Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Muzeum Domu Macierzystego

Wszyscy, którzy już je widzieli, są pod dużym wrażeniem. Mowa o nowo otwartym Muzeum Domu Macierzystego Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu

Niedziela sosnowiecka 6/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

muzeum

Piotr Lorenc

Sala poświęcona działalności charytatywnej

Sala poświęcona działalności charytatywnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prace przy remoncie historycznego budynku i aranżacji wnętrza trwały kilka lat. Ale warto było czekać. 31 grudnia bp Grzegorz Kaszak poświęcił budynek i wraz z Matką Generalną – s. Błażeją Stefańską uroczyście przeciął wstęgę i muzeum oficjalnie zaczęło funkcjonować. Można je zwiedzać w poniedziałek i wtorek w godz. 9-12 i w środę w godz. 15-18 (grupy zorganizowane oraz zajęcia edukacyjne należy zgłaszać telefonicznie: 784-033-621).

Zwiedzanie muzeum rozpoczyna się od wejścia na dziedziniec klasztorny. Następnie należy udać się do recepcji. Tam znajdują się portrety założycieli Zgromadzenia – Sługi Bożego Ojca Anzelma Gądka i Czcigodnej Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej – współzałożycielki oraz patronki Zgromadzenia, św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Przechodząc przez zakrystię możemy zobaczyć m.in. ornaty i paramenty haftowane przez M. Teresę i siostry. Uwagę zwraca oryginalne okienko w ścianie, które w przeszłości służyło do spowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kolejnym punktem zwiedzania jest pierwsza kaplica Zgromadzenia, pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W kaplicy możemy zająć miejsce w klęczniku używanym przez M. Teresę i pomodlić się przed „cudowną” figurką Dzieciątka Jezus ofiarowaną Zgromadzeniu przez Ojca Założyciela. O skuteczności modlitwy przed figurą świadczą liczne wota umieszczone w gablocie. Wystrój kaplicy jest odtworzony ze zdjęć. I tak ściany kaplicy zdobi droga krzyżowa malowana przez s. Marcelinę Jachimczak SCSIJ. Witraże ukazują trzy tajemnice Syna Bożego – wcielenie, ofiarę krzyżową i eucharystyczną. W przedsoborowym ołtarzu znajduje się obraz św. Teresy autorstwa s. Ksawery Kamockiej CSCIJ.

Z kaplicy przechodzimy do tzw. sali wieluńskiej. W tym pomieszczeniu przedstawione jest życie rodzinne Janiny Kierocińskiej. – Widzimy tu dawny Wieluń: dom Kierocińskich, kościółek św. Barbary, kolegiatę wieluńską, pensję Pelagii Zasadzińskiej oraz zdjęcia rodzinne. Naszą uwagę może przykuć portret Janiny oraz zdjęcia rodziny. Oryginalnymi elementami wystroju tego pomieszczenia są: autentyczne okno z domu rodzinnego oraz replika krzyża. Ojciec Janiny postawił go na granicy swojej posiadłości, było to szczególne miejsce modlitwy dla Janiny – wyjaśnia s. Bogdana Batog CSCIJ.

W następnej sali – multimedialnej, ukazane są fotogramy z Czernej i Krakowa. Zdjęcia są tak zaaranżowane, iż wprowadzają nas w tajemnicę poszukiwania przez Janinę Kierocińską drogi powołania. – Poznajemy także postać Sługi Bożego o. Anzelma Gądka, Karmelity Bosego, kierownika duchowego Janiny i założyciela Zgromadzenia. To on wybrał ją na przełożoną pierwszej wspólnoty sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Na ścianie znajduje się tablica upamiętniająca miejsce śmierci Czcigodnej Sługi Bożej M. Teresy – dopowiada s. Bogdana. Aula pełni również funkcje sali multimedialnej. Tutaj po zwiedzeniu muzeum można obejrzeć m.in. film o Matce Teresie Kierocińskiej pt. „Ona nigdy nie była sama”.

Reklama

Kolejna sala ukazuje początki Zgromadzenia. – Ekspozycja na piętrze poświęcona jest historii Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Na tle panoramy dworca kolejowego w Sosnowcu i kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny prezentują się ówczesne realia życia mieszkańców tego miasta: bruk, drewniany wózek, walizki, tobołki, sterty książek. Drogowskaz z ówczesnymi nazwami ulic symbolizuje także kilkuletnią tułaczkę Zgromadzenia – tłumaczy s. Batog.

W Muzeum Domu Macierzystego nie mogło zabraknąć drobiazgowo odtworzonej celi zakonnej M. Teresy Kierocińskiej. Prowadzą do niej autentyczne drzwi, z których korzystała założycielka Zgromadzenia. W celi wyeksponowano oryginalne meble i przedmioty codziennego użytku Sługi Bożej, a także notatki osobiste, akt profesji, habit, binokle, zegarek.

Bardzo ciekawie wygląda sala szkolna i pracownia szycia. W tych salach siostry zrekonstruowały klasę szkolną i pracownię krawiecko-hafciarską prowadzone przed II wojną światową. Na ścianach widzimy zdjęcia dzieci i młodzieży, które były pod opieką sióstr. Wśród licznych eksponatów dwa zwracają szczególną uwagę – to ornat i sztandar wykonane osobiście przez Matkę Teresę.

Ostatnia sala poświęcona jest działalności charytatywnej Zgromadzenia. – Dom Macierzysty od czasów życia Matki Teresy był zawsze otwarty dla każdego potrzebującego. Fotoplansze ukazują ludzi, którzy doświadczyli tu ofiarnej pomocy sióstr, zwłaszcza w okresie okupacji hitlerowskiej. Są oni także świadkami heroicznej postawy M. Teresy, jej ducha zawierzenia Bogu, modlitwy oraz wypływającego z niej męstwa, wytrwałości, miłości bliźniego i prostoty – wyjaśnia s. Bogdana Batog. I tak obok dużej fotografii dyplomu i medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata przyznanych Matce Teresie Kierocińskiej widnieją zdjęcia uratowanych przez nią osób pochodzenia żydowskiego. W tym pomieszczeniu znajduje się także autentyczna skrytka, w której podczas wojny ukrywali się zagrożeni. Zwiedzanie Muzeum Domu Macierzystego kończy się przy sarkofagu Sługi Bożej Matki Kierocińskiej w kościele zakonnym.

To tylko niektóre miejsca, ciekawostek jest znacznie więcej. Warto więc wybrać się do muzeum, zwłaszcza że siostry chętnie opowiedzą dużo więcej faktów z życia Zgromadzenia.

2017-02-01 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaginione w czasie II wojny światowej rysunki A. Kozarskiego wróciły do Muzeum Narodowego

[ TEMATY ]

historia

muzeum

PAP/Piotr Nowak

Dwa zaginione w wyniku II wojny światowej rysunki Adolfa Kozarskiego wróciły do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie dzięki staraniom MKiDN oraz amerykańskiej fundacji The Monuments Men. Powrót do macierzystych zbiorów każdego dzieła sztuki, które zaginęło, jest dla nas ważny - powiedział wicepremier Piotr Gliński.

W poniedziałek w Muzeum Narodowym w Warszawie odbyła się uroczystość przekazania do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie odzyskanych strat wojennych – dwóch dziewiętnastowiecznych rysunków autorstwa Adolfa Kozarskiego: "Widok części Zagórowa od północy" i "Uliczka żydowska w Lipnie". W uroczystości uczestniczyli m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie Łukasz Gaweł, Robert Edsel z The Monuments Men Foundation, Jeanne Briganti, attache ds. kultury z Ambasady USA w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Nowy raport Talitha Kum o handlu ludźmi: udzielono pomocy 400 tys. kobiet i dzieci

2025-07-29 18:34

[ TEMATY ]

handel ludźmi

Talitha Kum

Adobe Stock

W przeddzień Światowego Dnia Walki z Handlem Ludźmi doroczny raport przedstawiła Talitha Kum, czyli sieć osób konsekrowanych zajmująca się pomocą ofiarom i podnoszeniem świadomości w społeczeństwie. Profilaktyka pozostaje najskuteczniejszą bronią w walce z tym coraz powszechniejszym procederem.

To nie są liczby, to nadzieja. 939 185 - to liczba mężczyzn, kobiet i dzieci na całym świecie, którym w zeszłym roku udało się pomóc za pośrednictwem Talitha Kum, międzynarodowej sieci osób konsekrowanych walczącej z handlem ludźmi, powstałej w 2009 roku w ramach Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych zakonów żeńskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję