Reklama

Niedziela Kielecka

Pobiegną, by pomóc w remoncie San Damiano

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 25 czerwca o godz. 11.00 z klasztoru Ojców Franciszkanów w Chęcinach wyruszą uczestnicy Czystego Biegu. Akcja połączona jest z projektem „Cuda pod Dachem” mającym na celu pomoc w odbudowie franciszkańskiego klasztoru z Ośrodkiem „San Damiano” dla osób uzależnionych.

To wyjątkowa okazja, ponieważ Franciszkańskie Centrum Profilaktyki Leczenia Uzależnień „San Damiano” w tym roku obchodzi trzynaste urodziny. Bieg odbędzie się w przededniu Międzynarodowego Dnia Walki z Narkomanią. – Przez to wydarzenie chcemy szerzyć profilaktykę antynarkotykową i antyalkoholową, zachęcić mieszkańców Chęcin i Kielc do aktywnego zdrowego stylu życia. Przede wszystkim akcja ma na celu zbiórkę środków pieniężnych na ratowanie dachu nad ośrodkiem dla osób uzależnionych, którzy walczą o trzeźwe życie – informuje Anna Donabidowicz – koordynatorka projektu „Cuda pod dachem” z krakowskiej Fundacji Brat Słońce. Trasa Biegu liczy pięć kilometrów. Po biegu odbędzie się licytacja charytatywna i wręczenie nagród.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas akcji będzie można nabyć unikatowe artystyczne dachówki ze starego dachu z klasztoru. – Sterty zabytkowych dachówek z dachu kościoła, zdjęte podczas remontu zalegały na terenie klasztoru i nie bardzo wiadomo było, co z nimi zrobić. Uznaliśmy, że mogą otrzymać „drugie życie” jako symbol akcji, doskonale wpisując się w ideę projektu „Cuda pod dachem”. Podopieczni zaczęli je malować, ozdabiać franciszkańskimi symbolami. Każda dachówka wykonana jest przez konkretnego pacjenta z San Damiano, to ich osobisty wkład w akcję – mówi Donabidowicz. Patronat nad wydarzeniem objęła „Niedziela Kielecka”.

„Cuda pod dachem” to akcja, która wspiera franciszkanów i ich podopiecznych w Chęcinach w czasie prac remontowych ich drugiego domu. Celem całej akcji jest zebranie 500 000 zł. Do realizacji pierwszego etapu projektu obejmującego położenie nowego dachu i remont pomieszczeń franciszkańskiego kompleksu klasztornego w Chęcinach potrzebna jest suma 160 000 zł. Dzięki tej kwocie zostanie spłacony dług za remont dachu nad klasztorem, świetlicą dla dzieci Stowarzyszenia PADRE oraz sfinalizowane prace na dachu kościoła. Do tej pory zebrano 110 951,42 zł. Darczyńcy są bardzo hojni. Środki zbierane są w całej Polsce. Ofiary przekazują wspólnoty parafialne z trenu diecezji, całej Polski i osoby indywidualne.

Drugi etap prac obejmie podniesienie poddasza w Ośrodku „San Damiano”, dzięki czemu szesnastu nowych pacjentów otrzyma pomoc. Na prace potrzebna jest kwota – 200 000 zł. W trzecim etapie wyremontowany zostanie dach na Ośrodku za sumę 140 000 zł.

Projekt objęli honorowym patronatem: biskup kielecki Jan Piotrowski, wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek oraz marszałek woj. świętokrzyskiego Adam Jarubas. Sumę 180 tys. zł na remont dachu na kościele franciszkańskim w ramach Programu Ochrona Zabytków przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wszystkie informacje na stronie www.cudapoddachem.pl

2017-06-13 11:34

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomagają ofiarom przestępstw

Niedziela sandomierska 32/2019, str. 7

[ TEMATY ]

pomoc

Piotr Jackowski

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości – Marcin Warchoł

Podsekretarz stanu
w Ministerstwie
Sprawiedliwości –
Marcin Warchoł

– Przyjeżdżamy z dobrą nowiną dla Stalowej Woli i okolic, dla Podkarpacia. Chcemy ją ogłosić osobom znajdującym się w potrzebie i powiedzieć: Odtąd nie jesteście sami – mówił 24 lipca 2019 r. podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Marcin Warchoł, goszczący w Starostwie Powiatowym w Stalowej Woli. Odbyła się wówczas – jak zauważył minister – medialna inauguracja ogólnopolskiego Programu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym na lata 2019-2021

Program zakłada utworzenie sieci pomocy składającej się z 60 ośrodków regionalnych i 337 punktów lokalnych. Taki ośrodek regionalny, Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem, funkcjonuje od maja tego roku w Stalowej Woli. Zlokalizowany jest w obiektach Wydziału Zamiejscowego Prawa i Nauk o Społeczeństwie KUL przy ul. Ofiar Katynia 8a. Koordynowane przez niego punkty lokalne umiejscowiono w Nisku, Tarnobrzegu, Nowej Dębie, Padwi Narodowej i Majdanie Królewskim. Ośrodek czynny jest od poniedziałku do soboty, lecz w razie potrzeby można dzwonić we wszystkie dni tygodnia przez całą dobę pod nr: 530 310 340. Telefon koordynatora projektu to 530 100 610, telefon osoby pierwszego kontaktu – 530 100 710. Placówka nie tylko udziela pomocy potrzebującym z powiatu stalowowolskiego, lecz także kieruje pracą punktów lokalnych w powiatach niżańskim (tel. 530 380 330), tarnobrzeskim (tel. 530 100 330), kolbuszowskim (tel. 530 380 330) i mieleckim (tel. 530 100 330).
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję