Nie mam wątpliwości, że jako mężczyzna mam być liderem. Najpierw dla siebie, potem dla bliskich. Jest coś niesamowitego w tym męskim przywództwie, co Pan Bóg wpisał w naszą – mężczyzn – tożsamość. To „coś” zacząłem odkrywać na nowo, gdy mimo dni wypełnionych po brzegi modlitwą, małżeńską codziennością, zabawami z nie zawsze posłusznymi maluchami, pracą zawodową i pracą nad samym sobą postanowiłem jeszcze mocniej rozepchać swoją dobę i choćby w weekend zacząć znów sięgać po jakąś duchową lekturę.
Na pierwszy ogień poszedł „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” Ludwika Marii Grignion de Montfort. Zostawił go kiedyś w naszym mieszkaniu znajomy ks. Andrzej (którego serdecznie pozdrawiam – wiem, że czyta), który nie wiedzieć jeszcze wtedy czemu uznał, że u nas bardziej się przyda ta książeczka niż u niego.
Teraz już wiem dlaczego. Wystarczyło kilka pierwszych stron, by zobaczyć ogrom Bożych paradoksów w relacji Maryi i Józefa. Ona – wyposażona w bezgrzeszność, mądrość, przenikliwość, zdolność dokonywania cudów (której z wrodzonej pokory nie wykorzystywała) – prawdziwa korona stworzenia. I on – wprawdzie sprawiedliwy i wierny, ale jednak grzesznik i w porównaniu z Nią słabeusz. Ale Bóg tak to wymyślił, że to on jest tu „szefem”, który nie otrzymuje od anioła misji, by Maryję do czegokolwiek przekonywać, cokolwiek z Nią przedyskutowywać, tylko po prostu wziąć Ją na osła i uciekać.
Po ludzku nielogiczne – on słaby, Ona mocna, ale to z nim Bóg gada i daje mu wytyczne. Również w moim małżeństwie to żona widzi więcej, ale to ja mam ją prowadzić. Nie odwrotnie. Tak wygląda zdrowa relacja w oczach Boga. Zdrowa dla mojej żony, która ma w niej okazję wzorować się na maryjnej pokorze, i zdrowa dla mnie, bo obliguje do życia w zażyłości z Bogiem i nie ma innej opcji. W przeciwnym razie zatrzymam się na swoich słabościach. A jak wiadomo, jeśli ojciec autentycznie wierzy, to w przytłaczającej większości wierzy cała rodzina. Takie paradoksy Bożego przywództwa i Bożej mądrości. Piękne...
A „Traktat...” oczywiście bardzo gorąco polecam.
Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników
To bardzo miłe zaproszenie dla tych, którym bliska jest kultura Ewangelii. Wigry to piękny region polskiej ziemi suwalskiej z jakże bogatą historią. Jednocześnie trzeba przypomnieć wspaniały obiekt klasztoru pokamedulskiego z 1667 r., ufundowanego przez Jana II Kazimierza Wazę, który promieniował kulturą modlitwy i mistyki Ewangelii. Przecież modlitwa zawsze była kuźnią i ogniwem dla najgłębszych pokładów kultury chrześcijańskiej. Obecnie kompleks nosi nazwę: Wigierski Areopag Nowej Ewangelizacji. Obiekt jest udostępniony dla pielgrzymów, którzy zapoznają się tu z historią, z legendami, zwiedzą kościół i krypty ze szczątkami zakonników. Przez akt darowizny król chciał otrzymać od Pana Boga łaski – „dla uproszenia Boga, aby poprzez modły pobożnych zakonników raczył odwrócić trapiące kraj klęski i niepowodzenia”.
Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada
powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.
Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów
- ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić
chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa
nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą
pościć”
- Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata i ani brak nadziei, rozpacz, ślepota serca, zamknięcie we własnym świecie, ani żadne referenda tej prawdy nie zmienią - podkreślał o. Arnold Chrapkowski. Przełożony generalny Zakonu Paulinów przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg. Wielki Czwartek to pamiątka utworzenia niezwykłej więzi między Bogiem a człowiekiem - ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.
Przełożony generalny Zakonu Paulinów, przypomniał, że Wielki Czwartek, a więc pierwszy dzień Triduum Paschalnego stanowi szczytowe wydarzenie w dziejach zbawienia. A od dziś każdy z nas może towarzyszyć Jezusowej drodze: uniżenia, cierpienia, wzgardy, śmierci i Chwalebnego Zmartwychwstania. O. Chrapkowski zwrócił uwagę, że Apostołowie podążający do Wieczernika doświadczyli u boku Jezusa wielu pięknych i trudnych chwil. -On ich nieoczekiwanie powołał, odmienił całkowicie ich życie. Widzieli wiele cudów, ale doświadczyli także niezrozumienia, ludzkiego wyrachowania, obłudy i nienawiści - mówił. Dodał, że może w ich uszach nadal brzmią słowa Jezusa: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. - Apostołowie teraz idą przygotować Paschę. Z takim doświadczeniem otwierają zamknięte drzwi Wieczernika. Jezus tę Paschę będzie obchodzić w taki sposób, że odtąd świat już nie będzie taki sam. Nie będzie już Pascha tylko wspomnieniem przejścia z niewoli Egiptu do wolności Ziemi Obiecanej, ale będzie zwycięskim przejściem ze śmierci do życia. To zmieni losy świata i nada sens życiu wielu ludzi, którzy uwierzą w Chrystusa - wyjaśniał o. Chrapkowski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.