Fałszywe relikwie krwi św. Siostry Faustyny wystawione są na międzynarodowym portalu aukcyjnym. Przed oszustwem ostrzegają siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, które jako jedyne dysponuje autentycznymi relikwiami Apostołki Bożego Miłosierdzia.
– Relikwii krwi św. Siostry Faustyny w ogóle nie ma. To jest totalne fałszerstwo – mówi s. Elżbieta Siepak. Rzeczniczka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które jest kustoszem grobu i relikwii świętej, przypomina, że Siostra Faustyna była chora na gruźlicę, zmarła 5 października 1938 r., została pochowana jako skromna zakonnica i nikt wówczas nie myślał o tym, żeby pobierać od niej krew. Fałszywe relikwie krwi można kupić na amerykańskim portalu aukcyjnym eBay za 2,5 tys. dolarów, czyli blisko 10 tys. zł. Do doskonale podrobionej kapsuły z „relikwiami” dołączono także certyfikat wraz z pieczęcią i podpisem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Siostry z Łagiewnik przypominają, że autentyczne relikwie Apostołki Bożego Miłosierdzia I, II i III stopnia są dostępne wyłącznie w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które też udziela informacji na ten temat. Zasady przyznawania relikwii opisane są na stronie: www.faustyna.pl . Za relikwie nie pobiera się żadnych opłat – płaci się jedynie za kapsuły, w których są one przekazywane, oraz za relikwiarze, a w przypadku relikwii III stopnia – za same obrazki, medaliki czy różańce.
Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji
Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.
Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.
To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
- Bądźmy hojni w dzieleniu się z innymi wiarą, nadzieją i miłością, którą zostaliśmy obdarowani przez Boga, który nie stoi od nas z daleka, ale zawsze spieszy nam z pomocą według własnej woli - mówił bp Ireneusz Pękalski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.