Reklama

Niedziela w Warszawie

Europa na wirażu

Ekumenizm oraz wychowanie nowej elity, która nie będzie kierowała się ideologicznymi fobiami – to szansa na przezwyciężenie kryzysów targających obecnie Starym Kontynentem

Niedziela warszawska 43/2017, str. 6

[ TEMATY ]

ekumenizm

Internet/Blogpress

W Taizé luteranie, katolicy i prawosławni odkrywają w sobie jedność chrześcijańską – powiedział bp Grzegorz Ryś

W Taizé luteranie, katolicy i prawosławni odkrywają w sobie jedność chrześcijańską – powiedział bp Grzegorz Ryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma dnia, aby media nie informowały o kryzysach. Raz jest to kryzys migracyjnym. Innego dnia gospodarczy. A w kolejnych dniach możemy przeczytać o kryzysach przywództwa, rodziny, wiary czy też o kryzysie partnerstwa europejskiego. O tym, co doprowadziło Stary Kontynent na ostry wiraż dziejów debatowali kapłani, naukowcy oraz intelektualiści podczas konferencji „Europa – kryzys i nadzieja”.

Międzynarodowe sympozjum pod auspicjami kard. Kazimierza Nycza zorganizowała Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia oraz Teologia Polityczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arystokracja ekspercka

W II połowie XX wieku integracja europejska zrodziła nadzieję na Europę bez wojen. Zdaniem dr. Dariusza Karłowicza autorzy projektu integracyjnego tworząc nowy ład kierowali się „fundamentalnym lękiem przed powtórką Monachium 33 roku”.

Żywe wspomnienie niemieckiego totalitaryzmu sprawiło, że w nowym ładzie ustrojowym znacząco podniesiono rangę prawa kosztem woli ludu. To spowodowało rozwój sądów konstytucyjnych oraz powstanie szeregu grup eksperckich.

Dr Karłowicz nazwał te grupy „arystokracją funkcjonalną”. To one z czasem stwierdziły, że wrogiem jedności europejskiej są silne tożsamości: narodowa, religijna i rodzinna. A podważanie tych tożsamościowych fundamentów razem z kryzysem gospodarczym spowodowało powstanie ruchów antyestabishmentowych.

Reklama

Jakie jest wyjście z tego kryzysu ustrojowego, który widać obecnie w krajach zachodniej Europy, ale też i w Polsce? – Niezbędne wydaje się ograniczenie władzy arystokracji funkcjonalnej, ale i umiar ludu – mówił dr Karłowicz.

Autokorekta systemu, w wyniku której dzisiejsza arystokracja ograniczy swoje wpływy, jest niemożliwa zdaniem Bronisława Wildsteina. – Funkcjonalna arystokracja sprawuje władzę w imieniu ideologii lewicowo-liberalnej – powiedział publicysta oraz podkreślił, że głównym celem tej ideologii jest „wyemancypowanie człowieka z tożsamości”. W konsekwencji receptą funkcjonalnej arystokracji na kryzys jest hasło „jeszcze więcej tego samego”. – To myślenie kominternowskie, co wydawać może się absurdem, ale tak właśnie jest – ocenił kolejny uczestnik konferencji prof. Paweł Skibiński.

Od christianitas do religii obywatelskiej

Jeśli zawodowo nie uprawiamy historii bądź nie jesteśmy miłośnikami dziejów, to zazwyczaj nasza wiedza o przeszłości sięga dwa pokolenia w tył. Dlatego większość osób myśląc o integracji Europy ogranicza ten proces do dziejów Unii Europejskiej. Tymczasem pierwszym źródłem jedności kontynentu była christianitas. Na konferencji mówił o tym abp Grzegorz Ryś.

Podczas wykładu hierarcha przypomniał m. in. historię rękopisu „Kazań” („Predicationes”) z VII wieku, które do Polski trafiły w wieku IX. – Ilekroć patrzę na tę księgę, tylekroć myślę o jedności Europy. Napisana we Włoszech przez irlandzkiego mnicha. Przywieziona do Krakowa przez mnicha niemieckiego, który został tu biskupem. Dzisiaj to jest niewyobrażalne – mówił abp Ryś.

Reklama

Pęknięcie wspólnoty christianitas przyszło wraz z reformacją. Wtedy powstały „kościoły konfesyjne”, a w kolejnych wiekach chrześcijaństwo zredukowano do religii obywatelskiej. – Kościoły traktowano jako sztandar do wojny politycznej – ocenił hierarcha.

Nadzieja

Zdaniem abp. Rysia znakiem nadziei dla Europy jest „moment ekumeniczny”. Trwa on od XIX wieku, a polega na „próbie wyjścia ku sobie z własnych izolatek”. Najważniejszym miejscem ekumenizmu w Europie jest Taizé. – Przyjeżdża tam 70 tys. młodych ludzi rocznie. Luteranie, katolicy i prawosławni odkrywają tam w sobie jedność chrześcijańską. To źródło nadziei – stwierdził bp Ryś.

W młodym pokoleniu nadzieję pokłada również prof. Paweł Skibiński. – Kryzys, który mamy w Europie, to nie tylko kryzys ustrojowo-polityczny, ale też kryzys moralny ludzi, którzy nie są zdolni do sprawiedliwego sprawowania władzy – ocenił historyk i wyjaśnił, że jego zdaniem szansą na przezwyciężenie tego stanu jest „wychowanie nowej elity”. – Tylko, że to wymaga czasu. A czas działa na niekorzyść projektu europejskiego – dodał prof. Skibiński.

2017-10-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świeca, która łączy

Niedziela łódzka 50/2021, str. III

[ TEMATY ]

ekumenizm

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Julia Saganiak

Światło, które Pan nam daje, to Jego obecność – zaznaczył arcybiskup

Światło, które Pan nam daje, to Jego obecność – zaznaczył arcybiskup

Przedstawiciele czterech bratnich Kościołów zapalili świece ekumenicznego Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.

W sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi odbyła się premiera najnowszej płyty Mocnych w Duchu – Oddycham na nowo. Podczas koncertu przedstawiciele Caritas Kościoła Rzymsko-Katolickiego, Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Diakonii Kościoła Ewangelicko-Reformowanego oraz Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Eleos zapalili świece, modląc się o dar jedności dla wszystkich chrześcijan. – Adwent to jest taki czas w Kościele, w którym bardzo ważny jest motyw światła. Wpatrujemy się w światło, którego przybywa. W Adwencie chodzi o to, żebyśmy odkrywali, że dzięki temu, że Pan Bóg do nas przychodzi, robi się coraz jaśniej. To światło, które Pan nam daje, to jest Jego obecność, Jego miłość i im bardziej je przyjmujemy, tym bardziej i my, i świat się zmienia – powiedział abp Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

JD Vance na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

2025-05-15 18:00

[ TEMATY ]

pontyfikat

JD Vance

Papież Leon XIV

Vatican News

JD Vance w watykańskim Sekretariacie Stanu 19.04.2025

JD Vance w watykańskim Sekretariacie Stanu 19.04.2025

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance stanie na czele amerykańskiej delegacji na inaugurację pontyfikatu Leona XIV. Informację podał Biały Dom.

Inauguracja nowego pontyfikatu odbędzie się w niedzielę 18 maja. Wiceprezydentowi będzie towarzyszyć jego żona Usha Vance oraz sekretarz stanu Marco Rubio wraz z małżonką Jeanette Rubio. Jak zaznaczono w komunikacie, Leon XIV jest pierwszym Papieżem ze Stanów Zjednoczonych, a JD Vance pierwszym katolikiem konwertytą, który pełni urząd wiceprezydenta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję