Reklama

Niedziela Częstochowska

Spotkania z żywą historią w „Ekonomiku”

Opowieść o losie więźniów KL Stutthof na Pomorzu była tematem spotkania uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych przy ul. św. Augustyna w Częstochowie w ramach spotkań z żywą historią

Niedziela częstochowska 14/2017, str. 7

[ TEMATY ]

szkoła

Grażyna Kołek/Niedziela

Młodzież po raz kolejny spotkała się na lekcjach żywej historii

Młodzież po raz kolejny spotkała się na lekcjach żywej historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu we współpracy z Muzeum Auschwitz-Birkenau rozpoczęliśmy projekt „Ocalić od zapomnienia” – wyjaśnia dyrektor szkoły Maciej Trzmiel. – Chcemy przybliżyć młodzieży bardzo trudne karty naszej historii, aby pamięć o nich nigdy nie została zapomniana. Nie ma już, niestety, świadków, którzy mogliby stanąć przed młodymi i opowiedzieć, jak wyglądało ich życie w obozie, jak walczyli o każdy dzień życia, ale na szczęście zachowały się ich wspomnienia – dopowiada.

Reklama

Na pierwsze spotkanie 16 maja 2016 r. zaproszono do „Ekonomika” dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przez cały rok na lekcjach historii szczególnie akcentowano te wydarzenia, żeby zachęcić uczniów do pielęgnowania pamięci. Potem brali oni udział w przeglądach i konkursach, m.in. tym ogłoszonym przez wiceprezydenta Ryszarda Stefaniaka na projekt Izby Pamięci. 7 marca br. z udziałem władz oświatowych Częstochowy, gości i uczniów podsumowano projekt. Na okolicznościowej wystawie prezentowane były prace uczniów, w tym Justyny Maciejewskiej, która wygrała konkurs szkolny, a w miejskim zajęła III miejsce. Przedstawiła ona też montaż słowno-muzyczny opowiadający o przeżyciach więźnia obozu Auschwitz. Maciej Trzmiel przekazał zaś na ręce wicedyrektora Muzeum Auschwitz dr. Andrzeja Kacorzyka nagrane 16 lat temu wspomnienia swojego wuja Michała Prajznera, który przeżył obóz Auschwitz-Birkenau z numerem 22213 jako jedną z tych historii, które nigdy nie mogą być zapomniane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Staramy się uświadomić młodym ludziom, że te miejsca to nie tylko baraki, druty, ale za nimi kryje się historia konkretnych osób – uważa dr Marcin Owsiński, kierownik działu oświaty Muzeum Stutthof w Sztutowie, którego prelekcja zamknęła projekt „Ocalić od zapomnienia”. Swoją opowieść o losie więźniów, wzbogaconą przekazem multimedialnym, oparł na motywach komiksu „Szczęściarz z rocznika 1917” przygotowanego kilka lat temu na zlecenie Muzeum obozu Stutthof. – Taka forma ma szansę lepiej przemówić do młodszego pokolenia – uważa Marcin Owsiński. – Opowieść o konkretnym byłym więźniu, tak by na przykładzie jego losów pokazać zarówno życie w obozie koncentracyjnym, jak i w ogóle losy Polaków z wojennego pokolenia, bardziej przemawia do młodego pokolenia.

Bohaterem komiksu jest Felicjan Łada (Feliks po łacinie znaczy „szczęśliwy”, stąd tytuł komiksu). O wyborze tej osoby zdecydowała historia jego życia, ale też niezwykła pamięć dziś stuletniego człowieka, dzięki której w szczegółach opowiedział autorom komiksu o swoim życiu, w tym o czasie spędzonym w obozie. Felicjan Łada urodził się w 1917 r w Sosnowcu. Wraz z młodszym bratem i rodzicami w końcu lat 20. XX wieku przeniósł się do Gdyni, gdzie ojciec, wcześniej główny elektryk w kopalniach w Zagłębiu Dąbrowskim, znalazł zatrudnienie w porcie. Po wybuchu wojny rodzinę Niemcy wysiedlili z Gdyni, a brat, który brał udział w obronie miasta, dostał się do niewoli, a następnie do obozu Flossenbürg, w którym przebywał do końca wojny. W 1940 r. Ładowie wrócili do Gdyni, a Felicjan i jego ojciec zaczęli działać w podziemiu. Obu w 1942 r. aresztowano i zamknięto w Stutthofie, gdzie ojciec zmarł w 1943 r. Najważniejszą kobietą dla Felicjana była jego matka, która została w Gdyni sama i wszelkimi siłami próbowała wspomóc swoich bliskich, m.in. przesyłając listy i paczki. W czasie pobytu w Stutthofie Łada działał w więźniarskim ruchu oporu. W styczniu 1945 r. uciekł z marszu śmierci i wrócił do Gdyni, gdzie zamieszkał z matką i bratem. Pracował w gdyńskiej stoczni i jednocześnie studiował na Politechnice Gdańskiej. Gdy został inżynierem, opatentował wiele wynalazków związanych z budową statków. Jako były działacz Armii Krajowej był wielokrotnie przesłuchiwany przez Urząd Bezpieczeństwa i bezskutecznie nakłaniany do współpracy.

Pracownicy działu oświaty Muzeum obozu Stutthof – jak zapewnia Marcin Owsiński – wciąż zbierają materiały od świadków. Relacje są nagrywane, a następnie spisywane w formie transkrypcji. Ostatnio muzeum wydało publikację zawierającą relacje sześciu kobiet – więźniarek KL Stutthof. To pierwszy zbiór zawierający wspomnienia kobiet więzionych w tym obozie. Obóz koncentracyjny Stutthof powstał 2 września 1939 r. Niemcy zamknęli w nim w sumie ok. 110 tys. osób, spośród których ok. 65 tys. zginęło. Muzeum Stutthof w Sztutowie powstało w 1962 r. staraniem byłych więźniów.

2017-03-30 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy dzwonek bez stresu

Początek roku szkolnego bywa różny. Część uczniów od razu odnajduje się w tej rzeczywistości, innym jest trudniej. Co zrobić, żeby pomóc dziecku już na starcie?

Z jednej strony ekscytacja, z drugiej – obawy. To zupełnie normalne, że dziecko przeżywa teraz różne emocje, niekiedy skrajne. Może nie zabrzmi to specjalnie odkrywczo, ale w takich sytuacjach kluczem bywa zwyczajna rozmowa. Wysłuchaj tego, co dziecko (lub nastolatek) ma do powiedzenia. Nie wyśmiewaj ani nie bagatelizuj jego obaw. One mogą być związane z czymś nowym, np. ze zmianą wychowawcy czy przeniesieniem do innej placówki, ale też – i to bardzo często – z czymś, czego dziecko już doświadczyło i boi się doświadczyć ponownie (mogą to być trudności z jakimś przedmiotem, dokuczanie, niesprawiedliwe ocenianie itd.). Nawet osoby dorosłe w takich sytuacjach są niespokojne i zestresowane, a co dopiero dziecko. W rozmowie starajcie się wspólnie wymyślić, jak podejść do takiego problemu, jeśli się pojawi. Jednocześnie próbujcie nie martwić się na zapas i pracujcie nad optymistycznym nastawieniem, bo to naprawdę pomaga.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Papamobile Franciszka będzie pomagać dzieciom w Strefie Gazy

2025-05-04 20:41

[ TEMATY ]

strefa gazy

papież Franciszek

Mazur / episkopat.pl

Papamobile, którym papież Franciszek poruszał się na Zachodnim Brzegu, zostanie przekształcone w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy - poinformował w niedzielę dziennik "New York Times". Papież przed śmiercią pobłogosławił projekt.

Przebudowany samochód będzie przewoził lekarza, pielęgniarkę, a także sprzęt medyczny zapewniający podstawową opiekę, m.in. testy na infekcje czy zestawy do opatrywania ran - przekazał Anton Asfar z jerozolimskiego Caritasu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję