśród nich jest 15 dzieci - powiadomił w sobotę szeryf hrabstwa Kerr. 27 uczestników obozu dla dzieci Camp Mystic jest poszukiwanych.

Poprzednio informowano o 32 ofiarach śmiertelnych. Co najmniej 850 osób ewakuowano bądź uratowano - przekazały władze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję