Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Podziel się życiem

Pod tym hasłem w Majdanie Starym po raz pierwszy zorganizowano akcję poboru krwi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Akcja zbierania krwi w Majdanie Starym zainicjowana została przez ks. Adriana Borowskiego, wikariusza miejscowej parafii, o czym powiedział kierownik biłgorajskiego oddziału PCK Edward Kurzyna. – Ta akcja jest zorganizowana w tej miejscowości i parafii po raz pierwszy i jej inicjatorem jest ks. Adrian Borowski, tutejszy wikariusz. Gdy przyszedł do tej parafii, wyszedł z inicjatywą, aby właśnie tutaj taką akcję zorganizować, gdyż on sam również oddaje krew od ponad 10 lat, a oddał jej już ponad 8 litrów. Ustaliliśmy odpowiedni termin i trochę się obawialiśmy, jaki będzie odzew mieszkańców, jednak społeczność lokalna nie zawiodła i jak na pierwszy raz, przyszło oddać krew naprawdę wiele osób – podkreślił kierownik biłgorajskiego PCK. Kierownik Kurzyna wskazał również, że krew to najcenniejszy lek, gdyż człowiek nie jest w stanie jej sztucznie wyprodukować: – Codziennie w całej Polsce potrzeba tysięcy litrów krwi. Gdyby krwi brakło, wiele operacji by się po prostu nie odbyło, a tym samym chorym ludziom zostałaby odebrana szansa na życie. Do tego dochodzą przecież różnorodne wypadki drogowe, gdzie krew trzeba przetoczyć praktycznie natychmiast, aby uratować życie człowieka. Dlatego naprawdę zachęcamy każdego, kto jest zdrowy, aby podzielił się życiem z drugim człowiekiem – zauważa Edward Kurzyna.

Dzielić się życiem

Reklama

Pomysłodawca akcji, ks. Adrian, jest honorowym i zasłużonym dawcą krwi i podkreśla, że jest to wielka radość, kiedy można dać drugiemu człowiekowi szansę na życie. – Oddawanie krwi to jest tak naprawdę dzielenie się swoim życiem i to jest wielka sprawa, a nawet ewangelicznie i religijnie rzecz biorąc, oddawanie krwi to jest dobre wypełnienie przykazania miłości, ponieważ dzielę się z bliźnim tym, co mam najcenniejsze – swoim życiem. Sam oddaję krew od wielu lat i jestem z tego bardzo zadowolony, że mogę w ten sposób pomagać innym ludziom, wprawdzie najczęściej anonimowym, ale mogę im dać to, co mam w nadmiarze. Koniecznie też trzeba pamiętać, że przecież kiedyś my sami lub nasi najbliżsi też możemy tej krwi potrzebować, dlatego zachęcam wszystkich to tego, aby się nie wahać i odważyć na ten krok oddawania krwi – podkreślił ks. Borowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Akcja została zorganizowana z inicjatywy parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Majdanie Starym, biłgorajskiego oddziału PCK oraz Zespołu Szkół im. Zofii Krawieckiej w Majdanie Starym, zaś zbiórkę przeprowadziło Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Oddział w Tomaszowie Lubelskim.

Druga zbiórka krwi odbyła się również z inicjatywy parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łukowej oraz Klubu Honorowych Dawców Krwi im. ks. Marka Sobiłło przy OSP w Łukowej.

Dziesięć lat krwiodawstwa w Łukowej

W tym roku mija już 10 lat od momentu, gdy w Łukowej rozpoczęły się akcje poboru krwi, o czym informuje prezes Klubu HDK Robert Chmiel. – Jest to dla nas rok szczególny, gdyż już dekada mija, odkąd organizujemy zbiórki krwi, a zebraliśmy jej już ponad 1200 litrów. Jest to dla nas duże osiągnięcie i mamy nadzieję, że tak będzie dalej – wskazał.

Elżbieta Tatarska, kierownik Zamojskiego Oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, tłumaczy, kto może oddać krew. – Oddawać krew mogą osoby, które ukończyły 18 lat, aż do 65. roku życia. Do oddania krwi trzeba się zgłosić wyspanym, wypoczętym, po lekkim posiłku, gdyż nie można być na czczo. Trzeba mieć ze sobą również dokument ze zdjęciem, najlepiej dowód osobisty. I co najważniejsze, trzeba być zdrowym. Mogą to być osoby, które nie chorowały przewlekle ani na choroby zakaźne – podkreśliła.

Kierownik E. Tatarska podsumowuje również ostatnie 10 lat akcji poboru krwi w Łukowej oraz wyraża swoją wdzięczność wszystkim zaangażowanym w organizowanie akcji w tej miejscowości. – Te ostatnie 10 lat minęło bardzo szybko. Dobrze pamiętam pierwszą akcję, wówczas w świetlicy w Domu Kultury, był upał, bardzo dużo ludzi, całe rodziny, co stworzyło niesamowitą atmosferę. Za oddawanie krwi, za tę atmosferę, którą tu państwo stwarzają, wszystkim organizatorom i wszystkim honorowym dawcom krwi bardzo gorąco i serdecznie dziękujemy – powiedziała Elżbieta Tatarska.

Podczas akcji w Łukowej krew oddało 105 honorowych krwiodawców, zaś w Majdanie ponad 40.

2017-04-19 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krwiodawca – człowiek sukcesu

Niedziela rzeszowska 27/2014, str. 8

[ TEMATY ]

krwiodawstwo

Archiwum Duszpasterstwa Krwiodawców

Wakacje to czas większego zapotrzebowania na krew ze względu na zwiększoną liczbę wypadków, dlatego brak krwi do operacji i zabiegów. W naszym regionie działa wiele placówek, w których można honorowo oddać krew, osocze bądź szpik kostny. Największą z nich jest Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa mieszczące się w Rzeszowie przy ul. Wierzbowej 14. Wchodząc na stronę: www.rckk.rzeszow.pl możemy dowiedzieć się jaka grupa krwi jest w danym dniu najpilniej potrzebna, a także znaleźć informacje np. o akcjach organizowanych dla krwiodawców. Wielkie znaczenie ma dla krwiodawców 14 czerwca, kiedy to obchodzony jest Światowy Dzień Honorowego Dawcy Krwi. Jest to święto ustanowione równo 10 lat temu przez Światową Organizację Zdrowia, Międzynarodową Federację Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, Międzynarodową Federację Krwiodawców oraz Międzynarodowe Towarzystwo Tranfuzjologiczne, aby wyrazić uznanie wszystkim honorowym dawcom krwi.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do powołanych: Trzeba głosić pierwszeństwo Chrystusa

2025-12-12 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Ponieważ żyjemy w społeczeństwie hałasu, który wprowadza zamieszanie, dziś potrzebni są słudzy i uczniowie, którzy głoszą absolutne pierwszeństwo Chrystusa – wskazał Leon XIV w przesłaniu do księży, sióstr i braci zakonnych oraz seminarzystów latynoamerykańskich studiujących w Rzymie.

Papież przypomniał odbiorcom, że Jezusowe „Pójdź za mną”, czyli powołanie, to „absolutna inicjatywa Pana”, który powołuje uczniów bez ich żadnych wcześniejszych zasług, a patrzy przede wszystkim na to, aby powołanie, do którego ich zaprasza, było okazją do niesienia ewangelicznego przesłania grzesznikom i słabym.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję