Reklama

Homilie

Papież Franciszek: radością Kościoła jest wychodzenie z własnych ograniczeń, by stać się płodnym

Radością Kościoła jest macierzyństwo, wyjście na poszukiwanie owiec zagubionych – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zaznaczył, że zadaniem Kościoła jest nie tyle doskonałość organizacyjna, ile bycie matką. Franciszek zachęcił do troski o bycie radosnymi chrześcijanami, obdarzonymi pociechą i czułością Jezusa.

[ TEMATY ]

papież

kazanie

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty wyszedł od pierwszego dzisiejszego czytania liturgicznego (Iz 40,1-11), w którym prorok Izajasz zapowiada kres ucisku Izraela po niewoli babilońskiej. Mówiąc o konieczności otwarcia bram na Boże pocieszenie papież zauważył, że lud potrzebuje pocieszenia, a jest nim już obecność Pana. Jednakże zazwyczaj uciekamy od pociechy; jesteśmy nieufni; wygodniej nam w tym co znamy, co uważamy za własne, w naszych brakach, grzechach. Kiedy natomiast przychodzi Duch Święty i Jego pocieszenie, to nadchodzi stan, którego nie potrafimy kontrolować- jest to powierzenie się Bożemu pocieszeniu – zaznaczył Franciszek. Podkreślił, że najmocniejszym pocieszeniem jest doświadczenie Bożego miłosierdzia i przebaczenia. Papież przypomniał słowa zawarte w 16 rozdziale księgi proroka Ezechiela, gdzie mowa o wielu grzechach ludu, ale także wierności Boga, którego „zemstą” będzie pociecha i przebaczenie. Tylko Bóg może bowiem naprawdę pocieszyć człowieka.

Następnie Ojciec Święty odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, mówiącej o owcy zagubionej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Zastanawiam się, co jest pocieszeniem Kościoła. Tak jak ktoś doznaje pocieszenia, kiedy odczuwa miłosierdzie i przebaczenie Pana, tak Kościół świętuje i jest szczęśliwym, kiedy wychodzi ze swoich ograniczeń. W Ewangelii ten pasterz, który wychodzi w poszukiwaniu owcy zagubionej, mógłby rachować jak dobry handlowiec: kiedy zagubi się jedna z dziewięćdziesięciu dziewięciu – to nie ma problemu - wystarczy zwykły bilans zysków i strat, i spokojnie można iść naprzód. Ale ten, kto ma serce pasterza, wychodzi, by szukać tej owcy, aż ją znajdzie i wtedy wyprawia ucztę, jest radosny” - powiedział Franciszek..

Papież podkreślił, że radością Kościoła jest wychodzenie i poszukiwanie braci i sióstr, którzy są daleko. Wówczas staje się on matką, staje się płodny. Natomiast kiedy zamyka się w sobie samym, nawet gdyby był świetnie zorganizowany, ale brakowałoby w nim radości, świętowania, pokoju, to staje się on zniechęconym, lękliwym, smutnym, Kościołem, który jest bardziej muzeum, basztą obroną, niż matką. Natomiast radością Kościoła jest rodzenie, wyjście ze swych ograniczeń, aby dawać życie, poszukiwać owiec zagubionych, radością Kościoła jest właśnie czułość pasterza, czułość matki – zaznaczył Ojciec Święty.

„Niech Pan obdarzy nas łaską pracowania, bycia chrześcijanami radosnymi w płodności Matki Kościoła i zachowa nas od popadania w postawę chrześcijan smutnych, niecierpliwych, zniechęconych, lękliwych, którzy w Kościele mają wszystko doskonałe, ale nie mają «dzieci», Niech Pan nas pocieszy pociechą Kościoła-matki, wychodzącej ze swoich ograniczeń i pocieszy nas pociechą czułości i miłosierdzia Jezusa oraz Jego miłosierdziem w przebaczeniu grzechów” - zakończył swoją homilię Franciszek.

2014-12-09 14:12

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek spotykał się z piłkarzami hiszpańskiej pierwszoligowej drużyny Celta

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek spotkał się w poniedziałek z zawodnikami i menedżerami hiszpańskiego pierwszoligowego klubu piłkarskiego Real Club Celta de Vigo. Pierwszoligowy klub obchodzi obecnie 100. rocznicę założenia 23 sierpnia 1923 r., a niebiesko-białe kolory jego koszulek przypominają zwierzchnikowi Kościoła katolickiego o jego rodzinnej Argentynie.

„Wasze kolory to kolory Niepokalanej Dziewicy i argentyńskiej koszulki, prawie tak, jakby nasza Matka chciała zjednoczyć dwa brzegi tego wielkiego oceanu, który nas nie dzieli, ale nas zjednoczył" - powiedział Franciszek podczas audiencji w Watykanie. Papież sam jest fanem piłki nożnej i kibicuje drużynie Atletico San Lorenzo de Almagro ze swojego rodzinnego miasta Buenos Aires.
CZYTAJ DALEJ

Bp Szkudło do mężczyzn w Piekarach Śląskich: Rodzinność to życiodajne źródło wartości

2025-05-25 12:36

[ TEMATY ]

rodzina

Pielgrzymka mężczyzn

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.

Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
CZYTAJ DALEJ

Majówka u Boromeuszek z "Bolesławem Chrobrym"

2025-05-25 21:09

ks. Łukasz Romańczuk

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Do wspólnego świętowania niedzieli zaprosiły siostry Boromeuszki z Trzebnicy, które otworzyły swoje ogrody. Tym razem wydarzenie odbywało się w duchu świętowania Tysiąclecia Korony Polskiej.

-Ogrody, w których się znajdujemy, średniowieczne ogrody klasztorne pełniły nie tylko funkcje ozdobne. Uprawiano tutaj zioła lecznicze, warzywa, winorośl, a także były tu stawy rybne które były ważnym źródłem białka w czasie Wielkiego Postu i w ogóle postu. A jakie ryby hodowano w stawach? Karpie, pstrągi i liny - mówili prowadzący to wydarzenie, dodając: - A wśród ulubionych rozrywek średniowiecza były oczywiście turnieje rycerskie, gra w bule, taniec i śpiew przy akompaniamencie lutni, szałamaj i fideli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję