Reklama

Niedziela Częstochowska

Sprawdź, gdzie leży serce Gidel

Gidle to wieś leżąca w połowie drogi między Częstochową a Radomskiem. Jednak niewielu wie, że Gidle mają – obok cudownej Figurki – jeszcze jeden skarb

Niedziela częstochowska 45/2017, str. 4

[ TEMATY ]

sanktuarium

Gidle

J. Tarnowski

Świątynia pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

Świątynia pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jadąc z Częstochowy starą drogą na Warszawę, najpierw zobaczymy modrzewiowy kościół pw. św. Marii Magdaleny. Drugi, leżący w centrum miejscowości, to słynna dominikańska bazylika, a w niej cudami słynącą figurka Matki Bożej. Jednak naszym celem jest trzecia z miejscowych świątyń, usytuowana nieco na uboczu, na końcu ul. Kartuskiej.

To okazały, barokowo-rokokowy i parafialny kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. Monumentalny, jasny, otoczony murem i witający przybyszów okazałą dzwonnicą i szeroką bramą. W środku – inny świat – cisza, zieleń i stare dębowe drzwi zapraszające do jednego z najpiękniejszych wnętrz świątynnych w całej archidiecezji. Bez przesady – zapraszamy do osobistego sprawdzenia. A będzie okazja – bo 8 listopada br. świątynia ta celebruje 250. rocznicę konsekracji – wznieśli ją i przez pierwsze 200 lat zamieszkiwali kartuzi, mnisi jednego z najstarszych zakonów. Gdy w 1839 r. zmarł ostatni mnich, świątynia przechodziła różne koleje losu (była np. magazynem zbożowym, głównie jednak niszczała; nie było środków ani okazji do poważnych remontów).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyzwanie

Reklama

Jednak z budynkami jest trochę jak z ludźmi – dobrze jest, jeśli mają szczęście. Ks. Czesław Kieras, obecny proboszcz parafii gidelskiej, wspomina, że gdy przyszedł tu przed laty i popatrzył wokoło, przyszło mu do głowy, że pewnie dlatego Pan Bóg przysłał go właśnie tutaj, by uratował przed kompletną ruiną obie zabytkowe świątynie.

– Zobaczyłem mury z odpadającym tynkiem, starą cegłę i przeciekający dach – wspomina. – Jakby tego było mało – do parafii należy też drewniany kościółek św. Marii Magdaleny. Dziś wszyscy się nim zachwycają, ale wówczas wołał o ratunek. To przy nim stał słynny dąb, który pielgrzymi odzierali z kory, wierząc, że leczy ona ból zębów. Na skutek owej „wiary” dąb najpierw usechł, a potem go ścięto. – opowiada ks. Czesław i dodaje: – Trzeba było zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Dopowiedzmy od razu, że trudnej, wieloletniej, wymagającej doskonałego zgrania dwóch sfer, bez których wspólnota parafialna nie przetrwa.

Rodzi się bowiem pytanie: Czy nieustanne remontowanie nie wpływa źle na jakość życia duchowego wspólnoty? – Wiele zależy od kapłanów. W Gidlach udało się połączyć te dwie sfery – a nawet więcej, bo Ksiądz Proboszcz twierdzi, że remontowanie nawet scaliło wspólnotę. – Jak ludzie widzą pracowitość i oddanie proboszcza, sami przychodzą, a to już pierwszy krok, by zachęcić ich do bardziej intensywnej obecności we wspólnocie – przekonuje.

Reklama

Dziś na środową Nowennę do Matki Bożej Bolesnej ul. Kartuską ciągną niemal pielgrzymki. Od lat liczba ministrantów utrzymuje się na poziomie 30 chłopców, co w tak niewielkiej wspólnocie jest sporym osiągnięciem. W rozmaite przedsięwzięcia włączają się całe grupy parafian, jak choćby podczas corocznego Orszaku Trzech Króli. A jeśli duchową kondycję wspólnoty liczyć powołaniami, to w ostatnich dekadach wyszło z gidelskiej parafii 3 księży – dwóch pracuje obecnie w USA, a jeden w naszej archidiecezji. W Wyższym Seminarium Duchownym przygotowuje się do kapłaństwa kolejny parafianin. Jest też s. Małgorzata, urszulanka Unii Rzymskiej.

Fundament to ludzie

– Będę to powtarzać stale. Bez moich parafian nie udałoby się ocalić tego miejsca – przekonuje ks. Czesław. – Mógłbym mnożyć przykłady na dobroć, życzliwość i oddanie mieszkańców naszej parafii. A jesteśmy wspólnotą niewielką, liczącą 2800 osób, z tego w niedzielę widzę w kościele jakieś 500 wiernych. Proszę pamiętać, że tuż obok jest klasztor Dominikanów, z cudowną figurką Matki Bożej – mówi „Niedzieli”.

A efekt ich pracy i zaangażowania jest doprawdy budujący. Warto więc nieco zjechać z głównej drogi, by poznać urok tego miejsca. Podziwiać wnętrze świątyni, którą wypełniają nie tylko dzieła sztuki, ale także niezwykłej urody detale wystroju, wykonane rekami mistrzów snycerki sprzed wieków. Coraz rzadziej można gdziekolwiek w Polsce zobaczyć takie stalle czy ławki kościelne.

Reklama

Odnajdziemy tu też ołtarz św. Jana Pawła II poświęcony w tydzień po beatyfikacji naszego Rodaka. Tak jak pozostałe boczne ołtarze pokartuskiego kościoła, jest on tzw. iluzjonistyczny. Tylko wprawny malarz potrafi stworzyć pędzlem iluzję perspektywy. Zachował się tylko jeden taki ołtarz pamiętający czasy kartuzów. Reszta jest późniejsza. W ołtarzu głównym dominuje nie obraz, ale – co rzadkie – rzeźba. Matka Boża trzymająca w ramionach martwe ciało Syna – czyli Pieta. Artysta sprzed wieków zapisał w tych dwóch postaciach swoistą tajemnicę – po wielokroć zapisany znak krzyża. Sprzyja to kontemplacji i refleksji. Wędrując wzdłuż bocznych naw, znajdziemy obrazy przedstawiające świętych: Brunona, Macieja, Barbary, Tekli, Wojciecha i Józefa.

Gdy Czytelnicy odwiedzą kościół, być może uda im się zobaczyć minimuzeum, które tworzą eksponaty z czasów kartuzów. Może uda się też zerknąć do zakrystii urządzonej w całości meblami wykonanymi własnoręcznie przez kartuzów. Ale nade wszystko w ciszy tego miejsca z pewnością uda się odnaleźć chwilę duchowego oddechu od codzienności.

Czas świętowania

Już 5 listopada br. gidelska parafia zacznie swoje świętowanie. Przed południem, w czasie Mszy św., podczas homilii ks. dr Jacek Kapuściński, wykładowca WSD w Częstochowie, będzie mówił na temat świątyni i kartuzów. O godz. 16.30 zagra Orkiestra Dęta z Gidel, a potem z koncertem wystąpi bp Antoni Długosz. Główne uroczystości odbędą się 3 dni później – 8 listopada o godz. 17. Ksiądz Proboszcz z parafianami zaprasza wszystkich na jubileuszową Mszę św. z okazji 250. rocznicy konsekracji kościoła.

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konający Jezus wciąż rozdaje łaski

Niezwykłe jest spotkanie z Panem Jezusem Konającym z sanktuarium w Pacanowie, w bazylice mniejszej św. Marcina z Tours. Wchodząc do kaplicy, nasz wzrok kieruje się od razu na gotycki cudowny krucyfiks. Nieznany artysta oddał chwilę Konania Jezusa, ostatnie tchnienie w odkupieńczym dziele człowieka. Miłosierny Bóg upodobał sobie to miejsce, okazuje swą moc i rozdaje wiele łask chorym, cierpiącym, nieszczęśliwym, wysłuchując codziennie ich próśb. Wiele z nich zostało poświadczonych i udokumentowanych.
CZYTAJ DALEJ

Powstaje pierwsze na świecie sanktuarium św. Carla Acutisa!

2025-09-11 13:27

[ TEMATY ]

św. Carlo Acutis

CBCEW/Mazur

Św. Carlo Acutis

Św. Carlo Acutis

W argentyńskim Chacras de Coria w archidiecezji Mendoza powstaje pierwsze na świecie sanktuarium poświęcone św. Karolowi Acutisowi, kanonizowanemu 7 września 2025 r. przez Papieża Leona XIV. Celem jest stworzenie miejsca modlitwy, spotkania i inspiracji szczególnie dla młodzieży.

Inicjatywa narodziła się kilka lat temu z zaangażowania dwóch księży – Maria Panetty i Osvalda Scandury – przy wsparciu abp Marcelo Colombo oraz za zgodą papieża Franciszka. Kompleks ma obejmować kościół, dom dla kapłanów, przestrzenie spotkań, amfiteatr i kaplicę adoracji wieczystej. Kapłani podkreślają, że młodzi ludzie będą mogli nie tylko spotykać się w tym miejscu na modlitwie, ale też rozwijać własne zdolności, pogłębiać wiarę i tworzyć międzypokoleniową wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję