Reklama

Niedziela Sandomierska

U Maryi przed maturą

Niedziela sandomierska 13/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

maturzyści

ks. Adam Stachowicz

Bp Edward Frankowski przewodniczył Mszy św.

Bp Edward Frankowski przewodniczył Mszy św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zjazd rozpoczął się rejestracją uczestników i spotkaniem w Auli o. Kordeckiego. W tym roku spotkanie z „ciekawym człowiekiem” poprowadził Marcin Kaczmarzyk, pracownik naukowo-dydaktyczny na politechnice rzeszowskiej. Opowiedział o swoim wypadku, w którym stracił całkowicie wzrok, lewą dłoń i część prawej ręki, cudem zachowując życie.

Te wydarzenia pokazywał jako opatrznościowe i podkreślał:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W życiu naprawdę warto jest Panu Bogu zaufać, ponieważ On doskonale wie, co nam jest potrzebne do szczęścia i do zbawienia. Problem polega na tym, abyśmy potrafili zrezygnować z pewnych rzeczy, które nam się wydają konieczne. Kiedy nauczymy się z pewnych rzeczy rezygnować, to dostrzeżemy, że tak naprawdę one nam nie są potrzebne.

Następnie młodzi udali się na modlitwę różańcową w Kaplicy Cudownego Obrazu.

Reklama

Pątnikom pierwszego dnia towarzyszył bp Edward Frankowski. W homilii do młodych oraz przybyłych z nimi katechetów i wychowawców mówił o więzi, jaką każdy z nas ma z Matką Bożą Królową Polski. Wskazywał, że Maryja ciągle pomaga nam się jednoczyć z Jezusem. Nawiązał również do jubileuszy nam towarzyszących – dwustulecia istnienia diecezji oraz setnej rocznicy odzyskania niepodległości. – Potrzeba, abyście wyzwolili w sobie radość z przeżywanych jubileuszy w diecezji i w Ojczyźnie. Waszą aktywnością budujcie Polskę i Kościół w diecezji oraz naszej Ojczyźnie. Czyńcie to według najwspanialszych tradycji chrześcijańskich, które odziedziczyliśmy po naszych przodkach i które są sprawdzone. Dzięki nim zwyciężyliśmy, odzyskując niepodległość, i jesteśmy wolnym narodem. Macie przed sobą wielką perspektywę i za to chciejcie Panu Bogu podziękować. Budujcie niepodległą Ojczyznę i bądźcie aktywni w diecezji i w Polsce, aby z was byli zadowoleni rodzice, nauczyciele i wychowawcy, ale także Kościół – apelował bp Edward Frankowski.

Uczestnicząca w spotkaniu Zuzanna Sadło zaznacza: – Matura jest dla nas bardzo ważna. Od tego, jak ją napiszemy, zależy nasza przyszłość. Dlatego tak jak przed każdym ważnym momentem w życiu pragnę prosić Boga o pomoc i wsparcie. Trwając przy Bogu, zawsze mam poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Chciałabym żeby tym razem też tak było, żeby nie „zjadł mnie stres”, żebym spokojnie podeszła do rozwiązywania zadań, ale także bym miała siłę do walki z lenistwem i nie zmarnowała miesiąca, który został na przygotowania do matury. Co więcej, chcę prosić Boga, by kierował moją przyszłością i moimi wyborami w kwestii studiów, bo wiem, że idąc za Nim, wybiorę najlepszą z możliwych dróg. Natalia Łącka dodaje: – Przyjechałam na pielgrzymkę maturzystów z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest wyproszenie wszelkich łask u Matki, nie tylko tych dotyczących matury, ale i innych, ponieważ okazja spotkania z Nią nie zdarza się na co dzień. Drugim powodem jest poczucie wspólnoty, która zgromadzi się, by być razem w tym wspaniałym miejscu.

Cel swojego przyjazdu do Częstochowy określa również Albert Krawczyński: – Przyjechałem tutaj na Jasną Górę z intencją o dobre wyniki w nauce oraz o znak od Boga, na jakie studia się wybrać, w którym kierunku pójść. Mam nadzieję, że zarówno moje prośby, jak i moich kolegów zostaną wysłuchane, a nasza droga pokrywać się będzie z Bożą drogą, co obecnie nieraz jest bardzo trudne. Również ufam, że będziemy spełnieni w życiu prywatnym.

W pierwszym spotkaniu uczestniczyło ponad 1200 maturzystów. W całości organizatorzy spodziewają się ponad 2500 uczestników. – Wytworzyła się pewna tradycja pielgrzymek maturzystów na Jasną Górę. Jest to dla nich czas zawierzenia matury oraz wyborów życiowych Matce Bożej. Jest to forma wychowania i kształcenia młodego pokolenia w duchu wartości. Dziękuję nauczycielom, wychowawcom i katechetom za zorganizowanie wyjazdu młodzieży – zaznacza ks. Marian Bolesta, organizator spotkania.

2018-03-28 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka Sosnowiecka na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Marzena Cyfert/Niedziela

28. Piesza Pielgrzymka Diecezji Sosnowieckiej dotarła na Jasną Górę 13 sierpnia. Pod hasłem: „W mocy Ducha” pielgrzymi diecezji sosnowieckiej wyruszyli na pątniczy szlak z 3 miejsc: Będzina i Jaworzn (8 sierpnia ) oraz z Olkusza (9 sierpnia). Pielgrzymowało ok. 1 tys. 300 osób w 11 grupach.

Trasę liczącą 100 km pokonali w ciągu 5 dni. Nad pielgrzymką czuwał ks. Paweł Tracz. Wraz z nim posługę duszpasterską pełniło: 23 księży, 6 kleryków i 7 sióstr zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Niepublikowany wywiad z Papieżem Franciszkiem: Piotr jest skałą, dopóki opiera się na słowie Jezusa

2025-05-02 15:54

[ TEMATY ]

Franciszek

św. Piotr

Screenshot: Vatican Media

Piotr ma solidność kamienia w takim stopniu, w jakim opiera się na słowie Jezusa. Kiedy się od niego oddala, jest jak każdy inny człowiek, już nie jest solidny jak skała - powiedział Franciszek w niepublikowanym dotąd wywiadzie z 2021 r. Papież rozważa w nim ewangeliczne spotkania Jezusa z apostołem Piotrem.

Wywiad został nagrany przez Noela Diaza, założyciel stowarzyszenia El Sembrador, Nueva Evangelización - Siewca, Nowa Ewangelizacja, które zajmuje się głoszeniem Słowa Bożego za pośrednictwem telewizji i radia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję