Reklama

W wolnej chwili

Nikodemowe rozmowy
26 czerwca – dzień zapobiegania Narkomanii

Droga do wolności

Czy narkotyki to problem rodzin patologicznych? Bynajmniej – dotknąć może każdego. Zażywanie substancji psychoaktywnych to dziś, niestety, powszechne zjawisko społeczne. Problem brania to nie tylko problem osoby uzależnionej, to dramat bliskich.

Niedziela Ogólnopolska 26/2017, str. 52

[ TEMATY ]

narkotyki

Niedziela Młodych

lisic_albina/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy ktoś, kto ma przyjaciela, syna, siostrę uzależnionych od narkotyków, może im pomóc? Czy można zaciągnąć kogoś na terapię, wpłynąć na niego, żeby nie brał? Terapia to nadzieja na powrót do życia uzależnionego, ale decyzje na leczenie musi podjąć sam zainteresowany. W gruncie rzeczy ludzie podejmujący leczenie terapii uzależnień to osoby często oporne na zmianę lub jej niechętne, ale to już sprawa terapeutów, by umiejętnie dostosować terapię do poziomu konkretnego człowieka.

To nie mój problem

Osoby uzależnione często nie są świadome swojego problemu lub ten fakt ignorują. Nawet skutki, jakie ponoszą w związku z używaniem środków psychoaktywnych, dość często nie są wystarczającą motywacją do leczenia. Rozbite rodziny, zniszczona godność, brak perspektyw na przyszłość, zrujnowane zdrowie – wymieniać można długo opłakane skutki zażywania narkotyków. Do ośrodków leczenia uzależnień często trafiają osoby w wyniku zewnętrznej presji rodzinnej, sytuacji prawnej czy nacisku pracodawcy, czyli ktoś stawia im warunki: zaczniesz się leczyć albo trafiasz za kratki, podejmujesz terapię albo tracisz pracę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Próba zmian

Reklama

Co dzieje się z taką osobą? Zaczyna myśleć o zmianie, takim rozważaniom towarzyszą często myśli opowiadające się za życiem bez narkotyków, a z drugiej strony myśli opanowane korzyściami z zażywania środków odurzających. Tworzenie bilansów, różnego rodzaju za i przeciw narkotykom, wahania, podejmowanie ryzyka w kierunku zmiany to główne wątki w myśleniu osoby uzależnionej w początkowym okresie leczenia. Osoby, które deklarują chęć zmiany i podejmują taką decyzję, charakteryzuje planowanie zmiany i zazwyczaj mają kilka zakończonych niepowodzeniem sytuacji, gdzie dokonywały prób leczenia. Z tych własnych doświadczeń wyciągnęły korzystne wnioski, które motywują do dokonania zmiany. To tylko początek, krótki wycinek tego, co czeka osobę uzależnioną podejmującą terapię, co musi zrobić, by podjąć decyzję i nie zgubić się we własnych rozważaniach na temat trzeźwości.

Pewna historia

Romek to 23-letni samotny mężczyzna, który odbył wstępną rozmowę w ośrodku terapii uzależnień. Zadzwonił kilka dni wcześniej, aby umówić sie na wizytę. Podczas wywiadu telefonicznego powiedział, że od lat nadużywa amfetaminy. Podczas pierwszej rozmowy sprawiał wrażenie wycieńczonego i zmęczonego. Mimo to uczestniczył w rozmowie, opisał schematy brania narkotyków, opowiedział o codziennym braniu amfetaminy i przyznał się do uzależnienia od alkoholu i marihuany, o których podczas rozmowy telefonicznej nie wspomniał. Decyzja o skontaktowaniu sie z ośrodkiem była dla Romka bardzo trudna, ponieważ, jak powiedział: – Nie kontroluję sytuacji. Obawiał się, że w jej wyniku będzie musiał zrezygnować ze studiów i porzucić pracę. Kiedy postanowił szukać pomocy, podał też kilka innych decyzji. Po pierwsze, zawiesił studia na okres leczenia, po drugie, w pracy przyznał się do uzależnienia, po trzecie, zrezygnował z alkoholu i marihuany, wcześniej myślał, że ograniczy ich używanie do określonych sytuacji. W wypowiedziach Romka kilka rzeczy się wyróżniało. Jego postawa sugerowała, że był gotowy do zmiany i bliski jej zapoczątkowania. Przyjazd do ośrodka w jego przypadku oznaczał rozpoczęcie działania i zgodę na plan leczenia.

Umiejętność wspierania

Już wiesz, że decyzję o leczeniu uzależniony musi podjąć sam, przymus zewnętrzny nie wystarczy, ale osoby postronne z pewnością mogą wspierać i dawać do zrozumienia, że: jestem, akceptuję cię i wspieram w podjętej decyzji i trudzie.

2017-06-21 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stołeczny ratusz: nie ma przepisów prawnych, które pozwalałyby testować kierowców pod kątem obecności narkotyków

Praktycznie w każdym autobusie, w tym również w autobusie, który wczoraj uległ wypadkowi, są zamontowane automatyczne alkomaty – powiedziała PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

Jak dodała, nie ma przepisów prawnych, które pozwalałyby na przeprowadzanie testów na obecność narkotyków" wśród kierowców.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął na audiencji zwierzchnika UKGK – Papież wspiera Ukrainę

2025-05-15 20:14

[ TEMATY ]

Ukraina

abp Światosław Szewczuk

Papież Leon XIV

Vatican Media

Na jednej z pierwszych prywatnych audiencji swojego pontyfikatu nowo wybrany papież Leon XIV przyjął arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Światosława Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Spotkanie odbyło się 15 maja w bibliotece Pałacu Apostolskiego w Watykanie. Ojciec Święty wyraził swoją bliskość z narodem ukraińskim i zapewnił go o swoim wsparciu. Abp Szewczuk zaprosił papieża do złożenia wizyty apostolskiej w Ukrainie.

Na początku spotkania abp Szewczuk złożył papieżowi Leonowi XIV życzenia i pogratulował wyboru na urząd biskupa Rzymu i podziękował za pierwsze słowa i gesty wobec Ukrainy: „Naród ukraiński już określił Waszą Świątobliwość jako papieża pokoju. W ostatnią niedzielę słyszeliśmy, jak mówiłeś, że ból narodu ukraińskiego jest w Twoim sercu. Twoje wezwanie do prawdziwego, sprawiedliwego i trwałego pokoju jest szczególnie aktualne w tym czasie, a Twoja troska o pojmane i deportowane dzieci świadczy o Twojej szczególnej ojcowskiej trosce o pierwsze ofiary wojny w Ukrainie”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję