Bezstronność – to szczególna cecha mediów katolickich. Służą one ewangelizacji, a więc przepowiadaniu Dobrej Nowiny o Jezusie i przypominaniu Dekalogu oraz zasad moralnych. Służba Kościołowi w kraju i na obczyźnie, przekazywanie wiarygodnej informacji, wyjaśnianie i doradzanie. Takie są zadania każdego tygodnika katolickiego, w którym pracują mądrzy, rzetelni i kompetentni dziennikarze. Jeżeli podejmowane są pewne polityczne tematy, to w sposób niejako zastępczy. Opcja lewicowa w mediach ma bowiem ciągle dużą przewagę i w dalszym ciągu kształtuje opinię społeczną. Mamy nadzieję, że po trochu będą następowały zmiany i jednak dojdziemy do normalności. Ale, niestety, Europa jest przesiąknięta ateizmem, stąd i na polskim rynku medialnym widać europejskie opcje ateistyczne wpływające na postawy ludzi.
Dlatego trzeba przedstawiać katolickie spojrzenie na wiele zagadnień naszego życia społecznego, co jest zgodne z zasadami życia chrześcijańskiego, wypływającymi z nauki Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wszyscy musimy uczyć się pokory i życia w prawdzie o nas samych i o otaczającej nas rzeczywistości. Jeżeli obracamy się tylko wokół haseł i upajamy własnymi osiągnięciami, jest to działanie na krótką metę. Ludzie są bacznymi obserwatorami i mają dobrą pamięć. Jeżeli po czterech latach taki ktoś zwróci się znów z prośbą o poparcie czy nagłośnienie jego osoby, to ludzkie wybory nie będą już takie oczywiste, a i media katolickie nie będą wspierać tych, którzy swoją działalnością nie potwierdzają wypowiadanych przez siebie słów i obietnic.
Dziś takim dachem, który łączy Polaków, powinny być właśnie media katolickie – myślę tu także o TV Trwam ze względu na jej powszechny przekaz – które dają poczucie braterstwa, miłości bliźniego i budzą odpowiedzialność za Ojczyznę i drugiego człowieka.