Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 17/2017, str. 10

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasnogórski Wieczór Maryjny

Miłość – ufność – cierpienie

Kolejny Jasnogórski Wieczór Maryjny odbył się 8 kwietnia br. pod hasłem: „Boleść Matki”.

O tym, jak odnaleźć Miłość i godność oraz wieść radosne i szczęśliwe życie nawet jeśli w dzieciństwie doświadczyło się odrzucenia przez matkę albo ojca czy później niechlubnych wydarzeń, przekonali się ci, którzy przybyli na Jasną Górę na 6. z kolei spotkanie w ramach cyklu: „Moja Mama jest Królową”. Najpierw w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej została odprawiona Msza św., której przewodniczył ks. prał. Stanisław Kozieł, a homilię wygłosił o. Mirosław Bijata, paulin z Wrocławia, następnie w Bazylice Jasnogórskiej Agnieszka Porzezińska, scenarzystka filmowa i dziennikarka, rozmawiała na temat: „Boleść Matki” z o. Marcinem Ciechanowskim, paulinem, i Teresą Kopką, terapeutką uzależnień. To spotkanie, a właściwie świadectwo wiary, ufności i miłości o. Marcina i pani Teresy oraz osób zebranych tego wieczoru na Jasnej Górze, było szansą, aby zobaczyć w tajemnicach życia Najświętszej Maryi Panny własne trudne doświadczenia, własną wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pierwsze i najistotniejsze jest to – powiedział o. Ciechanowski – że „Bóg nie kocha nas za to, co mamy, ale za to, że jesteśmy, a nie jacy jesteśmy”. On pragnie być z nami i nas kochać, dlatego pozostał w Eucharystii i słowie Bożym.

Reklama

Prawdę o tym, że Bóg dopuszcza cierpienie i z tego wyprowadza dobro, potwierdza Teresa Kopka. Sens cierpienia odkryła po latach, to właśnie cierpienie doprowadziło ją do otwarcia się na nowe życie. Oprócz tego, że jest terapeutką uzależnień, jest również niepijącą alkoholiczką, która spotkała Chrystusa na dnie swojego alkoholowego piekła. Program 12 kroków był dla niej źródłem nowego życia. Dziś jest człowiekiem bardziej akceptującym cierpienie, dlatego podkreśliła: – Każdy czas jest dobry, by zmartwychwstać, powstać z grzechu. Tak jak ona, gdy po 18 latach życia w nieślubnym związku nawróciła się i bardzo pragnęła czystości ciała. Wtedy modliła się przez wstawiennictwo Maryi i św. Józefa i jej wołanie zostało wysłuchane – i trwa do dziś. Teraz pani Teresa jest przekonana, że nie da się uwierzyć raz na całe życie.

Beata Pieczykura

Motorami na Jasną Górę

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Kilka tysięcy motocyklistów modliło się 9 kwietnia br. na Jasnej Górze w 85. rocznicę zjazdów gwiaździstych organizowanych przez Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów. Słowa pozdrowienia skierował do przybyłych metropolita częstochowski abp Wacław Depo. W imieniu Jasnej Góry powitał ich podprzeor Jasnej Góry o. Jan Poteralski.

Pielgrzymi ze swoimi maszynami uczestniczyli we Mszy św. sprawowanej na Szczycie Jasnogórskim pod przewodnictwem ks. Mariusza Jędrzejczyka, duszpasterza motocyklistów. W homilii powiedział do nich: – Proszę z tego miejsca o pokorę względem człowieka, ale również o pokorę względem maszyny, która jest oddana w wasze ręce i jest wam poddana. Ona daje radość, ale wiemy doskonale, że może być też powodem smutku i tragedii, dlatego uczmy się pokory, umiejmy niekiedy zwyczajnie odpuścić, zrezygnować. Jak co roku podczas zlotu motocykle zostały poświęcone.

Konserwacja obrazu i zmiana sukienki

W Wielkim Tygodniu tradycyjnie została przeprowadzona doroczna konserwacja Cudownego Obrazu Matki Bożej. Tegoroczne prace przeprowadził dr hab. Krzysztof Chmielewski, prof. ASP – prodziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Warszawie, uczeń prof. Wojciecha Kurpika, który tym razem nie mógł osobiście przybyć na Jasną Górę.

Reklama

– Najważniejsza informacja jest taka, że stan obrazu jest dobry, bardzo dobry. Mówimy, oczywiście, o stanie, który odnosi się do obrazu zniszczonego, delikatnego, osłabionego, który w zasadzie co roku w czasie tego przeglądu wymaga jednak jakichś drobnych interwencji – powiedział dr Chmielewski.

Podczas prac konserwatorskich zwyczajowo następuje zmiana sukien zdobiących Ikonę Jasnogórską. Na obraz nałożona została XVII-wieczna suknia brylantowa, zwana też diamentową, wykonana przez br. Klemensa Tomaszewskiego, a poprawiona przez br. Makarego Sztyftowskiego. Była przeznaczona na największe uroczystości i święta kościelne; zdobią ją klejnoty wysadzane głównie diamentami lub kamieniami w typie diamentów. Mieni się setkami brylantów, emaliowanych rozet, brosz, różnych zawieszeń.

Głowy Matki Bożej i Pana Jezusa ozdobiły korony papieskie – dar Jana Pawła II. Papież pobłogosławił korony na dzień przed swoją śmiercią, 1 kwietnia 2005 r. W złotych koronach ofiarowanych przez Ojca Świętego znalazło się wyobrażenie orłów piastowskich i lilii andegaweńskich. Korony mają wygrawerowany napis „Totus Tuus”.

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

2017-04-18 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję