Reklama

Święci i błogosławieni

Św. Andrzej Bobola – prorok zmartwychwstania Polski

17 kwietnia minęła 80. rocznica kanonizacji Andrzeja Boboli, jezuity, misjonarza, największego kapłana, męczennika Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w czasie niewoli narodowej proroka odrodzenia Polski. 16 maja, kiedy Kościół obchodzi jego święto, w 2002 r. św. Jan Paweł II włączył go do grona patronów Polski

Niedziela toruńska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Małgorzata Wątorowska

Figura św. Andrzeja Boboli w ołtarzu kościoła w Grzegorzu

Figura św. Andrzeja Boboli w ołtarzu kościoła w Grzegorzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Bobola herbu Leliwa urodził się 30 listopada 1591 r. w Strachocinie k. Sanoka. W 1611 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego. 12 marca 1622 r., w dniu kanonizacji wielkich jezuitów – Ignacego Loyoli i Franciszka Ksawerego, przyjął święcenia kapłańskie.

Misjonarz i męczennik

Zrazu pracował w Wilnie jako moderator Sodalicji Mariańskiej, po czym posługiwał jako misjonarz wędrowny, przemierzając ogromne przestrzenie rozległej Rzeczypospolitej od Połocka po Mazowsze. W 1644 r. zamieszkał w Pińsku na Polesiu. Gorliwość misjonarza zwanego tam „duszochwatem” (łowcą dusz) budziła wrogość nieprzyjaciół wiary katolickiej. W homilii kanonizacyjnej papież Pius XI powiedział: „Św. Andrzej Bobola upraszać będzie swoimi modłami zjednoczenie Kościoła wschodniego i zachodniego, na których pograniczu poniósł śmierć męczeńską”. W 1657 r. w Janowie na Polesiu został schwytany przez kozaków i zabity 16 maja po niewyobrażalnych torturach. Prawie trzysta lat później Święta Kongregacja Obrzędów w Rzymie orzekła: „ (…) nigdy okrutniejszego męczeństwa nie rozpatrywała”. Po 4 dniach jezuici podnieśli z poleskiego błota sponiewierane ciało współbrata i pochowali w podziemiach kościoła w Pińsku. Spoczywało tam przez 150 lat, a gdy klasztor piński przejęli mnisi prawosławni, w 1808 r. zostało przeniesione do Połocka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga na ołtarze

Reklama

Lud zamieszkujący Polesie, jak i okolice Połocka, przekonany o świętości męczennika wypraszał u niego łaski uzdrowienia przez modlitwę i dotknięcie relikwii. Podczas procesu beatyfikacyjnego (papież Pius IX ogłosił go błogosławionym w 1853 r.) potwierdzono ponad 350 cudów. Cudowne uzdrowienia za jego przyczyną trwają nieprzerwanie do naszych czasów. Modlą się o to członkowie Stowarzyszenia Szerzenia Kultu św. Andrzeja Boboli w jego sanktuarium w kościele Jezuitów przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Jego zwłoki nie uległy rozkładowi mimo długotrwałego przebywania w podmokłej piwnicy kościoła w Pińsku i sprofanowania przez bolszewików, którzy w 1922 r. rzucili ciało wydobyte z trumny na posadzkę w próżnej nadziei, że się rozpadnie. Było to w Moskwie, gdzie zostało umieszczone na wystawie higienicznej. Dzięki zabiegom Stolicy

Apostolskiej trumna z ciałem świętego trafiła do Rzymu. 17 kwietnia 1938 r. papież Pius XI kanonizował Andrzeja Bobolę, którego relikwie dotarły do Warszawy 17 czerwca. Pośmiertny powrót świętego do Polski był na całej trasie wielką manifestacją religijno-patriotyczną na cześć proroka jej zmartwychwstania.

Proroctwo

Reklama

Trzykrotnie ukazywał się osobom duchownym: w 1702 r. o. Marcinowi Godebskiemu – rektorowi kolegium jezuickiego w Pińsku, w 1819 r. dominikaninowi o. Alojzemu Korzeniowskiemu w Wilnie, a w 1983 r. ks. Józefowi Niżnikowi – proboszczowi parafii w Strachocinie. Niezwykły rozgłos zdobyła wizja wielkiej wojny narodów, którą ukazał o. Korzeniowskiemu. „Wtedy Polska powstanie, a ja będę uznany za pierwszego jej patrona” – miał powiedzieć św. Andrzej Bobola, na sto lat przed spełnieniem proroctwa, które rychło zyskało sławę w Polsce, a także w Italii, Francji i Niemczech. Zapowiedź kresu niewoli krzepiła nadzieją kolejne pokolenia Polaków. „Kiedy Rzym powie, że Jędrzej jest święty,/I Polska napowrót jak cudem się zrośnie” – prorokował, mimo klęski powstania listopadowego, jego uczestnik – poeta Wincenty Pol w „Pieśniach Janusza” w 1835 r. W sierpniu 1920 r., gdy bolszewicy, duchowi spadkobiercy oprawców z Janowa Poleskiego, podchodzili pod Warszawę, w stutysięcznej procesji pokutnej niesiono relikwie bł. Andrzeja Boboli, a w kościołach wezwania do jego orędownictwa towarzyszyły nowennom odprawianym do Maryi Królowej Polski.

W oczach Pomorzan

„Legenda o nim [Andrzeju Boboli] i jego przepowiednia o zmartwychwstaniu Polski żywą była zawsze wśród ludu pomorskiego. Krzepiło się nią społeczeństwo w czasie ucisku pruskiego. (…) Jako młody chłopak wiejski myślałem nieraz o tej legendzie, usłyszanej z ust dziadka. Może pojawi się tam gdzieś zwid wojny, może zabrzmi złoty róg…” – wspominał marzenie swojego dzieciństwa ks. Stanisław Gronowski, prefekt Gimnazjum Męskiego w Toruniu („Słowo Pomorskie”, 17 kwietnia 1938 r.).

Sługa Boży ks. Henryk Szuman, proboszcz parafii w Nawrze, pamiętając o świadectwach misjonarskich dzieł miłosierdzia o. Boboli, nadał jego patronat założonemu przez siebie w lipcu 1920 r. Pomorskiemu Towarzystwu Opieki nad Dziećmi w Toruniu, a „Letniskiem bł. Andrzeja Boboli” nazwał ośrodek kolonijny w Gdyni. W maju 1938 r. napisał razem z ks. Janem Cyrankowskim (spowiednikiem i kaznodzieją katedralnym) i wydał własnym sumptem książkę pt. „Św. Andrzej Bobola TJ. Misjonarz i męczennik, prorok i patron Polski”.

Reklama

„Andrzej Bobola był również znany na zachodnich rubieżach Rzeczypospolitej. (…) Każdy patriota Polak go znał, szczególnie w szeregach braci sokolej, towarzystwach śpiewaczych i innych organizacjach patriotycznych” – napisał Franciszek Klemp, skromny urzędnik toruńskiego magistratu, ojciec zmarłego 26 marca 2018 r. ks. prał. Andrzeja Klempa, proboszcza parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, przygotowujący się do wyjazdu na uroczystości kanonizacyjne.

Toruńczyk o kanonizacji

W uroczystości, która odbyła się w Rzymie 17 kwietnia 1938 r., w przedpołudnie wielkanocne uczestniczyło sześć tysięcy pielgrzymów z Polski, wśród nich bp Stanisław Wojciech Okoniewski z wiernymi z diecezji chełmińskiej i gen. Józef Haller. Uroczystość transmitowały polskie stacje radiowe. Mieszkańcy Pomorza mogli w niej uczestniczyć za pośrednictwem toruńskiej rozgłośni zbudowanej 3 lata wcześniej na Stawkach. Pisane relacje z uroczystości sporządzili: ks. Cyrankowski we wspomnianej książce oraz na gorąco w „Słowie Pomorskim” (nr 87, 94, 99, 103, 104, 106/1938) Franciszek Klemp. „Najrzewniejszym momentem to owo «Boże, coś Polskę» z tysiącznych piersi polskich pątników. Słowa «Ojczyzny wolność zachowaj nam, Panie» już nie były tak potężne, ale słabły w rozełkanej od wzruszenia krtani” – napisał toruńczyk, który następnego dnia oddał cześć „świętemu ciału Męczennika” wystawionemu na widok publiczny w kościele Il Gesu. Pan Franciszek na pożegnanie z gościnnym domem księży oratorianów zaintonował tak bliski Pomorzanom „Marsz Sokołów”.

Śladem męczennika

Z ciężkim sercem czyta się relacje pomorskich czcicieli św. Andrzeja Boboli w kontekście ich dalszych losów. Jesienią następnego roku po kanonizacji Niemcy rozstrzelali w Fordonie ks. Szumana, a w Szpęgawsku ks. Cyrankowskiego. Wiosną 1940 r. Sowieci zamordowali w Katyniu ppor. rezerwy Franciszka Klempa.

Ks. Gronowski przeżył wojnę, ale gehenna, której doświadczył w niemieckich obozach, złamała jego zdrowie; zmarł w 50. roku życia.

Patron kościołów

W diecezji toruńskiej święty męczennik patronuje parafii w Bursztynowie (dekanat radzyński) reaktywowanej 1 lipca 1938 r. z kościołem poświęconym 21 maja 1939 r., parafii w Grzegorzu (dekanat chełmżyński) utworzonej 26 lipca 1939 r. z kościołem poświęconym w 1950 r. 10 marca 1958 r. wezwanie św. Andrzeja Boboli otrzymała parafia w Pieńkach Królewskich (dekanat Grudziądz II) z kościołem poewangelickim z 1911 r., do którego z okazji 50-lecia parafii bp Andrzej Suski przekazał relikwie patrona 1. stopnia. Relikwiami świętego cieszą się również dwie pozostałe świątynie. Natomiast w 1938 r. gen. Józef Haller, towarzyszący z delegacją Związku Hallerczyków triumfalnemu powrotowi relikwii od granic Polski do Warszawy, postawił w Gorzuchowie (parafia Sarnowo, dekanat chełmiński), gdzie mieszkał przed wojną, pomnik świętego, który dzięki pieczołowitej opiece sołectwa możemy oglądać do tej pory.

2018-05-09 10:54

Ocena: +9 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ

9 sierpnia Kościół wspomina św. Teresę Benedyktę od Krzyża – Edytę Stein

[ TEMATY ]

Edyta Stein

św. Edyta Stein

wspomnienie

wikipedia.org

ŚW. Edyta Stein

ŚW. Edyta Stein

Ten, kto poszukuje prawdy, poszukuje Boga, bez względu na to, czy sobie z tego zdaje sprawę, czy nie. Była o tym przekonana Edith Stein – św. Teresa Benedykta od Krzyża. Żydówkę, filozofa, karmelitankę i męczennicę, jedną ze współpatronek Europy, Kościół katolicki wspomina w liturgii 9 sierpnia. Przed 79 laty, 9 sierpnia 1942 roku, Edyta Stein i jej siostra Rosa zostały zamordowane w komorze gazowej niemieckiego obozu zagłady Auschwitz.

“Była wielką córką narodu żydowskiego i wierzącą chrześcijanką pośród milionów niewinnie zamęczonych ludzi” – mówił podczas jej beatyfikacji w 1987 roku Jan Paweł II. Papież podkreślił, że „jako Benedicta a Cruce (Benedykta od Krzyża) pragnęła wraz z Chrystusem nieść krzyż za zbawienie swego narodu, swego Kościoła, całego świata”. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa nominata diecezji radomskiej

2025-08-09 15:08

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

diecezja radomska

ks. Krzysztof Dukielski

biskup‑nominat

zwolnienie z funkcji

Ks. Stanisław Piekielnik/diecezja radomska

ks. Krzysztof Dukielski

ks. Krzysztof Dukielski

Kilka dni temu bp Marek Solarczyk poinformował, że ks. Krzysztof Dukielski, biskup-nominat Diecezji Radomskiej poprosił Papieża Leona XIV o zwolnienie z funkcji. Dziś poinformowano, że miało to związek z niewłaściwym zachowaniem kapłana wobec osoby małoletniej.

Przypomnijmy: 12 lipca 2025 roku Ojciec Święty mianował ks. Dukielskiego biskupem pomocniczym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję