Reklama

Niedziela Małopolska

Mieli i mają szczęście

Niedziela małopolska 51/2017, str. VI

[ TEMATY ]

KSM

Wojciech Zagrodzki

Wieczornica upamiętniająca ks. Adama Oczkowskiego stała się okazją do spotkania rodziny kapłana i przedstawicieli Banku

Wieczornica upamiętniająca ks. Adama Oczkowskiego stała się okazją do spotkania rodziny kapłana i przedstawicieli Banku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sukces nie przychodzi sam. Tworzą go ludzie aktywni, kreatywni. Ludzie, którzy we właściwym czasie potrafią umiejętnie wziąć sprawy w swoje ręce – przekonywała młodzież Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży podczas wieczornicy poświęconej wspomnieniu ks. Adama Oczkowskiego w Rabie Wyżnej

To w tej miejscowości gminnej, leżącej nad Rabą, w powiecie nowotarskim działa nieprzerwanie od 1906 r. instytucja, której początki miejscowa ludność zawdzięcza niezwykłemu kapłanowi. Historię życia śp. ks. Adama Oczkowskiego, będącego proboszczem parafii pw. św. Stanisława BM (w latach 1900-1926), przypomnieli organizatorzy wieczornicy, która odbyła się w jeden z ostatnich tegorocznych listopadowych wieczorów w pięknym budynku Banku Spółdzielczego w Rabie Wyżnej. (Polecam interesującą historię rozwoju instytucji zamieszczoną na stronie internetowej Banku Spółdzielczego w Rabie Wyżnej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był odważny

Reklama

Jak poinformowała, witając zebranych, prezes zarządu banku – Halina Szewczyk, wydarzenie przygotowali wspólnie: Bank Spółdzielczy, zespół muzyczny „Wniebogłosy” oraz działające przy parafii Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Zwracając się do licznie zebranych gości, prezes Halina Szewczyk podkreśliła: – Ks. Adam Oczkowski założył nasz bank. Wtedy to była Spółka Oszczędności i Pożyczek, która pod zmienioną nazwą przetrwała i działa do dzisiaj. Pani prezes zaznaczyła, że służący lokalnej społeczności bank nadal się rozwija, a obecnie pracuje w nim ponad 50 osób.

Odnosząc się do wydarzeń sprzed stu laty, do losów ówczesnego proboszcza, przewodniczący Rady Nadzorczej Banku – Adam Sawina podkreślał: – Ile trzeba było mieć odwagi, żeby przyjąć posługę w parafii, wiedząc, że trzech poprzedników – proboszczów w Rabie Wyżnej w bardzo krótkim czasie zmarło, co prawdopodobnie wynikało z zagrzybionej plebanii. Toteż w pierwszych latach po przybyciu do Raby Wyżnej ks. Adam nie miał gdzie mieszkać. Zajął organistówkę, o której dziś moglibyśmy powiedzieć, że to taki domek letniskowy. Ale równocześnie trzeba zaznaczyć, że kapłan był bardzo blisko ludzi, którzy poza kilkoma osobami nie umieli czytać ani pisać. Ks. Adam widział, jak im było ciężko, gdy na przykład dotknęła ich susza, w wyniku której padła połowa bydła. Widział też nędzę i niesprawiedliwość, której chłopi doświadczali. Jako osoba światła, zwrócił uwagę na lichwę, czyli bezwzględny wyzysk tych biednych gospodarzy. Do tego stopnia, że wielu z nich straciło majątki, pogrążając całe rodziny w ogromnym nieszczęściu. Parafianie go cenili

Reklama

Przewodniczący Adam Sawina zaznaczył, że ta postawa ks. Adama Oczkowskiego miała wpływ na powstanie Spółki Oszczędności i Pożyczek, co łatwe nie było. I podkreślał, że zgromadzenie wokół idei ludzi zaangażowanych w to dzieło pozwala dzisiaj stwierdzić, iż kapłan był osobą nieprzeciętną, nadzwyczajną. O dokonaniach i pracy ks. Adama na rzecz parafii Raba Wyżna napisał krótko i treściwie w kronice parafialnej ks. Józef Poloński – jego następca: „… Charakter to szczery, serdeczny, kochający wiarę Kościoła i posłuszeństwo. Lubiany był i ceniony przez parafian…”.

Tę nieprzeciętność ks. Adama Oczkowskiego w myśleniu nie tylko o dniu dzisiejszym, ale też o przyszłości parafian podkreślano tego wieczoru w Rabie Wyżnej. Jego historię utrwalali sobie i uzupełniali uczestnicy wieczornicy, wśród których znaleźli się m.in. przedstawiciele rodziny ks. Oczkowskiego, kapłani posługujący w Rabie Wyżnej i pobliskich parafiach, w tym proboszcz z Raby Wyżnej – ks. Antoni Zuziak, proboszcz z Rokicin Podhalańskich – ks. Antoni Syc i proboszcz z Chochołowa – ks. Stanisław Syc oraz wikariusze z Raby Wyżnej: ks. Marcin Borowicz i ks. Leszek Dyląg. Władzę samorządową reprezentowali m.in. starosta Powiatu Nowotarskiego Krzysztof Faber i wójt Gminy Raba Wyżna – Andrzej Dziwisz. W spotkaniu uczestniczyli także dyrektorzy okolicznych szkół oraz pracownicy, klienci i sympatycy banku.

Rodzina wspominała

Reklama

Przedstawiciele rodziny ks. Oczkowskiego nie kryli wzruszenia, widząc portret ks. Adama. Oficjalnie złożyli podziękowanie na ręce pani prezes za przypomnienie postaci kapłana, a także za odnowienie jego pomnika na miejscowym cmentarzu. Podzielili się również rodzinnymi wspomnieniami. Bo chociaż sami nie pamiętają księdza, który wywarł taki pozytywny wpływ na lokalną społeczność, to różne historie przekazały im ich mamy, przyrodnie siostry ks. Adama. Edward Adam Antolak z Rokicin Podhalańskich opowiadał: – W naszym domu rodzinnym była fajka. Taka elegancko toczona, wyrzeźbiona. I mamusia opowiadała, że jak ks. Adam potrzebował coś przemyśleć, to siadał sobie i tę fajkę zapalał. Jako chłopcy żeśmy się tą fajką bawili, a dziś żałuję, że się nie zachowała. Pamiętam też nieduży dom rodzinny ks. Adama w Kalwarii Zebrzydowskiej. Myśmy tam na odpust jeździli. Dodam jeszcze, że bratanek ks. Adama też jest księdzem.

Z kolei Adam Pęksa z Raby Wyżnej opowiadał, jak dobrym bratem był ks. Oczkowski, który dostrzegłszy trudną sytuację w rodzinie, zabrał trzy przyrodnie siostry na plebanię i się nimi opiekował. W krótkiej rozmowie z „Niedzielą”, p. Adam podkreślił: – Wie pani, te siostry tak swego brata lubiły, tak go szanowały, że każda z nich jednemu ze swoich synów dała imię Adam.

W trakcie spotkania ks. Antoni Zuziak poprowadził modlitwę w intencji dusz wszystkich zmarłych spółdzielców. Ksiądz Proboszcz dziękował za zorganizowanie wydarzenia i równocześnie zauważył: – Z woli Bożej Opatrzności ks. Adam miał do spełnienia w Rabie Wyżnej misję. Przede wszystkim jako duszpasterz, ale poczuł się też odpowiedzialny za los parafian, za ich byt doczesny, tu na ziemi. I gdy się patrzy na dzieło, które zapoczątkował, to trudno nie zauważyć, że dzięki Panu Bogu, dzięki dobrym ludziom, ten los ludzki się zmienia.

Nadal pomaga

Na uczestników spotkania spoglądał sam bohater wieczornicy. Przywołując historię powstania jego portretu, prezes Halina Szewczyk przyznała, że początkowo uczyniła to, aby wesprzeć młodego, uzdolnionego malarza. Równocześnie wyznała, że dziś wierzy w „świętych obcowanie”. I przekonywała: – To naprawdę, autentycznie działa! W chwilach szczególnych, czasem niełatwych ks. Adam jest z nami. On nam pomaga!

Wspomnienia poświęcone niezwykłemu kapłanowi uatrakcyjniły mądrze dobrane utwory o charakterze refleksyjnym, w tym m.in.: „Ocalić od zapomnienia”, „Dopóki ziemia kręci się”, „Moja litania”. Pięknie wykonane przez zespół „Wniebogłosy” piosenki z jednej strony ożywiły przywoływane wspomnienia, a równocześnie wprowadziły nastrój zadumy, który udzielił się zebranym. Zapowiadając ostatnią piosenkę, młoda mieszkanka Raby Wyżnej, Małgorzata Zięba (ambitna polonistka, a równocześnie utalentowana wokalistka) powiedziała: – Chciałam bardzo serdecznie podziękować pani prezes Halinie Szewczyk oraz panu Adamowi Sawinie za zaproszenie nas do udziału w wieczornicy. Niech puentą tego spotkania będą słowa: „Ja to mam szczęście,/że w tym momencie/żyć mi przyszło, w kraju nad Wisłą…/Mój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy,/Ludzie uczynni, w sercach niewinni…/Mój kraj szczęśliwy…”. I zauważyła, uśmiechając się serdecznie: – Szanowni Państwo, my wszyscy mamy szczęście!

Słowa piosenki Grzegorza Tomczaka rzeczywiście stały się podsumowaniem wieczornicy, a jej uczestnicy kilkakrotnie powtórzyli za zespołem refren… Muszę dodać, że patrząc na tę lokalną społeczność i porównując jej los z tym, który przed wiekiem w Rabie Wyżnej zaobserwował ks. Adam Oczkowski, mogłam stwierdzić, że istotnie, mają szczęście. I niech tak zostanie!

2017-12-13 11:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci wciąż inspirują

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 50/2024, str. II

[ TEMATY ]

KSM

Karolina Krasowska

Narysowałam św. Stanisława Kostkę, który klęczał w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem – mówi Antonia Walczak

Narysowałam św. Stanisława Kostkę, który klęczał w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem – mówi Antonia Walczak

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zorganizowało konkurs „Z Polski do Nieba”.

Idea konkursu dotyczyła świętości i świętych patronów Polski: św. Stanisława Kostki, św. Stanisława Biskupa i św. Andrzeja Boboli. Konkurs odbył się w 2 kategoriach: konkursu wiedzy i plastycznego. Uczestnicy do 25 listopada przysyłali prace i pisali szkolny test wiedzy. W sumie na konkurs wpłynęło ponad 200 prac. Finał konkursu wiedzy odbył się 5 grudnia w 3 Liceum Ogólnokształcącym w Zielonej Górze. Tego dnia ok. 30 osób z 10 szkół napisało finałowy test wiedzy i zostały nagrodzone najlepsze prace plastyczne w 2 kategoriach wiekowych: kl. 1-4 i 5-8. – Potrzeba takich konkursów, żeby dzieci motywować i uaktywnić, a w ten sposób odciągnąć od Internetu. Czasami robią te prace plastyczne z rodzicami, więc to też jednoczy rodzinę. Święci są dzisiaj drogowskazem dla młodych, jak powinni w życiu postępować, świecą przykładem i pokazują wartości, które dzisiaj powinniśmy stosować w życiu – mówi Joanna Szymczak z Zespołu Szkół Ekologicznych w Zielonej Górze. Pani Joanna zachęciła do udziału w konkursie plastycznym 2 uczennice. – Narysowałam św. Stanisława Kostkę, który klęczał w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem. Pracę wykonałam ołówkiem, wszystko było pocieniowane. Jak poczytałam o nim i dowiedziałam się, że tak bardzo chciał być przy Bogu, to stwierdziłam, że to będzie najlepsza opcja. On może być dzisiaj wzorem dla młodych do naśladowania – mówi Antonia Walczak z klasy 8. – Ja przedstawiłam Polskę i drabinę łączącą ją z niebem. Drabinę ozdobiłam sercami. Obok również narysowałam 3 świętych, a na górze w niebie radosnego Jezusa, a za Nim duże słońce jako symbolikę nieba. Ci święci, których poznałam, zainspirowali mnie w wierze w Boga i wytrwałości. Dziś wielu ludzi odrzuca Boga, a ci święci zawzięcie się modlili i nie oddalali się od Niego, nawet kiedy mieli trudny okres w życiu – mówi Martyna Jabłońska z klasy 5. Z konkursem wiedzy zmierzyli się starsi uczniowie. Niektórzy dzięki niemu poznali świętych patronów Polski. – Jest to dla mnie nowe doświadczenie, atmosfera jest cudowna, a konkurs wcale nie taki trudny. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam, że są tacy święci. Stanisław Kostka może być wzorem w dążeniu do celu, nie poddawaniu się, miłości do Boga. Konkurs trochę umocnił moją wiarę, dowiedziałam się nowych rzeczy. Było warto – mówi Wiktoria Dembska z Technikum Leśnego w Starościnie k. Rzepina. Nagrody laureatom wręczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. – Potrzebujemy w życiu wychowawców, autorytetów, a święci są na tej drodze, przez codzienność, właśnie takimi przewodnikami. Bardzo się cieszę, że młodzież dzisiaj w zalewie różnych informacji, pragnie pogłębić znajomość świętych, tym bardziej że są to święci z naszej narodowej rodziny, którzy dali świadectwo umiłowania Boga i miłości do drugiego człowieka. To myślę dzisiaj jest bardzo aktualne – powiedział pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: nowa ustawa uderza w tajemnicę spowiedzi

2025-05-27 14:46

[ TEMATY ]

spowiedź

Adobe Stock

Katoliccy księża, którzy podczas spowiedzi dowiedzą się o molestowaniu seksualnym dzieci, muszą zgłosić penitentów policji – stwierdziła minister ds. kobiet w brytyjskim rządzie.

Na mocy nowej, jeszcze nie uchwalonej Ustawy o przestępczości i policji – Nienaruszalność Sakramentu Pojednania nie będzie chroniona. Kwestię podjęła antyreligijna organizacja National Secular Society (NSS). W odpowiedzi na żądania grupy ​​rząd podkreślił, że nie będzie „żadnych wyjątków” na podstawie miejsca ujawnienia przypadków molestowania seksualnego, „w tym w konfesjonale”.
CZYTAJ DALEJ

Obrońca ks. Olszewskiego: Ta sprawa to proces polityczny. Może potrwać kilkanaście lat

2025-05-28 20:30

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Red

Zaatakowano księdza w Wielkim Tygodniu także po to, żeby nasze środowisko, takie konserwatywne, oparte o wartości, oparte o chrześcijaństwo, o katolicyzm, wystraszyć, żeby nas spacyfikować strachem. To się nie udało, dzisiejsza konferencja jest tego dowodem - mówił podczas spotkania CIPAC w Rzeszowie w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem mec. Michał Skwarzyński.

Łukasz Brodzik: Co dalej w sprawie księdza Olszewskiego? Na jakim etapie jest śledztwo? Czy ruszyło do przodu?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję